8 stycznia w wieku 46 lat zmarł zawodowy pokerzysta Amir Vahedi. Przyczyną śmierci były komplikacje związane z cukrzycą.
Amir Vahedi urodził się w Iranie, gdzie był żołnierzem, do USA wyemigrował jako polityczny uchodźca i po pewnym czasie, kiedy próbował prowadzenia różnych interesów zajął się zawodowo pokerem.
Jego najlepszym pokerowym rokiem był 2003, kiedy zdobył swoją jedyną bransoletkę mistrza WSOP wygrywając turniej $1,500 NL Holdem. W tym samym roku Vahedi zajął także 6 miejsce w Turnieju Głównym WSOP, a przez cały 2003 rok zaliczył aż 9 stołów finałowych w dużych turniejach. Amir Vahedi znany był ze swojego agresywnego stylu gry, jego podejście do pokera najlepiej oddawały jego własne słowa "Jeśli chcesz żyć, nie możesz obawiać się śmierci".
W 2001 roku został uznany za gracza roku w odmianie NL Holdem, jego turniejowe wygrane zamknęły się w kwocie 3,3 miliona dolarów. Ciekawostką z pokerowej kariery Amira jest również fakt, że przez pewien czas był on pokerowym trenerem aktora Bena Afflecka.
Jego przedwczesna śmierć poruszyła pokerowe środowisko. Kondolencje na swoich blogach złożyli m.in.: Howard Lederer, Annie Duke, Joe Sebok oraz Phil Hellmuth.
[*]
Stres główna przyczyna cukrzycy, chyba za dużo beadbitów ostatio było 🙁 szkoda człowieka.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.