Pokerzystka z Azji opowiada o początkach kariery, grze w turniejach i tym jak poker rozwija się w Azji.
Prawie pół miliona dolarów wygrane w turniejach live – tak wyglądają dotychczasowe wyniki Celiny Lin, pokerzystki zwanej „Chińską Królową Pokera”. Grinderka mieszkająca w Makau, jest bohaterka tekstu Business Insider.
Pomimo, że kasyna w Makau notują ostatnio gorsze wyniki, turnieje pokera wydają się być na fali wznoszącej. Niedawny Macau Poker Cup miał rekordową pulę. – Poker przyciąga inny rodzaj ludzi niż tych, którzy mają za sobą historię grania w bakarata czy inne gry stołowe – zauważa Celina.
Pokerzystka pochodzi z Szanghaju, ale jej przygodą z kartami rozpoczęła się ponad dziesięć lat temu w kasynie Crown w Melbourne. Wspomina, że grała wtedy właściwie nie mając pojęcia, co tak naprawdę robi. Rywale i tak jej nie rozszyfrowali, a ona wygrała sporą gotówkę. Zainteresowała się pokerem na poważnie – postanowiła sięgnąć po wszystkie możliwe materiały edukacyjne i po 3 tygodniach miała 10 000$.
Dzisiaj ma za sobą sukcesy m.in. Macau Poker Cup Red Dragon, w którym triumfowała kilka lat temu. Wygrała wtedy turniej jako pierwsza kobieta… a trzy lata później sukces powtórzyła. Można spotkać ją przy stołach w Makau, gdzie jest co prawda mniej stołów, ale te zaczynają się od stawek 3/6$ i gry są znacznie łatwiejsze niż w Australii.
Celina mówi, że dla pokerzysty najważniejsza jest dyscyplina. Czasem zdarzają się bowiem momenty, w których gra układa się znacznie gorzej. To jak gracz radzi sobie z downswingami oddziela amatorów od profesjonalistów. Trzeba też jednak pamiętać, że oprócz zarządzania pieniędzmi, dyscypliny i innych cech, ważne jest odpowiedni sposób bycia. Makau kusi wieloma rozrywkami: – Będąc w Makau, jesteś zawsze otoczony przez wiele pokus, które mogą zamienić gracza wygrywającego w kogoś, kto przegrywa. Fajnie jest się bawić, a w Makau jest wiele rozrywek, ale nie możesz po prostu imprezować codziennie i niszczyć swojego mózgu. To ma szczególne znaczenie kiedy twoją pracą jest sport umysłowy, który wymaga od ciebie trzeźwego myślenie przy podejmowaniu decyzji – wyjaśnia.
Pokerzystka reprezentująca Team PokerStars w Azji mówi, podobnie zresztą jak Daniel Negreanu, że każdy z graczy prowadzi swój mały biznes – musi pod uwagę brać różne aspekty gry i ryzyko, które z nią przychodzi. Czy czuje się źle jako kobieta pośród mężczyzn? Niekoniecznie, po prostu chce być najlepsza, dzięki czemu kobiecy poker zacznie być doceniany: – Nie chcę być ostatnią kobietą w turnieju. Chcę wygrać i wznieść puchar mistrzowski. Chyba tylko w ten sposób można reprezentować kobiety, aby zasłużyć sobie na szacunek – mówi.
Na podstawie: – China's 'queen of poker' tells us what its like to play professionally in Macau – www.businessinsider.com