Blog Roku 2015 – zakończenie

30

Brak czasu i problemy z komputerem spowodowały, że dopiero teraz jestem w stanie odpowiedzieć na komentarze pod ostatnim postem. Ze względu na ich obszerność uznałem, że wygodniej będzie zamieścić moją wypowiedź w osobnym poście podsumowując i zarazem domykając temat konkursu na Blog Roku 2015.

Zacznę od tego, że do “pierwszej lektury” przysiadłem w czwartek późnym popołudniem (a już byłem posądzany o to, że nabijam oceny ze sztucznych kont). Po tym co przeczytałem, zrobiło mi się na sercu znacznie lżej… Oprócz krytyki ze strony 3 użytkowników pojawiły się liczne komentarze ze wsparciem, uwzględniając na tyle ile było to możliwe obiektywnie podejście do tematu. O tym wypowiem się nieco później.

Jak się okazuje, w dalszym ciągu pozostaje bez odpowiedzi na najważniejsze pytania. Otóż kto konkretnie zdecydował o wyborze blogera roku i co o tym przesądziło? Zdecydowana większość czytelników domaga się tego samego co ja, także drogi Redaktorze Naczelny, uprzejmie proszę o przerwanie milczenia i o odtajnienie tych informacji.

JD: Zacznę od zasugerowania sztucznej aktywności – chyba jesteś w stanie zobaczyć, którzy konkretnie użytkownicy dawali plusy i minusy. Wówczas zauważyłbyś, że nie miałem z tym nic wspólnego (sugerowanie posiadania sztucznych kont) i po tym co widać w 69 komentarzach pod postem, czytelnicy wyraźnie dają do zrozumienia, że tak po prostu wyrażało swoją opinię społeczeństwo PokerTexas. Co więcej, tak jak zauważył RoyalDreamLU minusowanie mojego finałowego wpisu miało miejsce zanim zwrócił na to uwagę nadmanganian potasu. Tak w ogóle to tylko on, czyli użytkownik głosujący na Stanky'ego, zaatakował moją osobę, sugerując z kolei moją nieczystą grę. Tak więc jedynie jedna osoby a nie jak żeś napisał użytkownicy („to właśnie Ciebie użytkownicy portalu posądzali chyba ostatnio o takie zachowanie, prawda?”) próbowała zrobić z tego rozgłos (mające na celu odwrócenie uwagi od faktycznego problemu?). Tylko dlaczego nie dostrzegłeś minusowania mojego artykułu? Co więcej, stale śledziłem wynik jaki widniał pod finałowymi wpisami i jakoś nie chce mi się wierzyć, że Stanky otrzymał, aż tyle minusów – chyba macie gdzieś do wglądu takie statystyki.

Mówisz, że nie masz z czego i nie będziesz się tłumaczyć. Panie redaktorze naczelny, odpowiedzi na dwa najprostsze pytania domaga się już spora ilość użytkowników. Domyślam się, że nawet Stanky chciałby wiedzieć czym udało mu się mnie pokonać. Każdy z blogerów starał się z całych sił, co jest chyba oczywiste, natomiast powinieneś poinformować całą społeczność, kto i co przesądziło o takim, a nie innym rozstrzygnięciu.

Ciekawi mnie jeszcze, czemu nagle zacząłeś się tak dziwić, że komentarze napisane przez ciebie tracą na punktacji. Pomyślałeś może, że oprócz teorii spiskowej jaką sugerowałeś wraz ze Stanky i nadmanganianem jest jeszcze jedna opcja? Podpowiem tak na wszelki wypadek: czytelnicy portalu to osoby myślące, które widzą co się dzieje, mają swoje emocje i wyczuwają moje zaangażowanie w pisanie bloga.

