Czas na kolejną porcję historycznych wspominków. Zobaczmy więc czym interesowaliśmy się w tygodniu 18-24 listopada w minionych pięciu latach.
Nasz nowy cykl nazywamy „Pre Flop PokerTexas” i będziemy w nim zamieszczać fragmenty tesktów i linki do najciekawszych materiałów, które na naszej stronie pojawiły się w tym samym tygodniu w minionych pięciu latach.
18-24 listopada
2008 rok
Pięć lat temu głownie emocjonowaliśmy się ostatnimi dniami turnieju European Poker Tour rozgrywanego w Warszawie. Niestety turniej nie ułożył się po myśli Polaków, żadnego z naszych graczy nie było już w grze w dniu trzecim. Zwycięzcę jesiennej edycji EPT Warszawa 2008 został Portugalczyk Joao Barbosa.
Pięć lat temu zamieściliśmy też ciekawy artykuł Kartki, która pisała o historii pokera online przed erą Chrisa Moneymakera.
2009 rok
Jesień 2009 roku to przede wszystkim dwa wydarzenia – szaleństwa Isildura na wysokich stawkach oraz dalsze dzieje afery hazardowej, który własnie cztery lata temu doprowadziła do nieszczęsnej nowelizacji ustawy hazardowej.
Delegacja środowiska pokerzystów zawitała do Sejmu, a my o tej wizycie pisaliśmy:
„W Sejmie obecni są prezes Federacji Paweł Abramczuk, dyrektor Casinos Poland Andrzej Maj oraz znakomity szachista Bartosz Soćko. Cała trójka stara się przekonać posłów do faktu, że poker nie jest hazardem, że pokera nie można wrzucać do jednego worka razem z ruletką. Z pewnością dzisiejsza wizyta PFPS w Sejmie jest istotnym wydarzeniem tym bardziej, że argumentów pokerzystów wysłuchują m.in Michał Boni i Jacek Kapica, czyli dwie osoby odpowiedzialne za nową ustawę hazardową.”
W świecie pokera online dalej dobrze bawili się „Isildur” oraz Patrik Antonius. Dwaj szaleni Skandynawowie ustanowili kolejny rekord najwyższej puli w historii pokera online. Tym razem pula wyniosła ponad 1,3 miliona dolarów.
W tym samym czasie rozgrywany też był turniej Warsaw Open, czyli pokerowy turniej wchodzący w skład Festiwalu Gier Towarzyskich.
„Turniej z wpisowym 330 PLN rozpoczął się w sobotę w szkole przy Emilii Plater. Pokerzyści mierzyli się w tym samym miejscu, w którym trwały rozgrywki w Monopoly, Scrabble, Gomoku i inne popularne gry towarzyskie. W turnieju zagrało ostatecznie 54 zawodników.”
Ciekawostką może być fakt, że 24 listopada 2009 roku pisaliśmy o rezygnacji Shauna Deeba z pokera:
„Społeczeństwo pokerowe, w ostatnich dniach, zostało totalnie zaskoczone wypowiedzią Deeba, który oficjalnie oznajmił, iż kończy on swoją przygodę z turniejami, zarówno online jak i live!
Shaun powiedział: „Tak, wypaliłem się… Nienawidzę ich i na dobre już z nimi skończyłem! Do końca roku robię sobie wolne i będę odpoczywał, a potem, mam nadzieję, że uda mi się znaleźć jakieś nowe zajęcie. Poker był naprawdę super sprawą przez jakiś czas, ale k****, nienawidzę osoby, którą się w tym czasie stałem”.”
Na szczęście jak już Deeb ochłonął to wrócił do gry i od tamtej pory zaliczył wiele znakomitych wyników.
2010 rok
Stosunkowo niewiele działo się w świecie pokera trzy lata temu.
Z najciekawszych wydarzeń, o których wtedy pisaliśmy warto przypomnieć dwa.
Całkiem udany turniej serii Paradise Poker w Londynie zaliczyli Polacy. Dwóch naszych znalazło się na stole finałowym, a Paweł Chmiel zakończył grę na 5 miejscu wygrywając £9.185.
„Ostatnim reprezentantem Polski przy stole finałowym został zatem Paweł „Żelik” Chmiel, który od samego początku turnieju znajdował się w czołówce klasyfikacji, kończąc dzień 1A jako chipleader!
Żelik udanie terroryzował stół finałowy agresywnymi pushami all in, ale niestety kolejne z takich zagrań Polaka zostało sprawdzone przez Petera Csecsetkę z AQ, które zdecydowanie prowadziło z A7 Pawła. Stół pomocy nie przyniósł i Żelik musiał się zadowolić 5 miejscem, za które otrzymał £9.185.” – pisaliśmy o sukcesie Pawła.
W tym samym czasie mogliśmy też cieszyć się sukcesem Polaka online. Trwała wtedy kolejna edycja FTOPS na Full Tilt Poker. W turnieju $2,100 No Limit Holdem znakomicie wypadł „Gomore”, który w gronie 1,088 uczestników zajął 5 miejsce wygrywając $136,000.
