Bankroll Builder odc. 3 – Cienie świadomości

43

Po przerwie spowodowanej relację z EPT Berlin powracamy z cyklem Kuby "Brt" Bankroll Builder. Dzisiaj trzeci odcinek o nieco tajemniczym tytule "Cienie świadomości". Zapraszam do lektury.

Witam wszystkich po dwutygodniowej przerwie. Przed nami trzeci odcinek serii i nie ukrywam, że może to być najtrudniejszy temat z dotychczas omawianych. Najtrudniejszy, bo zdecydowanie najmniej techniczny, a opierający się na sferze mentalnej. A ta z kolei, jak wiecie jest ulotną i trudną do zdefiniowania materią, która w dużo większym stopniu niż komukolwiek się wydaje wpływa na Wasze wyniki. Zatem w kilku następnych akapitach spróbuje zdefiniować „Cienie świadomości” grinder’a sitów sto osiemdziesięcio osobowych rozgrywanych na PokerStars.

TROCHĘ DEFINICJI NA POCZĄTEK

 

W pierwszych odcinkach serii opisałem Wam podstawowe strategie, które powinny Wam pomóc i wskazać drogę jak grać z sukcesem 180’tki. Jednak wiedza czysto „techniczna” to za mało aby w długim okresie odnieść sukces. Obserwując moich przeciwników, zarówno grając sit’y jak i turnieje MTT zacząłem dzielić pokerzystów na trzy ogólne typy:

  • gracz przegrywający – to najliczniejsza grupa, stanowiąca większość ogółu zawodników. Zalicza się do niej zarówno pokerzystę, który rozgrywa 5 sitów w roku jak i 1000 miesięcznie (takich też spotykam). Są to zawodnicy grający źle od początku do końca i tylko incydentalne interwencje wariancji pozwalają im na jednostkowe sukcesy. W długim okresie ich wykres jest po prostu bardziej lub mniej regularną krzywą w dół.
  • gracz breakeven – to druga grupa zawodników stanowiąca około20%-25% ogółu. Są to pokerzyści, którzy w miarę regularnie pojawiają się na danym rodzaju gier, a ich wyniki w długim okresie są zbliżone do zera. Są to pokerzyści, którzy dobrze znają zasady np. Holdem’a, oraz w mniejszym lub większym stopniu opanowali teorię, znają pojęcie pot odds’ów, implied odd’sów, potrafią stosować selekcję rąk. Ogólnie obserwując ich grę mamy wrażenie, że grają poprawnie jednak konfrontując ich wyniki okazuje się, że ich profity na danych stawkach są bardzo małe lub wręcz równe zeru.
  • gracz wygrywający – to ostatnia grupa stanowiąca mniejszość społeczności pokerowej. Są przygotowani technicznie i merytorycznie do swoich stawek, na których grind’ują i odnoszą mniejsze lub większe profity. Jednak w długim okresie ich wykres wyników jest krzywą wznoszącą.

Co oprócz umiejętności i wiedzy odróżnia gracza breakeven od zawodnika wygrywającego? Odpowiedź jest prosta MINDSET!

Znając już powyższe pojęcia możemy ruszać dalej.

CZYM JEST MINDSET

Mindset’u niestety jest trudny do zdefiniowania, ponieważ jest bardzo szerokim pojęciem. Ogólnie ja rozumiem mindset jako:

  • świadomość tego w jakich grach uczestniczę
  • świadomość oczekiwanych wyników
  • świadomość swojej wartości na tle przeciwników, których spotykam (właściwa samoocena)
  • umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach
  • umiejętność organizacji swojego pokerowego czasu
  • umiejętność zarządzania kapitałem
  • umiejętność samodoskonalenia

Jak widać wg powyższego wyliczenia, nie wystarczy włączyć komputera, przeczytać dwóch pierwszych odcinków Bankroll Builder’a i rozpocząć gry. Z prostego powodu. Już po dwóch czy trzech sesjach, nagromadzi się w Waszych głowach tak wiele pytań, że trudno Wam będzie ocenić czy praca, którą wykonujecie jest poprawna i będzie przynosić profity w długim okresie. Nie pozostaje mi nic innego jak opisać Wam jak ja rozumiem i widzę mindset wygrywającego pokerzysty.

ŚWIADOMOŚĆ RODZAJU GIER

Zanim rozpoczniecie swoją przygodę z sit’n’go 180 os. zalecam Wam poznanie tego rodzaju turniejów. To niezbędne abyście mogli w trakcie grinding’u, po jakimś czasie, dokonać ewaluacji tego co się dzieje. Sprawdźcie ile przeciętnie turniej trwa, jak długo zbiera się skład, jak wyglądają wyniki najlepszych zawodników na tych stawkach. Robicie to po to aby zorientować się czego możecie oczekiwać. Ja zanim rozpocząłem swoją przygodę ze sto osiemdziesiątkami ustaliłem jaką mają strukturę, jak często startują oraz korzystając z dobrodziejstw portali trackujących wyniki (np. Sharkscope) przyjrzałem się rezultatom jakie osiągają regularni gracze. Dzięki temu udało mi się zbudować w mojej głowie wizerunek tych gier oraz przygotować podstawową taktykę.

CEL – CZYLI SWIĄDOMOŚĆ OCZEKIWANYCH WYNIKÓW

Uważam, że jest to jeden z podstawowych aspektów poprawnego pokerowego mindset’u. Postawcie sobie CEL. Jak widzicie ja to zrobiłem, w ciągu 2,5 miesiąca postanowiłem osiągnąć profit 3000. Oczywiście Wy możecie sobie wymyślić własny punkt docelowy, może to być rozegranie określonej liczby turniejów, czy też na początek zanotowanie jakiegokolwiek profitu. Co to dokładnie będzie nie jest najważniejsze, najistotniejsze jest to abyście mieli do czego dążyć. Zapewniam Was, że postawienie przed samym sobą zadania do wykonania będzie dla Was motywujące, a odpowiednia motywacja jest jednym z kluczy do sukcesu. Przestrzegam Was natomiast przed zbagatelizowaniem tego aspektu, przy czym pamiętajcie, że poprawny CEL to taki, który posiada następujące cechy:

  • jest możliwy do zrealizowania
  • jest motywujący przy Waszej bieżącej sytuacji
  • jest mierzalny
  • jest osadzony w czasie

Czyli cel, który sobie postawiłem ma odpowiednio następujące cechy:

  • 3000 wydają się być więcej niż realne do osiągnięcia
  • kwota 3000 jest dla mnie nadal atrakcyjną sumą
  • to co muszę osiągnąć czyli 3000 ma swój wymiar
  • dałem sobie na osiągnięcie celu 2,5 miesiąca

Być może, niektórzy z Was powinni już zauważyć logikę, którą staram się Wam przekazać. Trudne jest postawienie sobie właściwego celu bez znajomości gier, które zamierzacie grać, czyli każdy punkt pokerowego mindset’u oddziałuje na następny.

SAMOOCENA – CZYLI ŚWIADOMOŚC WŁASNEJ WARTOŚCI

Powinniście w każdym momencie umieć odpowiedzieć sobie na pytanie jak prezentujecie się na tle swoich przeciwników. Zaczynanie gry ze świadomością, że jesteście słabi, dopiero Wasza przygoda z pokerem się zaczyna, będzie negatywnie wpływało na jakość podejmowanych przez Was decyzji, prawdopodobnie będziecie grali zbyt tight i oddawali żetony w sytuacjach gdy powinniście o nie walczyć. Uważajcie także na Wasze pokerowe ego, które może nie być Waszym sprzymierzeńcem. Na pewno nie raz spotkaliście się z sytuacją gdy bardzo słaby zawodnik, przy Waszym stole zgarnia kolejne pule żetonów, a jednocześnie widzicie jak duże błędy popełnia, a że akurat jest w łaskach matki wariancji to udaje mu się wygrywać raz po raz kolejne rozdania. Przestrzegam Was przed próbą udowodnienia takiemu pokerzyście, że jesteście od niego lepsi tu i teraz. Nie próbujcie go na siłę ogrywać, blefować, wiecie już, że jest to słaby zawodnik i grajcie swoją grę, a prędzej czy później popełni błąd i odda Wam swoje żetony. Umiejętność samooceny jest kluczowa dla pozytywnej realizacji tego co opiszę w punkcie następnym. Dodam tylko, że w kontekście sytuacji przy pokerowym stole może Wam się przydać maksyma „Nie oczekuj niczego, spodziewaj się wszystkiego”. Czyli bądźcie gotowi na każdy bieg wydarzeń, niezależnie od tego czy akurat wygrywacie czy przegrywacie.

