Pokerowo kończący się właśnie
miesiąc był całkiem udany. Przede wszystkim jestem zadowolony, że w końcu
wziąłem się porządnie za edukację i za sprawą pokerxfactor, a konkretnie profesora Johnny?ego Baxa
moja gra staje się coraz bardziej uporządkowana. Efektem tego było zajęcie
3/2885 miejsca w turnieju 5$ z rebuyami na PS. Tak przynajmniej
wygląda to oficjalnie,
bo w rzeczywistości zrobiliśmy deala przy czterech osobach. Nie mam
zbyt dużego
doświadczenia w tym temacie, zazwyczaj staram się grać do końca i
walczyć o zwycięstwo, tym razem jednak rozsądek wziął górę nad ambicją.
Byłem blisko
powtórzenia tego wyniku kilka dni później, skończyło się na 15/3011
miejscu,
jednak gdyby moneta spadła na dugą stronę (czyt. wygrałbym coinflipa)
byłoby
zdecydowanie lepiej.
W ogóle w sierpniu mnóstwo było turniejów, w
których
grałem bardzo dobrze, dochodziłem daleko i brakowało jednego wygranego
allina (kiedy to w momencie wrzucania wszystkich
żetonów do puli ja miałem zazwyczaj przewagę). Wszystkich tych
turniejów
wymieniać nie będę, wspomnę tylko dwa. Pierwszy, bo najbardziej mi go
szkoda –
Nightly Hundred Guaranted (miejsce
26/714) ? kiedy po turnie wrzuciłem do puli wszystkie żetony sprawdzając
zagranie oponenta okazało się, że ma on 3 outy, wystarczyło? Drugi, bo więcej
go nie zagram ? 3$ z rebuyami startujące o 2 w nocy czasu polskiego (miejsce 16/4929) ? tutaj
odpadłem po allinach preflop KK vs 88, ale najbardziej boli strata czasu – swój
udział w turnieju zakończyłem o 10:40 rano. Bardzo lubię nocny tryb życia, ale
nie nocno ? poranno ? przedpołudniowy. Zdecydowanie odpuszczam ten turniej, 3$
z rebuyami jest też wcześniej
(o 20:15 czasu polskiego) i w tej wersji być może jeszcze kiedyś go zagram.
Na żywo grałem Grand Prix Strefy
Live oraz terminatora wchodzącego w skład pokerowego festiwalu w Hiltonie. GP
Strefy Live to dla mnie turniej totalnie bez historii – takiego bezkarcia
jeszcze w życiu nie miałem. Przez ponad 5 godzin ? AJo i 44, z którymi
odpadłem. Do tego po drodze kilka suited connectorów, dzięki, którym wziąłem
kilka mniejszych pul.
W terminatorze było trochę
lepiej, ale monsterów też nie dostawałem. Mój stan żetonów znacznie podbudował
Żelik, któremu chyba zbytnio grać się nie chciało. Dzięki wygraniu allinów
preflop 99 vs K6 oraz K10 vs Q2 udało mi się dotrzeć na stół finałowy. Turniej
ostatecznie zakończyłem na miejscu 5. Dostałem upragnione KK tylko po to, aby
nadziać się na 5-handed na AA? No cóż, bywa?
EPT Pokerstars Barcelona.
Już za 3 dni ruszam do Barcelony.
Moje szanse na zwycięstwo śmiało można określić na 0%, gdyż niestety nie będę
grał. Będę prowadził dla Was relację na żywo. Nigdy wcześniej czegoś takiego
nie robiłem, więc bądźcie wyrozumiali. Postaram się, żeby wszystko wyszło jak
najlepiej i abyście otrzymywali informacje o tym jak idzie naszym rodakom (i
nie tylko) najszybciej jak będzie to możliwe. Po gruntownym wybadaniu terenu, za
rok udam się tam już zamiarem zwycięstwa w turnieju głównym
Piłka nożna.
Na koniec jeszcze kilka słów na
temat naszego grania. Cieszę się bardzo, że tyle osób zadeklarowało chęć
pobiegania za piłką. Do osób, które zgłosiły się pod moim blogiem należy doliczyć
dwa razy tyle, z którymi rozmawiałem na żywo. Praktycznie wszyscy są za
terminem czwartkowym. No wszystko pięknie tylko jest jedno ale? W czwartek lecę
do Barcelony, w kolejny czwartek wracam z Barcelony, a w następny lecę do
Pragi. Ja najbliższe granie mogę zorganizować za 4 tygodnie i tak zrobię na
pewno. Być może w międzyczasie ktoś z Was postanowi wziąć sprawy w swoje ręce i
zorganizować to za mnie. Jeśli tak chętnie dołączę za 4 tygodnie.
Jedzie tam pół Polski, a grać będzie tylko trzech??
Do zobaczenia. Mam nadzieję, że ja dobrze poradzę sobie z relacją, a Wy jeszcze lepiej przy stołach!
hehe, spoko, do zobaczenia na miejscu. wszyscy gramy 1A (zelik, nessie i ja)
Niestety lecę dopiero o 14.30 i do tego z masakryczną przesiadką we Frankfurcie. Planowany przylot do Barcelony o… 23.00
Eh to autouzupelnianie na iPhonie mnie dobija…
Lecia lotem po 11?
w Pradze też nie zagram, jadę w takim samym celu jak do Barcelony, mam w planach zagrać Unibet Open w Warszawie, ale zobaczymy co z tego wyjdzie…
już myślałem,że udało Ci sie awansować do Barcy:)
bedziemy wyrozumiali
w Pradze zagrasz?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.