Bwin przeniósł swoich graczy na platformę PartyGaming, która wyprzedza dzięki temu Full Tilt Poker.
Bwin nie informowało co prawda o całej sytuacji, ale częścią umowy pomiędzy firmami, miało być przeniesienie graczy przed końcem roku. Dla graczy bwin oznacza to, że będą grać w tej samej puli graczy co użytkownicy PartyPoker. Może to być dla nich korzystne, bo ruch przy pokerowych stołach Party jest dwukrotnie większy niż w sieci Ongame. Dodatkowo uzyskują oni dostęp do pokera Fast Forward, czyli produktu typu fast fold, gdzie po zrzuceniu kart gracz przenoszony jest na nowy stolik.
Bwin potwierdził wczoraj przenosiny na blogu, dodając jednocześnie, że teraz gracze mogą skorzystać m.in z turniejów z przedłużoną rejestracją. Party awansowało na drugie miejsce pod względem pokerowego ruchu na stolikach cash – PokerScout podaje, że przenosiny bwin spowodowały skok liczby graczy aż o 45%.
W listopadzie Full Tilt Poker prawie natychmiastowo wskoczyło na drugie miejsce w klasyfikacji pokerowego ruchu. Niestety od tego momentu liczba graczy spadła tam o 56%.
Jak podaje PokerScout, w zeszłym tygodniu ruch na stołach spadł o nieco ponad 1%, do czego po części przyczyniły się zarówno PartyPoker jak i Full Tilt Poker. Teraz Party może na dłuższy czas zagościć na drugim miejscu rankingu, jeżeli przenosiny bwin przyciągną na stoliki kolejnych zainteresowanych. Oczywiście najwięcej traci w tej sytuacji Ongame, które już wypadło poza pierwszą dziesiątkę klasyfikacji.
Pomimo, że w listopadzie na stoliki wróciła spora grupa graczy FTP, to na pokerowym rynku ciągle panuje stagnacja. W porównaniu z grudniem zeszłego roku ruch na stołach spadł o 8%. Sieci takie jak Merge Gaming, International Poker Network oraz Ongame, straciły po kilkadziesiąt procent graczy.
Źródło: PokerScout