UMIEJĘTNOŚĆ RADZENIA SOBIE W TRUDNYCH SYTUACJACH

Poker to taka gra, która potrzebuje poświęcenia jej dużo czasu aby zacząć otrzymywać owoce swojej pracy. Podejmując poprawne decyzje często przegrywamy turniej czy nawet każde rozdanie. W takich sytuacjach najważniejsza jest umiejętność zdefiniowania czy to pokerzysta popełnia błąd czy też jest to downswing. Mając gotowy plan i postawiony cel musicie wiedzieć, że na drodze do jego realizacji przyjdą trudne chwile. Najgorszą rzeczą jaką możecie zrobić to ulec poczuciu krzywdy, kiedy Wasze lepsze ręce przegrywają z gorszymi. Przypomnijcie sobie wtedy cele jakie sobie stawiacie. Nie ulegajcie tiltowi. Łatwo powiedzieć, gorzej jest to wcielić w życie. Spróbujcie sobie przygotować kilka sposobów radzenia sobie z tiltem zanim on wystąpi. Ja praktykuję następujące metody:

  • analizuję przegraną rękę i jeśli widzę , że decyzja była poprawna, powtarzam sam sobie na głos, że dobrze zagrałem
  • jeśli w czasie sesji mam problemy i nie idzie gra po mojej myśli najbliższą przerwę wykorzystuję na 4 minutowy spacer po podwórku
  • jeśli czuję, się „skrzywdzony” potrafię to wykrzyczeć niejednokrotnie niecenzuralnie się odzywając (wierzcie mi, że to pomaga)
  • powtarzam sobie, że jeszcze sesja się nie skończyła i te turnieje, które mi zostają na pewno będą udane
  • jeśli czuję się zmęczony i tracę motywację przestaję uruchamiać nowe sity i z należytą koncentracją kończę te, które mi pozostają.

Zwróćcie uwagę na to, że dobry pokerzysta oprócz tego, że maksymalizuje swoje zyski, to potrafi w trudnych chwilach do minimum ograniczać straty. Najłatwiej jest w momencie tilt’u wrzucać all’iny w ciemno i zakończyć w ten sposób grę. Ale wtedy, wierzcie mi, następnego dnia Wasz kac moralny będzie jeszcze większy! Po prostu tego starajcie się unikać, i jeśli uda Wam się opanować swoje rozżalenie raz, to uda się następny i na pozytywne efekty nie będziecie musieli długo czekać. Na koniec jeszcze jedna kwestia. Starajcie się zauważyć, kiedy przegrywacie czy jest to efektem down swingu czy też po prostu Waszych złych decyzji. Ta materia jest niezwykle trudna do oceny. Dlaczego? Przytoczmy sytuację, w której zawodnik na małej ciemnej zagrywa za wszystko i ma 15 BB w stacku. Wy mając 12BB otrzymaliście ATs, czy możecie tą rękę wyrzucić? Raczej nie i sprawdzacie widząc u przeciwnika AQo. Czy popełniliście błąd? Co prawda pokazaliście gorszą rękę i zasłużenie odpadliście, ale pamiętajcie o szerokiej perspektywie. Czy zawodnicy grający za wszystko zawsze mają AQ+, oczywiście nie i Wasze AT bije zasięg rąk z jakimi gracze w tej sytuacji się all in’ują. To oczywiście jeden z prostszych przykładów, są niestety trudniejsze w interpretacji przypadki. Ale od tego są fora pokerowe, portale szkoleniowe i po prostu koledzy, z którymi powinniście jak najwięcej omawiać i konsultować swoje decyzje. Na omawianych sitach przyjąłem sobie poziom ostrzegawczy i Wam proponuję zrobić to samo. W momencie gdy mój swing przekracza 60BI siadam do dużo bardziej wnikliwej niż zawsze analizy, a spoty w których odpadłem omawiam ze znajomymi pokerzystami. Dzięki temu, jestem w stanie określić czy mam po prostu down swing i powinienem grać swoją grę czy też przyszedł czas na korektę swojej strategii.

