Ray Bitar potwierdza rozmowy z PokerStars i oddaje się w ręce władz

25

Wiadomością dnia w zagranicznych serwisach pokerowych jest powrót Raya Bitara do USA i oddanie się w ręce władz. Być może jednak jeszcze ważniejsze jest oficjalne potwierdzenie trwania rozmów pomiędzy PokerStars i Full Tilt Poker.

Ray Bitar to jedna z osób odpowiedzialnych za problemy Full Tilt Poker, znalazł się on również wśród 11 osób, którym w kwietniu 2011 roku postawiono zarzuty zmowy w celu złamania prawa stanowionego przez ustawę UIGEA oraz prania pieniędzy.

Wczoraj Bitar rozesłał mail do wszystkich pracowników Full Tilt Poker, w którym poinformował, że wraca z Dublina do Nowego Jorku i odda się w ręce amerykańskich władz. Powrót Bitara do Stanów Zjednoczonych ma być jednym z elementów porozumienia pomiędzy Full Tilt Poker i amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości – tak przynajmniej twierdzi większość pokerowych dziennikarzy.

Ciekawostką jest inna informacja zawarta w mailu Raya Bitara. Pisze on bowiem tak:

„Przez ostatnie 15 miesięcy wszyscy razem pracowaliśmy ciężko, aby zapewnić zwrot pieniędzy graczom Full Tilt Poker i to nadal będzie naszym priorytetem. Ważne jest, abyśmy wszyscy robili co w naszej mocy, żeby do tego doprowadzić. Mam nadzieję, że nasz układ z PokerStars szybko pozwoli zrealizować ten cel. Mój powrót do USA jest częścią tego procesu”

Ray Bitar dodaje także:

Nasze porozumienie z PokerStars gwarantuje wasze pensje do końca lipca… Po tym czasie spodziewamy się, że wasze umowy o pracę zostaną przejęte przez nabywcę Full Tilt Poker”

Mail Bitara jest więc pierwszym od dawna potwierdzeniem, że rozmowy pomiędzy PokerStars, Full Tilt Poker i Departamentem Sprawiedliwości wciąż trwają, a z ostatniego zacytowanego fragmentu można wnioskować, że są blisko pozytywnego zakończenia.

Poprzedni artykułUczestnicy turnieju w Szczecinie – „Przydałoby się ośmieszyć to całe prawo”
Następny artykułTurniej za punkty VIP – do wygrania Apple MacBooki

25 KOMENTARZE

  1. Dlatego ja wychodzę z założenia, że jak Starsy mają kupić FTP to będzie to zdecydowanie EV- dla wszystkich. Już lepiej niech to weźmie ktoś z wielkim $ tak jak amatorzy klubów piłkarskich np. Abramowicz + kogoś obeznanego poważnie w temacie i powoli dążyć do tego żeby mieć lepszą ofertę jak Starsy ( Turniej regularne + 4 mistrzostwa – wiosna, lato, jesień, zima i turniej live w środku roku z wpisowym z satelit, lepszy rakeback, bonusy powitalne i reload bonusy koniecznie ) Jeśli przytulą gracz z USA to by było zdecydowanie EV+ i lekko licząc można by wyciągnąć z 80k? Doliczyć z Kanady itp. z 15k + jakieś 50 z europy, którym starsy i inne nie odpowiadają i by to dało na początek przy super promocjach i zwrotem z bonusami jakieś 150k graczy po miesiącu czy dwóch 🙂

  2. Olbrzymie pieniądze za kontrakt reklamowy Nadala , jeszcze większe pieniądze pójdą na wykupienie FTP , a później kiepskie bonusy dla graczy z mikrostawek i brak promocji. Żeby dostać 10$ bonusu należy 136$ prowizji.

    • Naprawdę nie rozumiem narzekań graczy mikrostawek na brak bonusów. Chcesz bonusy, idź na inny room. Chcesz zarabiać na pokerze, to musisz zmiażdzyć mikrostawki i wtedy będziesz mógł trzepać okazałe bonusy na wyższych stawkach. Poziom na mikro jest tak niski, że posiadając taką bazę wiedzy w necie nikt nie powinien mieć problemów z dojściem na Low/mid stawki.

  3. FTP żadnym tam trupem nie jest 🙂 Jak się ma wizje i dużooooooooooooooo $ to z tego zakalca można zrobić coś lepszego jak starsy i wiary w godzinach szczytu na poziomie 300k będzie minimum 🙂

  4. Co właściwie za problem dla takich Starsów przenieść serwery do innego kraju i zrobić powrót graczy z USA? Tylko nie piszcie że to jakiś kosmiczny problem 😉

  5. jesli PS kupi FTPa to moim zdaniem nie jest to plan zakladajacy niebywaly zwrot z inwestycji czy nawet znaczne poszerzenie wplywow na rynku. wydaje mi sie, ze FTP jest trupem i PS zdaje sobie z tego sprawe, a chce go kupic mimo to. (gdyby naprawde ftp bylo maszynka do robienia pieniedzy, to ktos kupilby go juz rok temu). co moze byc powodem? sadze, ze PS chce zawrzec uklady z DoJ, ze przy kupnie FTPa i splacie wszystkich graczy, zarzuty im postawione zostana zniesione, razem z kara miliarda dolarow jakiej domaga sie amerykanski wydzial sprawiedliwosci. w ten sposob za 40% ceny oczysciliby sie z zarzutow, mieliby wolna droge do ponownego wejscia na rynek US w razie ewntualnej zmiany prawa a przy okazji dostaliby soft full tilta, lekko poszerzyli baze klientow oraz umocniliby relacje z graczami na calym swiecie.

    oczywiscie to tylko moje domysly, bo jak jest naprawde, tego nikt tutaj pewnie nie wie 🙂

  6. exculibrus pisze:Ani ja, ani wy nie macie pojęcia jakim interesem jest kupno FTP. Jedno jednak jest pewne, PS jest klientem, którem.

