Autobiografia Phila Hellmutha już w sprzedaży!

0
Phill Hellmuth autobiografia

Długo wyczekiwana autobiografia Phila Hellmutha ujrzała właśnie światło dzienne. Książkę można zamówić przez internet, a promocyjne egzemplarze można nabyć podczas trwającego właśnie festiwalu World Series of Poker.

Promocja książki

Festiwal World Series of Poker jest dla Phila Hellmutha szczególny, gdyż w całej swojej karierze zdobył on aż 14 bransoletek WSOP i jest pod tym względem niekwestionowanym liderem. Oprócz tego jest niezwykle barwną postacią i z pewnością każdy wie, jak bardzo się denerwuje, kiedy przegrywa.

Jeśli Waszym marzeniem jest połamać mu asy, to teraz macie taką możliwość. Do końca festiwalu WSOP możecie w hotelu Rio w Las Vegas kupić książkę „Poker Brat” z autografem. Osiem losowych książek zawiera w środku złoty bilet, który jednocześnie jest wejściówką wartą 1.000$ do prywatnego turnieju w kasynie Aria. Jednym z dziewięciu graczy tego eventu będzie Phil Hellmuth. Turniej odbędzie się 19 maja 2018 roku.

autobiografia Phila Hellmutha

Przedmowa

„Poker Brat” to pseudonim, który Hellmuthowi nadano już dawno. Oznacza on dosłownie pokerowego bachora, gówniarza, smarkacza. Takie określenie doskonale pasuje do kogoś, kto używa zwrotów „ten koleś nie potrafi nawet przeliterować słowa poker” oraz „gdyby nie element losowości, wygrałbym każdy turniej”.

Ci, którzy książkę już nabyli, twierdzą, że jest niezwykle interesująca, wciągająca i inspirująca. Przedmowę do 320-stronicowej autobiografii napisał Daniel Negreanu.

Phil przykłada do gry w pokera ogromną wagę, dlatego kiedy widzicie jego ataki złości po bad beacie, widzicie jego prawdziwe i szczere emocje. Tych emocji doświadcza każdy z nas, gdy karta na riverze zabija nasze szanse na zwycięstwo. Phil ich nie kryje, a jego grę w telewizji ogląda się jak reality show.

Kariera pełna sukcesów

„Poker Brat” obiecywał, że w książce opowie o wszystkich swoich zaletach i wadach oraz wyjawi wszystkie swoje najgorsze strony w myśl powiedzenia „nie ma róży bez kolców”.

O Philu Hellmucie można mówić różne rzeczy, ale nie ulega wątpliwości, że jest jednym z najlepszych graczy w historii pokera. Liczby nie kłamią. Jego wygrane w turniejach na żywo na ten moment przekraczają 21.000.000$, a przecież nie kończy on jeszcze kariery.

Dlaczego jestem pokerowym łobuzem? Dlaczego miewam ataki szału, kiedy przegrywam? Co gorsza, czemu krytykuję innych graczy, gdy to w ich stronę wędruje ogromna pula? Wszystko to ma swoje podłoże w niskiej samoocenie. Ale jak to w ogóle możliwe, że ja mam problemy z niską samooceną?

Przez 25 lat małżeństwa nigdy nie zdradziłem żony, jestem ojcem, jestem zdrowy, nie biorę narkotyków i lekarstw (nawet aspiryny!), nie piję. Jestem honorowy i uczciwy do n-tej potęgi i nie zbankrutowałem od 1987 roku. Zarobiłem fortunę, zdobyłem sławę, jestem rekordzistą WSOP w kilku klasyfikacjach i stałem się pokerową ikoną.

W skrócie posiadam wszystkie podstawy, by czuć się komfortowo, ale mam problem z niską samooceną ze względu na moje pierwsze 21 lat życia na tej planecie.

Phil Hellmuth

Zwykły chłopak z sąsiedztwa

Czytając książkę ma się ponoć wrażenie, że jej autor jest zupełnie zwykłym facetem. Ma co prawda o wiele więcej zer na swoim koncie bankowym, może się pochwalić znajomościami wśród celebrytów, sportowców i biznesmenów, ale w gruncie rzeczy wychowywał się podobnie, jak każdy zwykły chłopak. Jeśli więc uważacie, że jest zmanierowanym, bogatym facetem, który na zbyt wiele sobie pozwala, to przeczytajcie jego autobiografię.

Pokerzysta docenia to, kim jest obecnie, ale nie jest dumny ze swojej przeszłości. Nie miał zbyt wielu przyjaciół, a jego stopnie w szkole pozostawiały wiele do życzenia.

Szkoła średnia była najgorszym doświadczeniem w moim życiu. Mój pierwszy rok to była katastrofa. Nie miałem dziewczyny, miałem okropne oceny, a przyjaciół raz miałem, a raz nie, pewnie przez to, że byłem niepewny siebie, wrażliwy i miałem kurzajki na dłoniach. Przez całą szkołę chowałem ręce za plecami, bo to były najbardziej paskudne kurzajki, jakie w życiu widziałem, albo choćby o jakich słyszałem. Powiedzieć, że moje dłonie wyglądały nieestetycznie, to jakby powiedzieć mi komplement.

Takie szczere wyznania sprawiają, że na Phila Hellmutha zaczyna się patrzeć w zupełnie inny sposób. Jeśli chcecie zupełnie zmienić o nim zdanie, pozostaje Wam przeczytać jego książkę. Na razie autobiografia nie jest dostępna w języku polskim, ale wersję angielską możecie już zamówić przez internet na stronie wydawnictwa D&B Poker. Egzemplarze z autografem i szansą zagrania w prywatnym turnieju są dostępne jedynie w hotelu Rio w Las Vegas podczas trwania festiwalu WSOP.

Poker Brat

ŹRÓDŁOCardschat
Poprzedni artykułTerrence Chan – Turnieje potrzebują zmiany, która nie spodoba się zawodowcom
Następny artykułJason Les – Sztuczna inteligencja nie zagraża teraz pokerowi