2011 rok
W interesującym nas tygodniu dwa lata temu dobre wiadomości napłynęły z czeskiej Pragi, gdzie rozgrywano międzynarodowe mistrzostwa Czech. Najpierw mistrzem Czech w odmianie H.O.R.S.E został Michał Kądziela:
„Michał Kądziela został zwycięzcą turnieju H.O.R.S.E na międzynarodowych mistrzostwach Czeskiej Republiki rozgrywanych w ramach Czech Poker Festival w Card Casino w Pradze. Turniej, który odbył się w poniedziałek miał silną obsadę. W turnieju H.O.R.S.E udział wzięli m. in. Viktor „marek_heinz” Celikovski, nasz pro Radosław „Rado” Jedynak oraz uczestnik Heads-up niedawno zakończonego WSOP Main Event Martin Staszko. Michał za swój sukces zainkasował 85,500 Kc.”
Dzień później mogliśmy natomiast poinformować o sukcesie Piotra Makarejczuka:
„Piotr Makarejczuk wygrywa turniej i zdobywa tytuł mistrza Czech w odmianie Omaha Pot Limit. Ciekawostką jest fakt, że to nie tylko drugi tytuł mistrzowski dla gracza z Polski, ale także drugi dla jednego pokoju hotelowego, bowiem „Makaron” mieszka w Pradze razem z wczorajszym bohaterem „Kądzielem”. Gratulujemy!”
W tym samym czasie odbyła się też długo wyczekiwana walka w kickboxingu pomiędzy dwoma świetnymi pokerzystami Lexem Veldhuisem i Bertrandem Grospellier.
2012 rok
Rok temu okres od 18 do 24 listopada obfitował w sporą ilość polskich sukcesów.
Najpierw mieliśmy powtórkę z roku 2011, czyli Michał Kądziela obronił tytuł mistrza Czech w H.O.R.S.E.
„Michał „Kądziel” Kądziela potwierdził bowiem swoje umiejętności w najlepszy możliwy sposób i obronił tytuł mistrza ponownie zwyciężając w turnieju H.O.R.S.E.
Buy-in w turnieju H.O.R.S.E Czech Poker Festival wynosił 10,000 + 700 Kč, a na starcie w odmianie wymagającej wyjątkowej pokerowej wszechstronności stanęło tylko 17 zawodników (3 miejsca płatne). Największą gwiazdą turnieju był zeszłoroczny bohater WSOP Main Event Martin Staszko (2 miejsce), ale nie mniejsze zainteresowanie wzbudzał obrońca tytułu Michał Kądziela.” pisaliśmy o kolejnym sukcesie naszego pokerzysty.
Kilka dni później dobra wiadomość nadeszła z Francji, gdzie w turnieju France Poker Series w Paryżu zwyciężył Mateusz Rypulak wygrywając €150,000.
„Niespodziewaną i niezwykle miła informacją jest to, że w gronie 715 zawodników, którzy opłacili wpisowe €1,100 najlepszym graczem okazał się Polak – Mateusz Rypulak. Gratulujemy!
Finałową potyczkę Mateusz rozpoczynał z trzecim stackiem. Gra na final table od samego początku przebiegała pod dyktando Polaka, który przed heads-upem wyeliminował trzech przeciwników, a pojedynek 1-na-1, w którym jego rywalem był Sofiane Tigride rozpoczynał z olbrzymią przewaga.”
Dobrze działo się także przy stolikach online. Najpierw mieliśmy wyjątkowy turniej Sunday Warm Up. Wyjątkowy, bowiem w finale zagrało aż trzech Polaków: jurataPL, hasuzlasu oraz TryTo Exploit. Najlepszym okazał się jurataPL, który zajął 2 miejsce wygrywając ponad $80,000.
I na koniec coś mocno na czasie. Czekamy na polską wygraną w VI edycji Micro Millions, a prawie dokładnie rok temu w trzeciej edycji Micro Millions w turnieju PL Omaha 6-Max Rebuy z wpisowym $,40 triumfował członek Team PokerStars Pro „Góral”. O sukcesie Polaka napisaliśmy:
„Event 62 rozgrywany był w formule Pot Limit Omaha, 6-Max, Rebuy, a wpisowe wynosiło $4,40. Udział w nim wzięło 1.693 zawodników, ale zdecydowanie największą przeszkodą wydawała się być godzina rozpoczęcia turnieju – 4 rano!
Jak się okazało nie była ona jednak straszna dla naszego rodzynka w Teamie PokerStars PRO. Goral po 8 godzinach walki okazał się być ostatnim pozostałym w grze zawodnikiem i jednocześnie pierwszym Polakiem, któremu udało się zdobyć tytuł mistrzowski festiwalu MicroMillions III. W ramach nagrody otrzymał on $3.652. GRATULUJEMY!”
czy kadziel wytlumaczyl sie z tego ze chcieli z rado okrasc kolege? bo smrod pozostal a bloga nie widac…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.