Po długim tygodniu ciężkich zmagań jeden z największych turniejów na świecie – Aussie Millions dobiegł końca. Zwycięzcą został Rosjanin Alexander Kostritsyn.
Do przedostatniego, czwartego dnia przystąpiło 22 graczy. Blindy wynosiły 6 000 / 12 000, ante 2000, średni stack 709 000. Tak przedstawiała się czołówka:
1. Antonio Casale – 1 513 000
2. Nico Behling – 1 306 000
3. Dane Lomas – 1 158 000
4. Max Pescatori – 1 082 000
5. Robert Akery – 940 000
6. Peter Mobbs – 908 000
7. Max Bracht – 837 000
8. Michael Chrisanthepoulos – 803 000
9. Robert Holster – 770 000
10. Eric Seidel – 752 000
…
19. Alexander Kostritsyn – 366 000
Przyszły zwycięzca zaczynał więc z pozycji short stacka, ale szybko zaczął odrabiać straty. Najpierw wyrzucił z turnieju Duncana Godfreya za pomocą pary dam, a następnie Maxa Brachta, który wszedł all in (~450 000) preflop z królem i damą kier. Kostritsyn pokazał Asa trefl i damę pik. Na flopie przyszły dwie siódemki i trójka, w tym jeden kier, na turnie szóstka karo a na riverze ósemka trefl. Wyeliminowany, na pocieszenie, zabrał ze sobą $100 000. Już na levelu 21 (10 000/20 000/3000) został wyłoniony final table. Na bubblu odpadł Nico Behling, pokonany przez Chrisantopoulosa, który dzięki temu piąty dzień rozpoczynał z pozycji zdecydowanego chipleadera.
Final Table:
1. Michael Chrisantopoulos – 6 810 000
2. Antonio Casale – 1 991 000
3. Nino Marotta – 1 649 000
4. Eric Seidel – 1 487
5. Alexander Kostritsyn – 1 439 000
6. Peter Mobbs – 1 361 000
7. Peter Ling – 867 000
Finałowy dzień rozpoczął się od levelu 22 ? blindy 12 000 / 24 000, ante 4 000, średni stack 2 228 000. Jako pierwszy odpadł Peter Mobbs, pognębiony, jakżeby inaczej przez Kostritsyna, który dzięki temu podwoił swój stan posiadania. Zresztą od samego początku Kostritsyn i Seidel dominowali przy stole, korzystając z każdej okazji by uszczknąć coś z wielkiego majątku Chrisantopoulosa. Kolejnymi ofiarami przyszłego zwycięzcy byli Antonio Casale, którego para waletów nie sprostała parze asów, i Nino Marotta. Kostritsyn w 100 % dominował i kontrolował grę.
W końcu obudził się Chrisanthopoulos, eliminując Petera Linga. Jednak niedługo cieszył się potężnym stackiem. Najpierw jego kosztem podwoił się Eric Seidel, a chwilę później dużą pulę przegrał do Kostritsyna. W tym momencie Rosjanin prowadził z 8 milionami, Chrisanthopoulos miał około 7 milionów a Seidel 3 miliony.
Podczas levelu 25 (30 000/60 000/5 000) doszło do świetnego rozdania: Seidel postawił 175 000. Chisanthopoulos podbił do 550 000. Eric wszedł all in za 1 800 000. Michael po dłuższym zastanowieniu sprawdził pokazując waleta i dziesiątkę. Seidel odsłonił parę dam. Na flopie pojawiły się dwie dziesiątki i dwójka. Radość Chisanthopoulosa szybko zgasła gdy na turnie wyszła dama. Ósemka na riverze już niczego nie zmieniła. Chwilę później dzieła zniszczenia Greka dokończył niezawodny Kosstritsyn kompletując fulla i doprowadzając do heads-upa z Seidelem.
Do finałowej rozgrywki Rosjanin przystępował z prawie 10 milionami, a były wicemistrz świata z 5.7 miliona. Rywalizacja była ostra i wyrównana. Prowadzenie zmieniało się kilka razy. W końcu, przy blindach 50 000/100 000/10 000, nastąpiło decydujące rozdanie. Seidel postawił 300 000. Rosjanin sprawdził. Na flopie wylądował J 7 8 . Kostritsyn czekał. Seidel postawił 550 000. 21-latek przebił o 2 miliony stawiając Erica przed decyzją all in. Seidel nie namyślając się długo wszedł za cały swój stack z A Q . Kostritsyn odsłonił J 9 . Na turnie wyszła 3 i tylko as lub dama ratowały Seidela. Niestety dla niego, river to K . Zwycięzca zgarnął 1 650 000 dolarów.
Max Bracht ? Grałem z nim pare lat temu w MTG 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.