Stanky_Stan: Zacznę od tego, abyś wskazał mi fragment, w którym określiłem cię mianem “oszusta”. Pewne jest to, że zrobiłeś wszystko, co w twojej mocy, aby wygrać ten konkurs (zresztą fakt, że poprawki do Twojego wpisu sprawdzała osoba decyzyjna w kwestii przyznawania nagrody, a nie jak u mnie spoza otoczenia, bo przecież też chciałem by wpis był jak najlepszy niesamowicie mnie dziwi) i moje wątpliwości były skierowane do postawy JD. Po przeczytaniu wielu niemiłych słów w moim kierunku, chyba już masz świadomość tego, jakie swoje oblicze pokazałeś społeczności PokerTexas. Nie byłem bardzo zły, gdy przeczytałem te przykre słowa, bo wiem, że nie mają one pokrycia z rzeczywistością i pod żadnym z Twoich określeń kierowanych w moją stronę po prostu się nie podpiszę. Nauczyłem się nie zwracać uwagi na takie w moim odczuciu żenujące zachowania i w dalszym ciągu nie mam zamiaru się nimi przejmować.

Popijąc wodę źródlaną z Biedronki (wiem… z Tajlandii, o której wspomniałeś pewnie brzmiałoby dostojniej) przejdę dalej. Co do lajków na fb, nie wiem czy wiesz, ale nie posiadam swojego fanpage'a w przeciwieństwie do ciebie (zaraz będzie tam 500 polubień). Zresztą sam później przyznałeś, że włożyłeś dużo pracy w promowanie artykułów, aby generowały m.in. lajki (rozumiem, że tym samym wyjaśniła się kwestia wzrostu „like'ów” na fb, które były twoim kontrargumentem). Mówisz, że miałeś 20 plusów na PT. Tak jak wspomniałem, bardzo uważnie śledziłem wynik i tak szczerze mówiąc, to nie zauważyłem u ciebie więcej niż 11 plusów (być może przeoczyłem ten fakt, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w taki nagły spadek „formy”). Mogłyby to wyjaśniłyby statystyki, których jak się domyślam PokerTexas „nie posiada”. Mam nadzieję, że jednak jesteście w posiadaniu takich informacji i podzielicie się nimi ze wszystkimi czytelnikami.

Jak słusznie zauważyli idontcare i ahmed1984 cały wpis zamieściłem również ze względu na wartość nagrody, jaka była do zgarnięcia. Dla ciebie te 2000$ to może drobne, lecz dla mnie była to znaczna kwota, która mogła wpłynąć na moje przyszłe życie, a zarazem spełnić jedno z wielkich marzeń.

nadmanganian potasu: Słowa jakie skierowałeś w moją stronę były równie podłe jak i Stanky’ego. Zastanawia mnie tylko, dlaczego wyraziłeś swoje stanowisko właśnie w taki sposób. Czy opisanie swojego zdania na temat sprawy bloga w sposób cywilizowany to na prawdę trudne?

Na koniec chciałem jeszcze wspomnieć o najważniejszym… Jest mi niezmiernie miło, że tak dużo osób świadomie wyraziło swoją opinię na temat sposobu ogłoszenia wyników w konkursie i razem ze mną szukali wyjaśnień na nurtujące nas wszystkich pytania. Widus, nie dowierzałem, że to co czytam jest prawdą, dzięki! Marski, simson, zaduszak, kamyk335, Neverek, Ostach86 i wielu innych czytelników – utwierdziliście mnie, że to co ukazałem, nie pojawiło się tylko w mojej głowie, lecz wątek, na który uwagę zwróciła spora część użytkowników PokerTexas. Dziękuje również za prywatne wiadomości od innych osób, które dodały mi otuchy w czasie tej „burzy”. O ile w niedziele byłem totalnie rozbity wynikami, o tyle w tej chwili jestem już zupełnie spokojny. Owszem, nie będziecie w stanie zamienić swojej oceny w 2k$, lecz są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Wiem, że właśnie dla was warto było tutaj pisać. Było, ponieważ na chwilę obecną nie widzę możliwości, abym mógł się w jakikolwiek sposób zmotywować do dalszego pisania.