UMIEJĘTNOŚć ORGANiZACJI POKEROWEGO CZASU

Zaplanujcie swój czas, który przeznaczycie na grę. Jeśli będziecie siadali i przygodnie grali to Wasze wyniki też będą przygodne. Polecam Wam abyście z góry mieli rozplanowane sesje na dany tydzień, z zachowaniem zasad higieny zawodowej. Czyli w tygodniu musicie sobie zrobić przynajmniej dwa dni wolne od grinding’u, dać sobie czas na regenerację i nabranie świeżości. U mnie to bywa różnie, ale z reguły planuję grę wieczorem między godziną 20 a 2 w nocy. Nowe gry odpalam do 22:30 aby skończyć około 2 czy 2:30. Najczęściej wtorek i piątek robię sobie wolne, choć i od tej reguły są wyjątki, wszystko zależy od mojego samopoczucia i nastawienia. Jednak jestem wierny postawionym sobie zasadom, i jeśli ustalam plan na dany tydzień to się go potem trzymam. Dzięki temu, Wasz organizm także wchodzi w pewien cykl, Ważne abyście znaleźli sami dla siebie godziny Waszej aktywności dobowej. Niektórzy lubią pracować rano inni wieczorem czują się bardziej skoncentrowani.

BANKROLL MANAGEMENT – UMIEJĘTNOŚĆ ZARZĄDZANIA KAPITAŁEM

To temat, który cały czas powraca jak bumerang, jednak jeśli Wasze cele, które sobie stawiacie traktujecie poważnie tak samo potraktujcie zarządzanie Waszymi funduszami. Proponuję Wam na początek garść zasad, które pomogą Wam pomnażać swoje środki oczywiście wszystko w odniesieniu do sitów 180-tek:

  • startujcie z minimum 70BI
  • gdy Wam się uda start, zabezpieczcie sobie 120BI to bardzo bezpieczna wartość na te gry
  • ustalcie sobie pensję miesięczną ale taką poniżej oczekiwanego ROI, tak abyście mogli konsumować swoje profity ale jednocześnie Wasz kapitał rósł. Wypłaty na poziomie 30% zysku wydają się być rozsądne.
  • nie atakujcie wyższych stawek, zrealizujcie cel, rozliczcie się z niego przed samym sobą i postawcie nowy, który być może uwzględni gry z wyższych stawek.

UMIEJĘTNOŚĆ SAMODOSKONALENIA

Przestrzegam przed efektem samouwielbienia i twierdzeniem, że jesteście najlepsi na danych stawkach i je po prostu „miażdżycie”. Umówmy się, że zapamiętacie to zdanie. Bo jeśli kiedykolwiek to powiecie na głos, to macie odpalić ten artykuł i przeczytać zdania poniżej. Zawsze w pokerze znajdzie się ktoś lepszy od Ciebie, chyba że jesteście Phil’em Ivey. Wygrywający gracze cały czas pracują nad sobą i nawet jeśli jesteście jednymi z lepszych to zostaniecie wyprzedzeni w kwestii umiejętności, to kwestia czasu. Moja edukacja obecnie polega na przeglądaniu interesujących mnie wątków na forach (2p2 w szczególności), analizy rąk także w gronie znajomych oraz abonament na przynajmniej jednym portalu szkoleniowym. Wy także pomyślcie nad swoim doskonaleniem jeśli osiągnięcie swój cel, czego naprawdę jestem pewien.

NA ZAKOŃCZENIE

Zadaniem dzisiejszego odcinka jest zbudowanie w Was cienia świadomości, jakie zagrożenia na Was czekają podczas gry. Zadaniem porad, które Wam opisałem dzisiaj jest wzbudzenie Waszej czujności i spowodowanie u Was refleksji. Mam nadzieję, że po przeczytaniu dzisiejszego artykułu znajdziecie swój sposób na zbudowanie pokerowego mindset’u. Za tydzień odcinek „Biologiczna wielowątkowość” i wracamy do bardziej technicznych aspektów grindowania sto osiemdziesiątek.

