Bobby’s Room – miejsce, które przyciąga najlepszych

0
Bobbys Room 2

Słynny Bobby's Room w kasynie Bellagio to miejsce, w którym od lat toczą się gry o wielkie pieniądze. Regularnie bywają tam najlepsi pokerzyści świata, ale też amatorzy, którzy po prostu chcą się z nimi zmierzyć. Stawką są miliony dolarów.

Bobby Baldwin wyrobił sobie markę w świecie pokerowym po wygraniu czterech bransoletek World Series of Poker, w tym Main Eventu w 1978 roku. Przez lata grał też na najwyższych stawkach cash – i  to właśnie z nich jest obecnie najbardziej znany. A konkretnie z zarządzania Bobby's Room, czyli pokojem, w którym toczą się gry high stakes w kasynie Bellagio. Nazwanym właśnie od imienia Baldwina, włączonego w 2003 roku do Poker Hall of Fame.

Krótki dokument o Bobby's Room wypuściła właśnie telewizja Poker Central. Znalazły się w nim przede wszystkim wypowiedzi graczy, którzy byli świadkami ogromnych rozdań w tym miejscu. Gra toczyła się często o miliony dolarów, co potwierdzają między innymi słowa Eliego Elezry:

– Podczas jednej nocy straciłem 1,37 miliona dolarów. Moi rodzice nie zarobili tyle w ciągu całego swojego życia. Pamiętam też dzień, w którym zarobiłem 1,78 miliona dolarów w ciągu ośmiu godzin. Opuściłem to miejsce myśląc, że nikt nie może mnie doścignąć, że jestem najlepszym pokerzystą na świecie.

Nick Schulman po raz pierwszy zawitał do Bobby's Room, gdy miał 21 lat – właśnie od tego wieku możliwa jest gra w kasynach w USA. Przedstawił swoje spojrzenie na typy graczy, którzy tam bywają:

– To bardzo interesujące miejsce. Jest tam wielu utalentowanych pokerzystów, zdegenerowanych hazardzistów, starych weteranów i nowych chłopaków w branży. A także ludzi takich jak ja, którzy są po prostu po środku. Wszystkich łączy jedno – chęć grania na najwyższych stawkach.

Schulman, Jennifer Harman, Todd Brunson i Mori Eskandani opowiadają o tym, jak gracze radzą sobie z ogromnymi swingami, mającymi miejsce w Bobby's Room. Nie wszyscy są zawodowcami – niektórzy po prostu chcą grać na najwyższych stawkach, inni pragną zmierzyć się z profesjonalistami. Elezra opowiedział anegdotę, jak to jeden człowiek przybył do Bobby's Room mając siedemnaście żetonów o łącznej wartości 1.700.000$, bo chciał pograć z ludźmi, których zobaczył w telewizji.

Co jeszcze działo się w Bobby's Room? Zobaczcie w dokumencie Poker Central! Polecamy też inne darmowe materiały od PokerGO, które wylądowały ostatnio na YouTube.

PP Millions North America – Krzysztof Chmielowski w dniu drugim turnieju Open!

 

ŹRÓDŁOPokerNews.com
Poprzedni artykułPasowanie w pokerze, czyli czemu większość graczy robi to źle
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Maciej Kondraszuk wygrywa GPT Rozvadov (22 kwietnia)