Podsumowując, JD, Stanky, nadmanganian – czy nie nachodzi was refleksja, że faktycznie czytelnicy chcieli abym to ja wygrał ten konkurs?… Na koniec jeszcze raz kieruję prośbę do redaktora naczelnego, aby podał do wiadomości odpowiedzi na najbardziej nurtujące nas wszystkich pytania. Co zdecydowało, że to Stanky otrzymał pakiet oraz kto wszedł w skład jury (może pokusisz się o ujawnienie wyników głosowania).

Poprzedni artykułPoker Stars połączy ruch z Full Tiltem?
Następny artykułEPT Dublin – Charlie Carrel królem High Rollerów

30 KOMENTARZE

  1. Pozostają domysły, że w skład jury wchodził tylko JD we własnej osobie i nie chce na siłę posiłkować się nickami innych osób aby te mu nie zarzuciły bezprawne wykorzystanie i zrobiłby się jeszcze większy kwas. Pozamiatane, gg

  2. Oczekujemy od redakcji odpowiedzi, absolutne minimum to:

    1) ile osób było w „JURY”

    2) jakim stosunkiem głosów wygrał „swój” (czy jednogłośnie) ?

    Jasna sprawa, że jak było 2 osoby w komisji to mogło to być jednogłośne, jesli było 5+ prosimy o stosunek głosów

    3) dlaczego tak bardzo chcecie zataić nicki osób które głosowały?

    Osobiście uważam, że mleko się rozlało, „swój człowiek” jedzie, pewnie x% udziałów z ew. wygranej pójdzie dla „JURY”.

    • 1. 7

      2. jednogłośnie

      3. stanko, stanko111, pan stanko, panstanko111, mrstanko, tatianaokupnik, mrstanko111

    • Również uważam, że chociaż te informacje mogłyby zostać podane. Skoro wszystko zrobione zgodnie z regulaminem i wgl to raczej nie macie czego sie obawiac i mozecie to udostepnic 🙂

  3. Tym bardziej mi Ciebie szkoda i tym klarowniej widac kto miał wygrać, gdy ocenzurowano kilka co bardziej dosadnych komentarzy pod tym blogiem. Dobrze ze chociaż JD sobie plusów nie podbił to nie do końca upadł pokertexas 🙂

  4. >> 1. nie bierze niczego z miesięcznych nagród za blogi miesiąca

    A dlaczego?

    Czy pobiera „zwyczajne” honorarium?

    Kiedyś (za poprzedniej redakcji) Bloga miesiąca kasował Warsaw, z blogerów „polecanych” tylko Goral nie był uwzględniany w rozliczeniach. On po prostu miał kasę z PSa

    >> 2. zrezygnował z walki o bloga roku

    I znowu: dlaczego? Jakaś forma uczciwości czy tylko „wyniosłości”?

    • nie biorę aktualnie nic za blogowanie (nie bloguję dla nagród, a wszelkie nagrody traktuje jako wyróżnienie, a nie coś co mi się należy) i nie wciągajcie mnie w swoje teorie spiskowe, bo to już lekkie przegięcie co tu się dzieje i jest sporo bardziej kreatywnych sposobów na spędzenie czasu.

  5. MaTidonk pisze:dobry z ciebie jasnowidz, tylko, że jeden z tych kolegów

    1. nie bierze niczego z miesięcznych nagród za blogi miesiąca

    2. zrezygnował z walki o bloga roku

    I za to szacun dla Ciebie.

    • Stanko też nie bierze nagród czy dla Stanko też szacun czy jak konkurencja zapominamy o nim?

  6. MaTidonk pisze:dobry z ciebie jasnowidz, tylko, że jeden z tych kolegów

    1. nie bierze niczego z miesięcznych nagród za blogi miesiąca

    2. zrezygnował z walki o bloga roku

    Co w związku z tym, jak został tylko jeden kolega ?

    Nie trzeba być jasnowidzem, tylko znać realia życia ! Nie wiem czy słyszałeś jakie szczęście miała ostatnio pewna kobieta: „Samochód w Narodowej Loterii Paragonowej wygrała znajoma byłej wiceminister finansów”.