KĄCIK POST REPLAY

Przypominam Wam i zachęcam jednocześnie do zadawania pytań pod artykułami, na te najciekawsze chętnie odpowiem. Jednocześnie chciałbym Wam zaproponować HH Review z Waszych gier. Jeśli macie ochotę prześlijcie na adres [email protected] historię rąk z rozgrywanych przez Was sitów 180’tek. Bardzo chętnie zrobię dla Was filmik, na którym postaram się zrecenzować Wasz turniej.

RAPORT Z REALIZACJI PROJEKTU

Ostatnie dwa tygodnie uważam za udane choć mam pewne zastrzeżenia do siebie. Sitów zagrałem o wiele mniej niż średnio grywam, jednak tak się ułożył mój grafik. Jestem zadowolony ze znacznej poprawy swojej gry przy 27 osobach i na stolikach półfinałowych. Czuję się w tych fazach bardzo pewnie i komfortowo oraz w mojej głowie jest wyklarowany pełen scenariusz potencjalnych zagrań. Czyli więcej zagrywam świadomie i zaplanowanie niż improwizując. Dało to efekt w postaci dochodzenia do około 3 do 7 stołów finałowych na średnio 30 rozgrywanych sitów. Natomiast mam duże braki w fazie 4 i 3 handed. I to jest aspekt, nad którym zamierzam popracować w najbliższej przyszłości.

Rozegranych gier: 770

ROI: 50%

Profit: 1680

Wykres:

Wykres zajmowanych miejsc:

 

Poprzedni artykułSuperStar Showdown – Kolejna wygrana Isildura
Następny artykułHigh Stakes News – Nowy dominator na PokerStars oraz rozczarowany Scott Palmer

43 KOMENTARZE

  1. @answer

    przyszły odcinek “Biologiczna wielowątkowość” jest poświęcony wszelkim aspektom tego o co pytasz, cierpliwości

    @yarpen_zigri && drechuuu

    chłopaki to fantastyczna wiadomość!!! czy możecie się odezwać jakoś na adres redakcji? [email protected], wtedy byśmy dogadali jakiś sposób na przekazanie materiałów 2 pierwszych odcinków! będę bardzo wdzięczny,

  2. brt Twoje artukuly ryja beret po prostu klasa sama w sobie. mam pytan pare:1. jesli ktos jest poczatkujacym gosciem w tych sitach ile naraz radzisz ich otwierac, z doswiadczenia wiem ze granie wiecej niz 6 stolow naraz (jestem raczej graczem keszowym) mocno utrudnia trzezwa analize i powoduje czesto proste bledy.2. czy uzuwanie programow typu PT lub HM jest niezbedne przy graniu sit and go?3. czy jesli kogos nie stac na zasilenie bankrolla kwota 300 dolcow sa jakies inne powiedzmy zamienniki czy raczej radzisz po porstu zmniejszych proporcje i ile grac tych turkow majac np. 100 dolarow. czy to w ogole sie oplaca biorac pod uwage bm?4. co zrobic jesli ktos mieszka w wiezowcu? jezdzic winda w dol i w gore czy moze biegac po balkonie? ;Dpozdrawiam i jeszcze raz gratuluje swietnej roboty

  3. tak się jakoś przypadkiem składa że mam większość filmów zapisanych na dysku 🙂 jeśli nawet nie wszystkie 😛

  4. @brt

    Dzięki za wyjaśnienie, wielka szkoda 🙁

    @yarpen_zigri

    ..wrzuć na jakiś dobry serwer najszybciej jak możesz 😉

    5!

  5. @brt

    tak się składa, że HH z pierwszego odcinka Twojego cyklu zapisałem na dysku, oczywiście z chęcią udostępnię. Niestety z drugiego już nie zdążyłem.Pozdrawiam.

