Trener Jonathan Little w swoim najnowszym filmie analizuje rozdanie z gier cashowych. Opowiada o agresywnym rozgrywaniu drawów. W jakim spocie najlepiej zdecydować się na takie zagranie?
W swoim najnowszym filmie Jonathan Little przygląda się rozdaniu z Poker Night in America, w którym postanowił rozegrać agresywnie drawa do strita.
Rozdanie rozgrywane było na blindach 25/50$. Jeden z graczy podbił do 150$. Miał 76. Dan Zack sprawdził na buttonie z KJ. Little miał T9. Ma tutaj niezłe oddsy na calla, bo musi dołożyć 100$, aby wygrać 475$. Wiedząc, że agresor lubi grać sporo rozdań, trener uznał, że call z taką ręką będzie prawidłowy.
Na flopie jest więc 475$ i pojawiły się 287. Agresor betował 200$. Zack spasował swoją rękę i zdaniem trenera, jest to zagranie nieco tight. Gdyby był w rozdaniu tylko z jednym rywalem, powinien sprawdzić z overkartami. Również tutaj nie jest to złe zagranie.
Little ma sporo outów. Czy powinien zagrać raise, czy call? Zdecydowanie raise i to do 700$. Trener wyjaśnia, że rywal musi poczuć presję i ten sizing jest do tego odpowiedni. Gdyby bet oponenta był mniejszy, to sizing byłby też mniejszy. Chodzi po prostu o odpowiedni raise w stosunku do samej puli, a nie betu oponenta.
Duży bet na turnie
Turn to A. To spot, w którym Little chce betować gotowe ręce oraz drawy. Tych drugich jest tutaj nawet za dużo, ale Little mówi, że przy dość agresywnym rywalu nie jest to złe rozwiązanie. Zakres oponenta będzie zapewne zbyt szeroki.
Bet musi być taki, aby ręce typu 8x spasowały. Będzie to więc dość duży bet. Rywal może tam callować chyba jedynie sety i dwie pary przy dużym sizingu – spasuje nawet coś typu JJ. Pula to 1.875$ i Little betował 2.000$.
– Normalnie nie jestem graczem, który gra tak agresywnie z drawami, ale chcecie tak grać, kiedy nie macie pozycji i showdown value. To więc doskonały moment na takie zagranie – podsumowuje Little.
Zobaczcie całą analizę:
David Williams – od gier na PartyPoker do finałów MasterChefa