    Oczywiście to czysty przypadek, tak jak tu 😀

  7. Baartek1980 pisze:

    wyobraź sobie że konkurs w GW wygrywa na reportaż facet co pije wódkę z Michnikiem i Michnik poprawia mu konkursowy tekst!!!

    To akurat jestem w stanie sobie wyobrazić 😉

  8. Oceniałem sprawiedliwie wszystkie kolejne miesiące, wyraźnie od początku Wasza trójka prowadziła i zmieniała się miejscami w kolejnych blogach miesiąca. I teraz nagle oskarżasz mnie o oszustwo? O kolesiostwo? Gdyby tak było, to byś zajmował miejsca pod koniec dziesiątki wyróżnionych, a nie wiecznie w TOP3.

    Mówisz mi tu o niesprawiedliwości, o tym, że byłeś głównym pretendentem do wygranej. Pisałem Ci już – nie, nie byłeś. Regulamin Bloga Roku został ogłoszony we wrześniu, każdy miał do niego wgląd (dla wszystkich, którzy pytali się gdzie to było napisane – w pierwszym poście ogłaszającym rywalizację o pakiet). Każdy widział, jak będzie przebiegała konkurencja między blogerami. Jeśli ktoś nie chciał brać udziału w takiej rywalizacji, to po prostu mógł nie startować. Jeśli ktoś nie umie się pogodzić z wynikami, to trudno. Na Oscarach co roku pada pytanie, dlaczego nie dostaje statuetki Leonardo DiCaprio. No nie dostaje, bo ktoś jest od niego lepszy najwyraźniej. I co, pisze co roku o tym na swoim blogu oskarżając innych oszustwa i kolesiostwo? Raczej nie. Bo ma klasę i umie pogodzić się z porażką.

    Możecie sobie tu wszyscy razem i każdy z osobna szukać spisków, układzików i pokrętnych teorii na temat wygranej Stanky’ego. W naszej opinii wygrał po prostu bloger, który pisał regularnie, ciekawie, charyzmatycznie, z jajem, z pasją. I taką ocena kierowaliśmy się przyznając mu wygraną.

    Dla mnie to koniec tematu. Jeśli moje tłumaczenia po raz kolejny do Ciebie nie przemawiają, to po raz kolejny nie będę tego opisywał.

    Na koniec zastanów się Sardyn, co zyskałeś, a co straciłeś przez całą tę akcję.

  9. Sardyn, zastanawiam się ile jeszcze odcinków bloga napiszesz na ten temat? Powstanie z tego cały serial? Chcesz odpowiedzi, więc odpowiem Ci krótko – przegrałeś, bo byłeś po prostu gorszy. W ocenie mojej i ocenie redakcji byłeś zwyczajnie gorszy. Piszesz blogi regularnie, po polsku, starasz się je cyzelować (na pewno w odróżnieniu od Stanky’ego, u którego w pisaniu występuje wyraźnie często chaos), ale Twoje blogi są po prostu nudniejsze, nie mają iskry. I moja znajomość ze Stankym nie ma tutaj nic do rzeczy, co wiecznie starasz się podkreślać. Świadczą o tym choćby statystyki i liczby czytających blogi czytelników, które masz dwa, a często nawet trzy razy gorsze od Stanky’ego.

    Jesteś bardzo naiwny sądząc, że nagle cała społeczność PT staje po Twojej stronie, bo jesteś mistrzem pióra. Stają po Twojej stronie, bo jest okazja wziąć udział w gównoburzy, którą rozpętałeś swoim wpisem i jest okazja do pojeżdżenia sobie po mojej osobie. Przeczytaj sobie jeszcze raz komentarze pod poprzednim wpisem i zobacz ile osób pisze tam komentarze pod moim adresem. Nie ma w tym nic dziwnego, jest tak na Pokertexas od lat, a teraz kilka osób miało okazję wyjść ponownie na światło dzienne i sobie poużywać. Przyzwyczaiłem się i nie zwracam już dawno na to uwagi.