  6. @lukjoch

    Od listopada 2010 grinduje na 180tkach $4.40.@Zaibak – moze porownanie troche przerosniete, ale chodzilo mi o to, ze wariancja w turniejach turbo jest duzo wieksza niz w 180 z 15-minutowymi poziomami. Pozdrawiam!

  7. @supres i inni

    niestety z filmikami z dwóch pierwszych części jest problem. Dołożyłem razem z Pawciem wszelkich starań aby je odzyskać. Niestety nikt nie mógł przewidzieć, że duży portal jakim jest 7load zachowa się w ten sposób. Pawcio wczoraj połączył się za pomocą ukrytego IP aby dostać się na 7load i udało mu się. Jednak okazało się, że całe redakcyjne konto zostało przez 7load USUNIĘTE dlatego, że jesteśmy z POLSKI!!! Niebywałe po prostu! Straciliśmy filmy Górala, Sadama, MTT mojego autorstwa oraz niestety także HH Review dwóch pierwszych odcinków Bankroll Buildera. Jestem tym faktem bardzo mocno poirytowany, tym bardziej, że w każdy odcinek wkładam bardzo dużo pracy i jego przygotowanie zajmuje mi około 2 dni. Mój błąd polega na tym, że nie zostawiłem sobie tych plików na komputerze. Próbujemy jeszcze z Pawciem wyjaśniać sytuację ale szanse na odzyskanie materiałów są niestety małe. Pozostaje mi tylko przeprosić Was za zaistniałą sytuację i zapewnić , że następne odcinki będą obfitowały w dużo materiałów video, włącznie z HH Review. Od siebie dołożę w następnych odcinkach dodatkowe 2 przeglądy historii rąk tak aby uzupełnić ilość materiałów, którą zaplanowałem na ten cykl od samego początku.

    pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość,

    Kuba BRT

  8. Interesuje mnie spot z AJs na CO, gdzie podbijasz a BB pushuje. Powiedziałeś, że do rega byś sfoldował. A mi się z automatu włącza rozumowanie dokładnie odwrotne – jeśli on jest regiem i wie że ja jestem regiem, to wie, że mogę kraść i zrestealuje z zakresem, który ja biję swoim AJs.Jedyne co by mnie skłoniło do foldu tego przeciw regowi to niskie jeszcze blindy. Tak samo (fold do rega) zagrałbyś na blindach wyższych o 2, 3 poziomy i proporcjonalnie większych stackach?

  9. @lukjoch180tki $11 wypełniają się znacznie rzadziej – srednio startuje jeden turniej na 90 minut, natomiast 180tki $4.40 srednio startują co 6 minut (w weekendy nawet co 3 minuty). Jeśli chodzi o turnieje turbo, to mysle, ze brt sie ze mna zgodzi, ze chyba lepiej zagrac w totolotka.

  10. brt

    Mam 2 pytanka. Przy takim rollu nie myślałeś wejść wyżej np. 11$ lub 22$? A drugie. Nie wolisz grać turniejów 180man turbo? Szybciej się wypełniają i dużo więcej można ich rozegrać w ciągu sesji. Pozdrawiam

  11. Dobry artykuł, problem jak najbardziej mnie dotyczy, skill i niezły bm pozwalają mi nigdy nie być busto, a traktowanie pieniędzy jak punktów w grze komputerowej daje szansę grania A-game na nieosiągalnym dla “solid graczy” poziomie. Tym niemniej brak owego “cienia świadomości” (tilt na wyższych stawkach, tilt po odkryciu płytkości myślenia rywali, tilt typu:“I won’t adjust to idiot”) powoduje, że zjechałem z 17,3k na 6,3k i zamiast winning rate’u 10bb/100, jaki miałem grając na 100% możliwości, jestem ostatnio breakeven. Wobec czego wczoraj wpadłem na pomysł oceniania się od 1 do 5 po każdej sesji pod trzema wzgledami: koncentracja, stabilność mentalna (zachowywanie spokoju whatever happens), elastyczność umysłu (I mean wybieranie zawsze najepszej, a niekoniecznie klasycznej linii), czy to dobry pomysł?

