Jednym ze sposobów na poprawę pokerowych umiejętności jest skorzystanie z usług pokerowego trenera. Alexander Fitzgerald ostrzega jednak, że na rynku jest wielu, którzy nie oferują zbyt wysokiej jakości usług.
Słowa zawarte w tytule wydają się brzmieć dość arogancko. Alexander Fitzgerald jest przecież również pokerowym trenerem. Gdyby kiepsko wykonywał swoją pracę, ludzie przestaliby korzystać z jego usług. Gdyby robił to dobrze, to pocztą pantoflową rozejdzie się, że ma wysokie umiejętności, dzięki czemu zyska klientów.
Alex podkreśla, że bywało, że zawiódł. Przeprowadzał dobrą analizę, ale całe lekcje nie były pomocne. Dał komuś „rybę”, zamiast wędki i nauki łowienia, która przydałaby się mu na całe życie.
Dobry trener to taki, który nauczy gracza, jak należy myśleć. Jak można takiego znaleźć? To nie może być ktoś, kto opiera się na przeczuciu. Jest wielu graczy, którzy podejmują znakomite instynktowne decyzje. To jednak nie znaczy, że tacy gracze będą potrafili opisać ten proces.
Można pomyśleć o tym w inny sposób. Przykładowo Michael Phelps jest w wodzie bardzo naturalny. Być może dzięki talentowi nie napotykał problemów, które mieli inni pływacy. Czy jednak będzie najlepszym trenerem? Jest najlepszym zawodnikiem, ale trenerem nie musi być wcale tak dobrym. Podobnie w przypadku Michaela Jordana. To najwspanialszy gracz w historii NBA, ale nie chcielibyśmy, aby trenował profesjonalne drużyny.
Fitzgerald podkreśla, że jedni z najlepszych pokerowych trenerów jakich zna, wcale nie byli świetnymi pokerzystami. Byli nieźli. Płacili grą swoje rachunki. Jednak ich prawdziwym talentem była zdolność wyjaśniania skomplikowanych strategii w prosty sposób, które przez to potrafili zrozumieć amatorzy.
W 2011 roku w finałowej szesnastce NCAA, czyli uniwersyteckich mistrzostw w koszykówce w USA było aż czterech trenerów, którzy nigdy nie grali w uniwersyteckiego kosza. Najlepsi gracze potrafią być czasem… najgorszymi trenerami. Dzieje się tak dlatego, że przyzwyczajeni są do tego, że ktoś im pomaga i prawi komplementy. Tymczasem oni nie pozwalają na kwestionowanie ich zagrań. Mówią, co trzeba zrobić, ale nie potrafią uargumentować, czemu należy tak zrobić. To wszystko wygląda tak, bo kiedyś wygrali wielki turniej. Zwykle ich usługi to też ogromny koszt.
Jaki powinien być dobry trener?
Trener pokerowy powinien zapisywać wszystkie najważniejsze rzeczy. Przykładowo może to robić na czacie programu Skype. Powinien mieć również dostępne dodatkowe materiały czy artykuły, które wyjaśniają w szczegółach zawiłe niuanse.
Zawsze przed skorzystaniem z usług nauczyciela można sprawdzić jego materiały – artykuły i filmy. Dzięki temu poznać możemy styl edukowania innych. Zrozumiemy, czy z takim trenerem będzie się dobrze współpracowało. Nie trzeba go nawet lubić. Jego zachowanie nie musi nam się podobać. On ma przede wszystkim potrafić dobrze przekazać wiedzę.
Fitzgerald radzi również, aby szukać trenerów, którzy dają najlepsze systemy. Jest wielu wspaniałych graczy, którzy wyjaśniają rozdania w poetycki sposób, wskazując szczegóły, które tylko oni zauważają.
To jak lekcja gotowania, kiedy słyszysz, że szef kuchni przez trzy minuty wyjaśnia, jak obrać cytrynę ze skórki, która jest potrzebna do perfekcyjnego przybrania potrawy. A ty jeszcze nie zacząłeś przepisu. A on nie powiedział ci, na jaką temperaturę nastawić piekarnik. W każdym rozdaniu on lub ona musi pomagać ci, abyś myślał jak pokerzysta. Najlepsi trenerzy poprowadzą cię do dobrych odpowiedzi poprzez pomoc w tym, abyś sam umiał zadać sobie odpowiednie pytanie. Wtedy sprawdzą w podobny sposób, że nadal pamiętasz właściwe pytania. Niech to będzie absolutne minimum do zaakceptowania.