Szczęśliwie od dość dawna nie było żadnej afery dotyczącej pokerowych oszustów, żeby jednak nie było zbyt pięknie niedawno wykryta została liczna grupa oszustów, która opanowała turnieje "Double or Nothing" na PokerStars.
Grupa ta składała się z kilkudziesięciu Chińczyków, którzy grali turnieje "DoN" na stawkach od $52 do $108. Poprzez grę w zmowie uzyskiwali oni znaczną przewagę na rywalami i w okresie od lata 2009 do lutego 2010 wygrali około $750,000.
Afera ujrzała światło dzienne pod koniec maja, kiedy na pokerowym forum 2+2 gracz o nicku "Jane0123" poskarżył się, że jego konto zostało niesłusznie zablokowane przez PokerStars. Szybko okazało się, że "Jane0123" jest jednym z członków grupy oszustów. Według Sharskcope "Jane0123" rozegrał 11,726 turniejów "DoN" ze średnim wpisowym $87 i zyskiem wynoszącym $56,300. Z czasem okazało się, że do grupy należało wielu graczy, którzy uzyskiwali znakomite wyniki w tych turniejach, jej członkiem był m.in. gracz o nicku "wudiyg", który w 2009 roku mógł pochwalić się największym zyskiem w turniejach "DoN" wynoszącym $96,000. Zdarzało się, że aż połowa graczy w jednym turnieju pochodziła z grupy oszustów, z której większość to mieszkańcy chińskiego miasta Hangzhou.
PokerStars po zablokowaniu kont oszustów odzyskał około $85,000 jednak jest to zbyt mała kwota, aby pokryć straty poszkodowanych. PokerStars postanowił łącznie wypłacić odszkodowania w wysokości $587,000. Cześć użytkowników forum 2+2 uważa, że to za mała kwota, bo ich straty to nie tylko same przegrane, ale również np. nieudane, z powodu przegranych w turniejach "DoN", próby wyrobienia SuperNovej Elite. Wydaje się jednak, że zachowanie pokerroomu jest jak najbardziej w porządku, kwota na odszkodowania jest spora, a jedyne pretensje można mieć o to, że oszuści nie zostali wyłapani wcześniej.
Wszyscy gracze, którzy podejrzewają, że padli ofiarą oszustów powinni wysłać mail na adres [email protected].
To tylko potwierdza tezę że poker to gra umiejętności:-), chyba o to chodzi Pokerstars, a że Chinole to bardzo zdolny naród, więc sporo wygrywali… druga strona medalu jest taka że samo granie ludzi z tego samego miasta w tych samych turniejach nie jest nielegalne (nie tak łatwo udowodnić zmowę), poza tym można było ustawić soft żeby nie dopuszczał do takich sytuacji.
To tylko potwierdza, że nie ma tam jakiegoś super monitoringu, po prostu samo napędzająca się maszynka, zwykły soft odpalany na maszynie.
jaki kurde sposobem wykryli ich dopiero po tak dlugim czasem jak z tego co tu piszesz grali czasem nawet po kilka osob naraz przyeciez to mozna zauwazyc golym okiem po paru sng ze cos jest nie tak, a oni jeszcze wygrali niby tyleeeeeee hajsu…jak dla mnie nie ma sie czym chwalic bo az dziwne ze tak pozno zauwazyli taki wielki przekret…
Pokerstars ma takie sprawy w dupie, sam wysyłałem z 10 razy maile o sharing accounts co jest frustrujące-1 typ na koncie ma 3-bet 1%, drugi 10% i jak grają na zmianę statystyki są mylące. Ale jak widać ps ma uczciwych graczy w dupie.
… lub ile jeszcze innych takich szajek działa…
To teraz sobie pomyślcie skoro mogli grać przez pół roku niewykryci na Pokerstars które ma najlepszy dział security i wyprowadzić tyle pieniędzy to co się dzieje w innych sieciach.
a może trochę więcej szczegółów na czym polegała ta gra w zmowie
Te turenieje DON, to nie wyjatki, ze studem tez była podobna afera, gdzie jak łatwo sie domyślić gdy grają trzy czy cztery osoby w zmowie widac całkiem sporo kart.Jesli chodzi o DON to mi dodali na konto 52$ i to była raczej miła niespodzianka.
No niestety, chinole biorą sie za wszystko co może przynosić dobre zyski online. Kto grał np. w MMORPG to wie o co chodzi.
Niech zoltki nie mysla ze to jest gold farming w WoW. Czasami i 3 siedzi na FR i napieraja zalosnym SSS.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.