    Czujesz się dotknięty i oszukany, a ja Ci po raz kolejny powtarzam – powinieneś się czuć wyróżniony. Dostałeś się do TOP3, ktoś musiał wygrać, ktoś musiał przegrać. Nie było trzech pakietów, tylko jeden. Party Poker zrobiło nam świetny prezent, a wyszło na to, że to tylko kość niezgody. Do tej pory (przez ostatnich naście miesięcy) za blogi nie było żadnych nagród i każdy pisał, bo miał ochotę i chciał pisać, w tym również ja. Teraz jest problem, bo nagrody się pojawiły. Zastanów się, czy robiłbyś taką zawieruchę, gdybyście w finale wystartowali we trzech. Też byś wówczas zadawał pytania, dlaczego to nie Ty wygrałeś? Matiego również dobrze znam, też bym oszukiwał, gdyby to on wygrał?

    • aha, i uważasz za normalne że wygrywa gość który konsultował z Tobą przed publikacją wpisy i któremu je poprawiałeś (sam pisałeś w poprzednim temacie Sardyna że wymienialiście ze Stankym po 20 wiadomości by tekst SS był jak najlepszy)??? Naprawdę Panie Daniels?

      ja akurat się cieszę że Sardyn (którego nie znam podobnie jak Stanky 'ego) miał odwagę jak niewielu w tym kraju przegrywających ustawione konkursy zaprotestować

      zadaje proste pytania: Kto i jak wybierał zwycięzcę? na co odpowiedź: bo Sardyna blogi były nudne. za to te podrasowane Stanky ego były lepsze ?

      chciałbym te maile między wami zobaczyć JD, zwłaszcza pierwszą wersję wpisu Stanky Stana która och jakże po „koleżeńsku” mu sprawdziłeś. haha

    • Wyprodukowałeś dwa długie posty i w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na pytanie Sardyna. Jesteś jakiś niekumaty czy masz coś do ukrycia? Powinieneś zrozumieć, że jeżeli proces wyłonienia zwycięscy jest tak nietransparentny tak jak w tym przypadku, to będą się pojawiać różne teorie spiskowe. W interesie redakcji pokertexas powinno zapewnienie maksymalnej przejrzystości konkursu, żeby nie było takich dyskusji jak pod ostatnim wpisem Sardyna, bo to się na pewno dla portalu dobrze nie skończy. Postawa „wygrał Stanky i odwalcie się” dla wielu czytelników nie jest zadowalająca. I nie jest to żadna „gównoburza” , w końcu istnieje podejrzenie przekręcenia wyników konkursu, gdzie było 2k$ za zwycięstwo. Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski z tej sytuacji na przyszłość.

    • Niekumaty to jesteś ty debilu. Ile razy JD może pisać, że Sardyn jest po prostu słabszy i dlatego przegrał? Szukacie dziury w całym, a po prostu jego blog jest nudny jak flaki z olejem i tyle. Stanky przynajmniej ma jaja, a nie taga flegma jak ten wasz Sardyn. Nie zasłużył, nie dostał, koniec pieśni, po chuj drążyć? Bo macie ochotę pokopać sobie JD? On ma na was trolle wyjebane i bardzo dobrze, na jego miejscu wszystkim bym wam wpierdolił bany i zakończył te chore dyskusje.

  10. Witam,

    Możecie mi wierzyć bądź nie, ale po ogłoszeniu konkursu i „nagle” pojawieniu się dwóch kolegów blogerów wiedziałem że „wygra” jeden z nich. I to sztuczne pompowanie zajebistości bloga.

    Wygra – zostanie przyznany pakiet jednemu z kolegów.

    NIEŁADNIE !

    • dobry z ciebie jasnowidz, tylko, że jeden z tych kolegów

      1. nie bierze niczego z miesięcznych nagród za blogi miesiąca

      2. zrezygnował z walki o bloga roku

  11. JD może w końcu odpowiesz ? Ile razy można pytać o to samo? Rozumiem że jak się dało ciała to teraz nie jest łatwo logicznie to wyjaśnić, ale czy chowanie głowy w piasek jest według ciebie najlepszym rozwiązaniem? Chyba, że postrzegasz pokerzystów, użytkowników tej strony delikatnie ujmując za nieinteligentnych?