  12. Kubo, jesteś fenomenem na pokertexas.pl z serią BankrollBuilder. Świetne zaangażowanie i bardzo dobra forma przekazu. Pozdrawiam!

  13. co do filmiku i ostatniej ręki, nie zgadzam się bo typ mając A7 czy 66 nie trafiajac flopa zagra może cbet i sfloduje na twój jam, a tak stackował by się pre.

  14. Po pierwsze nie zgadzam się z niezgadzającymi się ze stawianiem celów finansowych. Są OK. Przecież nie ma horyzontu czasowego. Nie jest powiedziane “zarobię 3k w miesiąc”. Kiedyś zarobię, zakładając, że w ogóle jestem graczem wygrywającym.Ale ja w innej sprawie. Powiedz więcej o wysokości podbić preflop. Widzę, że już od średnich blindów minraisujesz z malutkim dodatkiem. Z własnej gry wiem, że call dla gracza na BB jest niezwykle kuszący. Leżą ante, leży 1,5BB z blindów plus ponad 2BB z Twojego podbicia, a ja mam dołożenia jakieś 1,1BB i uważam, że mam spore implied odds. Nie łatwo jest agresorowi rozstać się z overparą bądź TPTK gdy ja trafię monstera. A gdy nie trafię, to nietrudno będzie mi odpuścić.Poza tym artykuł, jak i poprzednie, oczywiście wyśmienity. Nice job sir!

  15. artykuł fajny poruszający ważne kwestie, ale…..nie zgodzę się z jedną rzeczą, mianowicie cel 3000$. Moim zdaniem cle powinien byc mierzalny i całkowicie zależny od ciebie, a niestety ugranie konkretnej ilośći $$$ zależy od wielu czynników na które nie masz wpływu.Cel w stylu: w tym m-cu rozegram XXX turniejów

    mając 70BI na kolejny limit gram wyżej, spadne do 45BI schodze limit nizej – to cele zalezne tylko od ciebie i sa realne do spełnien iapzdr

  16. Nie powinno się zakładać wygrania danej sumy pieniędzy. Cel powinien dotyczyć czasu gry/ilości gier.

  17. O ile pierwsze QQ to niezły badbeat o tyle 2 to tak naprawdę 80/20 i to że po allinach preflop spadła Ci dama na flopie a jemu dwie dziewiątki to nie powinno Cię obchodzić bo alliny były preflop no ale rozdanie mimo wszystko nie fajne

  18. @cold_call

    wszystkiego dowiesz się za tydzień, włącznie z $/h,

    @all

    dzięki za wszystkie pytania, pozbieram je wszystkie do następnego odcinka i wyczerpująco odpowiem,

    @pomsa

    i jak Ci się to wyobrażenie podoba?

  19. @HTAndrzej5

    No ja rozumiem ze na oko to sobie można wyliczyć wszystko, ale skoro mamy wklejany wykres z HM’a to i podanie $/hr nie powinno być żadnym problemem 🙂 a co do szybkości zapełniania tych turniejów to nie jest taka prosta sprawa zeby ich odpalić 20 naraz;p Dlatego jestem ciekawy jak to dokładnie wygląda. Tak więc jeśli to nie jest problem prosił bym o podanie tej wartości:)

  20. zastanawia mnie trochę KK. Jak to zagrasz vs reg? zgaduję, że push? co zagrasz na A high boardzie? Ja grywam turbo, więc takie spoty zdarzają się rzadko 😛

  21. z tymi pierwszymi QQ, cbet nie powininien byc wiekszy niz 1/3 puli ?ogolnie bardzo fajny art znow, czekam na kolejne

  22. @cold_call

    wystarczy wziąć kalkulator i policzyć

    podejrzewam, że brt startuje z ok 20 sitów i gra 5h-6h sesje, więc te $10/h powinien wyciągać jeśli mu się szybko zapełniają@brt

    budowanie sobie oczekiwań co do profitów to nie jest najlepszy pomysł, bo nie do końca mamy na nie wpływ

  23. Witam, artykuł super. Gratulacje ładnego roi. Ja jednak ciekawy jestem jak wygląda zarobek na godzinę bo z tego co pamiętam te turnieje gra się do po 4 godziny?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.