Ta historia mogła się zdarzyć tylko w Las Vegas.
Taksówkarz w Las Vegas w pewnym momencie zorientował się, że na tylnym siedzeniu pozostała zostawiona przez pasażera papierowa torebka. W pierwszej chwili taksówkarz pomyślał, że w torbie znajdują się słodycze, okazało się jednak, że torebka wypchana była pieniędzmi, a dokładnie sumą $300,000!
Uczciwy znalazca zawiózł zgubę do siedziby swojej korporacji i wezwano policję. Wspólnymi siłami udało się odnaleźć właściciela zguby i oddać mu jego własność.
Policja nie ujawniła tożsamości roztargnionego klienta, podano tylko informację, że to dobrze znany zawodowy pokerzysta. Ta informacja wystarczyła, aby pokerowa społeczność rozpoczęła spekulację, kim mógł być właściciel papierowe torebki z niespodziewaną zawartością.
Pojawiają się głosy, że tak duża suma pieniędzy i chęć do imprezowania, która mogła spowodować pozostawienie torebki w taksówce mogą wskazywać na Antonio Esfnadiariego. Potem pojawiła się informacja, że właściciel torebki ma 28-lat, wtedy faworytem społeczności został Ike Haxton, który pasuje wiekiem do tej informacji.
to na pewno nie Ike, jest Żydem.
Stanko, jakby nie lifetime niefart jaki posiadasz to tez byś gubił po pół miliona w limuzynach a nie po 50 groszy w PKS-ie
naćpał sie idiota innego wytłumaczenia nie ma no i kto normalny nosi taka gotowke przy sobie?
idioto a jak ma usiasc do 500/1000 ? wkupic sie za cukierki ?
zrobić przelew albo zapłacić kartą…
aha ale wstając od 500/1000 dostanie cukierki? czy grają tam na zeszyt?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.