Wczoraj zakończył się turniej z serii World Poker Open. Do finałowego stołu jako chipleader zasiadł Freddy Debb…
Przy krótkim stole zasiadło sześciu graczy:
1.Freddy Debb – 1 345000
2.Brett Faustman – 1 282 000
3.Gabe Costner – 1 181 000
4.Men Nguyen – 729 000
5.Hoyt Corkins – 395 000
6.John Spadavecchia – 256 000
Niedługo trzeba było czekać na odpadnięcie pierwszego gracza. Będący na short stacku John Spadavecchia, dostając parę szóstek, poszedł all in. Został sprawdzony przez innego shorta ? Hoyta Corkinsa, który wygrał dzięki parze dam.
Na piątym miejscu poległ Gabe Costner. On również znalazł pogromcę w osobie Corkinsa i ponownie para na ręku nie wystarczyła. Na pocieszenie Gabe zabrał do domu 123 000 dolarów. Dynamiczna, agresywna gra Hoyta trafiła na opór ze strony Faustmana, który jednym rozdaniem sprowadził Corkinsa na ziemię, czyli na short stack. Jednak festiwal all inów, zaprezentowany przez Hoyta, znów przywrócił go do gry.
Na czwartym miejscu odpadł Freddy Debb. W decydującej batalii o to kto wystąpi w heads-upie obok Bretta Faustmana, Corkins i Nguyen weszli all in preflop. Men miał Króla i dziesiątkę w karach, a Hoyt parę waletów. Na stole wylądowały po kolei 9, 8, 3, 7 i Dama, bez żadnego kara i Nguyen odpada.
Heads-up Faustman zaczynał z przewagą 300 000. 43 rozdania później wszystko było już wiadome. Para dziesiątek nie sprostała parze dam i amator z Michigan wygrywa ponad $892 000.