Challenge Rui Cao – Patrik Antonius wystartował

4

Na początku lutego informowaliśmy o pojedynku jaki postanowili stoczyć ze sobą dwaj gracze high stakes Rui Cao i Patrik Antonius.

Według ustaleń pomiędzy dwoma graczami stawką pojedynku ma być $1,000,000, z czego gra o $300,000 ma się odbyć w odmianie 2-7 Triple Draw, a w odmianach PL Omaha oraz NL Holdem stawką ma być po $350,000.

Obaj zawodnicy mają za sobą wiele wspólnych pojedynków, a jeden z nich zakończył się słowną przepychanką. Po sporej przegranej z Antoniusem Cao poinformował, że Antonius jest „mega murkiem” i dlatego w Macau nikt nie chce z nim grać, natomiast Fin zrewanżował się stwierdzeniem, że Cao to bardzo słaby i regularnie przegrywający zawodnik. Także i z tego powodu pojedynek Cao-Antonius wzbudza duże zainteresowane.

Dwaj pokerzyści high stakes swój challenge rozpoczęli od gry w odmianie 2-7 Triple Draw na stawkach $1,500/$3,000. Już w pierwszym rozdaniu pojedynku Patrik Antonius przegrał $15,000, a potem było już tylko gorzej. Ostatecznie po 350 rozdaniach rozegranych w czasie trzech godzin Antonius stracił $330,000, a więc to Rui Cao (na zdjęciu) objął prowadzenie w challengu. Przed zawodnikami jeszcze pojedynki w odmianach Pot Limit Omaha oraz No Limit Holdem.

W ostatnich dniach w ogóle najwięcej ciekawej akcji na stolikach high stakes na Full Tilt Poker odbywa się w odmianie 2-7 Triple Draw. Największym zyskiem z ostatnich dni może pochwalić się Phil Ivey, grający pod nickiem „Polarizing”. Ivey po 8,5 godzinnej sesji, podczas której mierzył się z „durrrrem”, „trexem313”, „patpatpandą” oraz „punting-peddlerem” zanotował zysk wynoszący blisko $600,000.

Na obecną chwilę nie zaszły większe zmiany na liście największych wygranych/przegranych w tym roku. Wśród wygranych na czele znajdują się „SallyWoo” oraz „Isildur1” mogący pochwalić się zyskiem przekraczającym 1,5 miliona dolarów. Z kolei wśród przegranych nadal na czele „Sauce1234”, który w tym roku stracił już ponad 2,2 miliona dolarów.

Poprzedni artykułAntonio Esfandiari i Phil Hellmuth zagrają w PartyPoker Premier League VI
Następny artykułPoker770 – Walentynkowy turniej z bounty

4 KOMENTARZE

  1. chyba czas zainteresowac sie 2-7… jak widac to przyszlosciowe, najpierw byl tylko holdem potem gdy juz zbytnio nie bylo przewagi weszla omaszka a teraz to „cos”

    Ktos ma jakies doswiadczenia w ogrywaniu hazardzistow w tej odmianie?

    • 2-7 Triple Draw polecam, bardzo przyjemne z niewielkimi wariancjami. Zdecydowanie lepsze niż 2-7 Single Draw. Ogólnie warto poświęcić po kilkaset(mi do tego brakuje średnio po 190:D:) godzin na każdą z niszowych odmian pokera po czym inwestować w satelity do 8-games w trakcie różnych wydarzeń. Poziom jest tam przeważnie bardzo niski w przeciwieństwie do odmian Hold’emowych.

    • Jeśli nudzi Cię holdem i omaha to 2-7 jest dosyć fajną (trochę bardziej gamblerską) odmianą. Mi to bardzo odpowiada. Przede wszystkim jest dużo akcji, a właściwie to jest ciągła akcja 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.