W ostatnim podcaście wspominaliśmy o tekście Matta Matrosa, który rozpoczął dość burzliwą dyskusję na temat turniejów wchodzących w skład tegorocznego WSOP.
W skrócie Matt Matros stwierdził, że na WSOP za dużo jest turniejów No Limit Holdem (ponad 30), a za mało eventów w mniej popularnych odmianach pokera. Zdanie to poparli m.in. Daniel Negreanu i Phil Ivey.
Kolejnym graczem, który zabrał głos w tej sprawie jest Matt Glantz, który nie tylko skrytykował obecny harmonogram WSOP, ale zaproponował także optymalne według niego rozwiązanie. Glantz pisze, że jeśli chodzi tylko o kwestie biznesowe związane z eventami NL Holdem to w tym roku WSOP jest wielkim sukcesem. Wysoka frekwencja w turniejach NL Holdem, do tego rekordowy „Millionaire Maker” to z pewnością sukcesy organizatorów. Zdecydowanie gorzej wygląda jednak frekwencja w turniejach w mniej popularne odmiany i to jest zaskakujące.
Nie da się tego bowiem wytłumaczyć mniejszą popularnością tych gier, bowiem obecnie na całym świecie odmiany mixed przeżywają mały boom. Są bardzo popularne online, również w dużych eventach live side eventy w turniejach mixed cieszą się dużym zainteresowaniem. Dlaczego więc na WSOP jest inaczej?
Matt Glantz uważa, że stało się tak ponieważ organizatorzy źle dobrali wpisowe do tych turniejów. Większość z nich ma wpisowe na poziomie $2,500 lub $5,000 i to jest złe. Turnieje z niższym wpisowym w założeniu mają przyciągać amatorów. Ci jednak w grach „nie-holdemowych” nie czują się na tyle komfortowo, żeby wykładać aż $2,500 na wpisowe. Tymczasem, gdyby turnieje te miały wpisowe na poziomie $1,500 frekwencja z pewnością byłaby dużo wyższa, a dzięki temu pule nagród byłyby też na zadowalającym poziomie.
Z kolei turnieje za $5,000 to już całkowite nieporozumienie. Ktoś kto zagra w turnieju Studa za $5,000 z pewnością chętnie zagrałby też w turnieju za $10,000 i powalczył o większą pulę nagród i tego tak naprawdę oczekują gracze biorący udział w turniejach za $5,000. Glantz uważa więc, że turnieje w innych odmianach niż Holdem powinny być rozgrywane na dwóch poziomach wpisowego – $1,500 i $10,000. Przedstawia on też porównanie jak wyglądają te turnieje dzisiaj, a jak powinny wyglądać w przyszłym roku: