Analiza Galfonda – Blef z silną ręką startową

13

Prezentowaliśmy w ostatnim czasie kilka bardzo ciekawych analiz rozdań przeprowadzanych przez czołowych pokerzystów na świecie. Jak się uczyć to od najlepszych więc dzisiaj kolejna analiza, której autorem jest Phil "OMGClayAiken" Galfond. 

Analizę tą znalazłem na stronie cardplayer.com i dotyczy ona rozdania w Texas Holdem NL na stawkach $500/$1,000.

Gracze przy stole i ich stacki oraz pozycja: 

  • theASHMAN103 – $105,997 – SB
  • durrrr – $104,606 – BB
  • martonas – $121,887 – UTG
  • OMGClayAiken – $201,190 – CO
  • Urindanger – $38,352 – Button 

Akcja pre flop – Martonas podbija do $3,000, a Galfond mając A Q sprawdza, reszta graczy wyrzuca karty. W puli znajduje się $7,500.

Dlaczego Galfond nie 3-betuje silnej ręki?

A-Q w kolorze jest ręką, którą on często 3-betuje pre flop, ale w tej sytuacji miał on za sobą kilku graczy, którzy dość luźno 3-betują więc uznał, że tylko call jest dobrym rozwiązaniem. Oczywiście jeśli ktoś za nim zrobiłby 3-bet to Galfond miał w planach ponowne przebicie i zagranie o stacki. 

Flop – T 5 2 . Martonas gra za $6,000, a Galfond przebija do $16,800 i zostaje sprawdzony. 

Phil Galfond całkowicie rozminął się z flopem, ma tylko as high, dwie overkarty i ewentualny bakdoor do strita. Jak sam jednak mówi spasowanie tutaj wydawałoby mu się dziwne. Call byłby OK, ale uznał, że lepsze Expected Value będzie miał jeśli zdecyduje się na raise. Probolem polegał na tym, że Galfond nie grał za dużo z martonasem więc nie miał pojęcia jak martonas odczyta raise na takim "suchym" stole, który raczej nie powinien skompletować wielu silnych układów. Za raisem przemawiało jednak to, że Galfond nie był podczas tej gry zbyt aktywny i uważał, że martonas na pewno to zauważył.

Galfond przeprowadza analizę rąk, które sam może reprezentować, w jego zakres rąk, z którymi sprawdza wchodzą wszystkie sety (TT, 55,22), na pewno też slowplayowane wysokie pary oraz ręce typu A-T, K-T. Z pewnością nie może reprezentować dwóch par, sprawdzenie z rękoma T-5, T-2, czy 5-2 w żaden sposób nie wchodzi w jego zakres. Biorąc jednak pod uwagę bardzo szeroki zakres rąk na jakie może ocenić go martonas, Galfond uważa, że powinien otrzymać dość duży kredyt zaufania, z tego też powodu martonas nie powinien go przebić. Jeśli martonas sprawdzi to Galfond w swojej opinii ma 6 outów na większość rąk martonasa, dodatkowo na większości kart na turn i river Galfond planuje nadal atakować. 

Turn – 6 . Martonas czeka, Galfond zagrywa za $28,400 i zostaje sprawdzony. W puli znajduje się $97,900.

Szóstka na turn kompletuje co prawda draw 3-4, ale według Galfonda chociaż jest to ręka, którą trzeba rozważać zarówno u niego jak i u martonasa to jednak jest to karta, która raczej niczego nie zmienia. Według tego jak wtedy Galfond widział martonasa uważał on, że jest to typ gracza, który sprawdzi jego przebicie na flopie z rękoma w stylu as high, i z jakąkolwiek parą złapaną na flopie. Z tego też powodu Galfond uważał, że wiele tego typu rąk będzie w stanie wygonić z rozdania najpóźniej na river. Check martonasa jest zgodny z jego planem, sam też mógłby zaczekać i liczyć na wygraną na showdownie, ale według niego to wcale się tak często nie stanie, a biorąc pod uwagę rozmiar stacków bet na turnie i kolejny na większości kart jakie spadną na river jest najlepszym rozwiązaniem. Martonas tutaj często sprawdzi z rękoma w stylu 3-3, 4-4, 5-4, 6-4 itp., ale wobec zagrania na river bardzo często te ręce podda. 

Dobra sprawa z szóstką na turn jest taka, że na river może spaść wiele kart, które mogą martonasa przestraszyć. 9,8,7 skompletują ewentualne strity. Dodatkowo Galfond uważa, że betując turn utrzymuje on swój zakres rąk bardzo szeroko, a uzyskuje informacje, które pomogą mu zawęzić zakres rąk martonasa. 

Ostatnia istotna sprawa to fakt, że chociaż Galfond nie grał dużo z martonasem to jednak miał za sobą kilka sesji z tym graczem i wiedział, żen nie jest on typem pokerzysty, który gra slowplay. Oczywiście nie oznacza to, że może on wykluczyć seta u martonasa to jednak jest to bardzo mało prawdopodobne i dzięki temu readowi Galofndowi będzie łatwiej zagrać blef na river lub value bet jeśli trafi jedną ze swoich overkart. 

River – J . Martonas czeka, a Galofnd gra allin za $152,000 i martonas pasuje. Galfond wygrywa pulę wartą $97,900. 

Walet na river jest jedną z tych wielu kart po, których Galfond chce kontynuować swoją agresję. Walet w zakresie Galfonda jest tak samo prawdopodobny jak Q, czy A, a jest bardzo mało prawdopodobne, aby walet w jakikolwiek sposób mógł wzmocnić układ martonasa. Jest to najprawdopodobniej karta, która wobec zakresu martonasa (średnie pary, czy to na ręku, czy też trafione na flopie) musi być kartą, której on się obawia. 

Na koniec Galfond podsumowuje, że z pewnością nie jest to standardowe rozdanie, ale na pewno jest to jeden z elementów pokera, który każdy dobry gracz powinien mieć w swoim repertuarze. Większość graczy po nieudanej próbie wygrania rozdanie poprzez check-raise na flopie poddałaby się już i dalej zagrała pasywnie. W ten sposób tracą oni okazję na wygranie tego rozdania, ale co ważniejsze tracą szansę na przyszłe opłacenie swoich silnych układów. Dzięki takiej niestandardowej grze jaką zaprezentował Galfond szanse na przyszłe zyski z silnych rąk znacznie się zwiększają. 

Powyższa analiza Phila Galfonda chociaż dotyczy niezbyt często spotykanej sytuacji jest na pewno ciekawa. Warto jednak pamiętać aby do tego typu zagrań nie uciekać się zbyt często i warto mieć sporą wiedzę o naszym przeciwniku. W innym przypadku próba naśladowania gry "OMGClayAikena" może skończyć się po prostu przegraniem stacka. W takich sytuacjach powinniśmy umieć dość dokładnie określić zakres rąk przeciwnika i zakres rąk z jakimi on może nas sprawdzać, jak już to będziemy potrafili zrobić to reszta rozdania powinna być już łatwizną…

Źródło – www.cardplayer.com

Poprzedni artykułWyniki Sunday Majors na PokerStars – 06.12
Następny artykułPokerStars.net Million Dollar Challenge – Odcinek III

13 KOMENTARZE

  1. pozatym martonas to był dość calling station gracz, zagranie galfonda było by dobre vs np. Cole South/BT/Iveya , ale gracze typu martonas sprawdzą tutaj często z czymkolwiek.

  2. Ciekawe czy to rozdanie też byłoby takie pro, gdyby martonas sprawdził pusha i pokazał TT. Wtedy wszyscy by pewno pisali, że zagrał bardzo lamersko.

  3. można powiedzieć ze martonas grał jak calling station próbując coś trafić na turnie i na river mając na ręce dwie wysokie karty ? czy przy takich blindach ludzie już po prostu nie robią takich błędów ?

  4. A ciekawe, czy były jakieś karty, po których Galfond “nie chciałby kontynuować swojej agresji”. Jakąkolwiek analizę dorobiłoby się tutaj po rozdaniu, nie zmienia to faktu, że river odbywa się na zasadzie push & pray.

    Być może trzeba czasami tak to rozgrywać na najwyższych stawkach, ale akurat ta analiza w ogóle mnie nie przekonuje.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.