  12. Sardyn – za to, że mnie poniosło napisałem przepraszam i nie bardzo chcę się powtarzać. Poczułem się osobiście dotknięty i stąd u mnie emocje (pewnie zbyt dużo emocji i niepotrzebnych słów), bo przez to, że kogoś znam dostało mi się po pysku. Sam napisałem w swoim poście, że życzę i Tobie i Matiemu wygranej bo tak myślę i jakbyś spojrzał szerzej na to co robię to wiedziałbyś że zawsze szczerze życzę ludziom jak najlepszych wyników.

    Poczułem się osobiście zaatakowany dlatego, że umieszczasz moje zdjęcie i piszesz: „ej on zna naczelnego” – no stary znam, ale to nie powód by sugerować, że to dlatego wygrałem. Uważam, że jeśli chciałeś zadać pytanie to mogłeś to zrobić nie sugerując od razu, że Stanky to najgorszy typ ever.

    Napisałem też, że kurde jak ktoś gra w tego poksa to zna wszystkich dookoła, ale znowu to nie powód, żeby był inaczej traktowany. No znam i tego naczelnego i innych naczelnych, mam znajomych bliższych i dalszych w pokerowej społeczności, ale kurka nikt z tego powodu nie traktuje mnie inaczej. To co pisaliśmy w swoich blogowych postach było totalnie różne. Nie mam problemu z tym, żeby napisano Ci dlaczego nie wygrałeś, albo by ktoś odpowiedział Ci na Twoje pytania – serio – spoko, ale napisanie posta, który zadaje pytanie i zanim jeszcze uzyska odpowiedzi sugeruje oszustwo uważam za niefajne.

    • Nadal nie jarzysz człowieku? znaczenie miało to że znasz naczelnego który

      -organizuje konkurs

      -wybierał zwycięzcę

      -POPRAWIAŁ CI WPISY REDAGUJĄC JE DO CZEGO OBAJ SIĘ PRZYZNALIŚCIE

      wyobraź sobie że konkurs w GW wygrywa na reportaż facet co pije wódkę z Michnikiem i Michnik poprawia mu konkursowy tekst!!!

      Do tego Sardyn pisał regularnie a ty nagle się ujawniasz i piszesz bloga „o jaki ze mnie ziom” ….po czym wygrywasz bo …jury (patrz wyżej) spodobało się że jesteś fajny ziom!

      strasznie to śmierdzi. nawet jeśli nie Ty przyłożyłeś do tego łapkę

  13. Ten kolo co wygrał wysyłał tekst do „poprawek” Jackowi, który tenże tekst później oceniał w kontekście wygranej czy przegranej???

  14. tutaj ręka rękę myje i choćby 100 osób chcialo wyjasnien oni mają to w dupie bo co im zrobisz? przestaniesz czytać serwis?

  15. Sardyn jest mi przykro, że zostałeś tak potraktowany. powinienem napisać wydymany ale ponieważ nie mam na to dowodów, poza tym co widać, nie użyję tego określenia.

    uważam jednak, że odpowiedź na Twoje pytania należy Ci się jak psu buda i mam nadzieję, że pomimo falstartu w wyjaśnianiu tej kwestii (ubliżanie i sprowadzanie do roli trolla) JD stanie na wysokości zadania i udzieli wiarygodnych odpowiedzi – Jack’u czekamy.

    nie chcę oceniać poszczególnych zachowań i reakcji, dopóki nie zostanę zmuszony (więc prośba o nie ubliżanie mojej skromnej osobie), chciałbym dalej wierzyć w uczciwość komisji ale do tego potrzeba odpowiedzi. Nie może być tak, że ufundowana nagroda o dużej wartości materialnej zostaje przyznana w tak niejasnych okolicznościach.

    pozdrawiam

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.