Anthony Marquez – gra bez presji kluczem do wygrania bransoletki

0
Anthony Marquez

Kilkanaście dni temu Anthony Marquez wygrał bransoletkę World Series of Poker w evencie #16 1.500$ No Limit Holdem. Dla księgowego z miasta Oxnard w stanie Kalifornia, jest to największy sukces w karierze, która miała swoje wzloty i upadki.

Anthony Marquez siedział w właśnie przy stole finałowym eventu 1.500 No Limit Holdem Six Max. Miał przed sobą AK. Wiedział, że być może nie ma w tym momencie najlepszej ręki. Przed nim były bowiem dwa all-iny. Wiedział też jednak, że jako lider turnieju może sprawdzić. Miał szansę wyeliminowana dwóch oponentów, w tym groźnego i doświadczonego rywala, Daniela Weinmana.

Rywale faktycznie mieli lepsze karty. Pokazali JJ i KK Szczęście jednak sprzyjało Anthony'emu. Niskie karty na stole ułożyły strita od asa do piątki, a on przed heads-upem miał wielką przewagę nad rywalem, którym był Demosthenes Kiriopioulos. Wkrótce mógł cieszyć się z bransoletki.

Marquez o bransoletce marzył od momentu, w którym poznał pokera. Studiował akurat na University of Arizona, pracował w czterech różnych miejscach i szybko przekonał się, że ma zdolność czytania ludzi. Zwracał uwagę na telle, co przydaje mu się teraz na WSOP. W jednym z wcześniejszych turniejów wygrał dzięki temu wielką pulę:

Rywal za każdym razem, kiedy miał dobre karty, opierał głowę na prawej dłoni.

Jego rodzice, Santos i Susan Marquez przyjechali mu kibicować do do Las Vegas. Łącznie miał wsparcie dwudziestu osób. Jego tata wspomina, że emocje były jak „ostra przejażdżka na kolejce górskiej” – powodowały, że chciało się wymiotować, aby po chwili krzyczeć, bo ich syn wygrywał wielkie rozdanie.

Anthony Marquez
Anthony Marquez (foto: Pokernews.com)

Santos również jest pokerzystą. Spotyka się w każdy piątek ze znajomymi. Grają na drobne kwoty i rozmawiają o pokerze. Anthony w pokera chciał grać już kiedy skończył czternaście lat. Dzisiaj, kilkanaście lat później, ma umiejętności, które pozwoliły mu wygrać wymarzoną bransoletkę. Santos wyjaśnia, że syn potrafi skoncentrować się na każdym rozdaniu i dobrze rozumie psychologię pokera. Nie irytuje się więc, kiedy zdarzają mu się badbeaty. Potrafi robić bardzo dobre calle. W przeszłości bywało inaczej.

Nie powtarza błędów z przeszłości

Pokerowa kariera Anthony'ego nie była jednak pasmem samych sukcesów. Swoje umiejętności szkolił podczas bardzo długich sesji w sieci. Kiedy po zakończeniu studiów, przeniósł się do Las Vegas, specjalizował się w grach cashowych. Wygrał 36.000$ podczas turnieju w Bellagio. Dołożył kolejne 28.000$ dzień później. Niestety, im więcej wygrywał, tym więcej wydawał, niekoniecznie na to, czego naprawdę potrzebował.

Wspomina, że kupował samochody. Wychodził do klubów nocnych, gdzie zostawiał ogromne pieniądze. Wspomina, że zgubił gdzieś zasady moralne. Zapominał o znajomych i rodzinie, a kiedy przegrywał, zdarzało mu się tiltować.

Zdecydował się na powrót do Ventura County. Został księgowym w firmie zajmującej się opieką zdrowotną. W pokera zaczął znowu grać nie dlatego, że musiał opłacić rachunki, ale dlatego, że po prostu lubił grę. To był krok do sukcesu. Brak presji przyniósł lepsze wyniki:

Kluczem do pokera jest to, aby nie brać go zbyt poważnie

Zanim jeszcze odniósł sukces w turnieju Six Max, zagrał dwa mniejsze eventy. Później przyszedł turniej, w którym był najlepszy pośród 1.748 graczy. Podczas wywiadu powiedział, że spełnił się jego sen. Wygrał 393.273$.

Nie zamierza rezygnować z pracy i wracać na stałe do Las Vegas. Z wygranej opłaci raty za dom. Mówi, że nie chce, aby karty były pracą. Niech dalej będą po prostu grą. Do Las Vegas wróci za dwa tygodnie, 10 lipca, aby zagrać w Main Evencie. Nie wyłoży jednak całych 10.000$ na wpisowe. Sprzeda część akcji i ma nadzieję, że uda mu się podtrzymać dobrą passę w turniejach.

Darmowe 30$

ŹRÓDŁOvcstar.com
Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – absurdalny ranking, poker diabelskim sportem (26 czerwca)
Następny artykułSatelity Poker Fever – Radziooo88 nie oddaje prowadzenia!