    No taki Bill Gates to musiał mieć wpływy jako 20-latek 🙂 Brin i Page (ci od googla) też jako studenci na pewno mieli takie kontakty, że tylko dzięki temu odnieśli sukces. Takich przykładów, gdzie obecnie potężna firma jest zakładana przez studenta z pomysłem, można mnożyć.

    Do miliardów dochodzi się pomysłowością, poświęceniem i przede wszystkim ciężką pracą. Wpływy wykształcają się z czasem i też są elementem tej układanki ale nie podstawowym jak Ty tutaj chcesz przedstawić. Sorry za szczerość ale to co tutaj prezentujesz (jak ma pieniądze to na pewno ma układy, wpływy albo jeszcze lepiej – nakradł) to mentalność ludzi, którzy nigdy w życiu do niczego nie dojdą.

  7. Spłata 100% straty + odsetki bonus powiedzmy 25% po dokonaniu wpłaty i reload bonus 100% przykładowo do 1000$. Miliarder nie zbiednieje, a ruch będzie po czasie taki że i rake i opłaty z turniejów to zwrócą.

    • Słowo klucz „nie zbiednieje”. Inwestujesz miliardy dolarów żeby nie zbiednieć? Biznes chyba nie na tym polega. Ja stawiam tezę, że po prostu potencjalni zainteresowani nie widzą w FTP zbyt wielkich szans na odpowiednio wysoki zarobek. A nawet jeżeli ten wysoki zarobek miałby się pojawić to po ogromnych nakładach czasu, energii i pieniędzy. Podsumowując powtórzę jeszcze raz – szkoda zachodu. Miliarderzy są miliarderami właśnie dlatego, że nie inwestują w takie niepewne interesy.

    • Ani ja, ani wy nie macie pojęcia jakim interesem jest kupno FTP. Jedno jednak jest pewne, PS jest klientem, któremu może to przynieść najwięcej korzyści. A co do miliarderów, to miliarderami są dzięki wpływom.

  8. Maverick_PL – Sugerujesz że nawet gdyby było kogoś stać, a bankowo tacy są to i tak by nie dali rady? Jest tylu miliarderów, że gdybym ja był jednym z nich to pewnie bym skorzystał i kupił te FTP.

    Ekipę by się zebrało, z kasą by nie było problemu, większy rake back, wysoki reload bonus, lepsze turniej jak na Starsach ( np. 2 w jednym dniu w sobote i Niedziele Saturday Big i Sunday big z wpisowym 215$ i pulą Sobota 2 razy po 1M i Niedziela po 2 razy 2M i dużo dużo innych turniejów ) Ludzie by się znaleźli, marka jest i jakiś zaufany biznesmen i US player Accepted – to najważniejsze i po jakimś czasie ruch w godzinach szczytu spokojnie 150 – 200tyś.

  9. Bez wątpienia inna motywacja, wykupienie FTP to jest biznes choć kosztowny i ryzykowny. Pytanie w takim razie dlaczego tylko Starsy są zainteresowane? W tym jest grubsze dno i pewnie za kilka lat to wyjdzie 🙂

    • Bo tylko Starsy są w stanie wykorzystać potencjał FTP. Każdy inny inwestor kupując FTP musiałby wyłożyć kupę kasy na kupno marki, kupę kasy na spłatę graczy (bez tego nie ma sensu w ogóle inwestować bo trzeba dać ludziom powód do tego żeby zostali przy tej marce) + ogrom środków na konkurowanie z PS. Prawdę mówiąc nie wydaje mnie się aby ktokolwiek mógł wygrać konkurencję na rynku ze Starsami więc imo tylko PS może zrobić jakikolwiek użytek z FTP. Całej reszcie szkoda zachodu i w sumie się nie dziwię. Ogromny wkład jest niezbędny a sukces niepewny, żeby nie powiedzieć wątpliwy.

  10. Pierwsze dwa komentarza i każdy przesiąknięty polską życzliwością 😉

    Szczerze to jestem w lekkim szoku, że jednak chcą zwrócić pieniądze graczy – myślałem, że tak jak w większości takich przypadków już nigdy ich nie zobaczymy. Ciekawi mnie czy dlatego, że rzeczywiście są w porządku, czy może jakaś inna motywacja.

    • Jeśli „polska życzliwość” to w Twoim słowniku „pogarda” to tak, mój komentarz nią ocieka. Mam mu dziękować, że łaskawie chce oddać pieniądze które wcześniej mi ukradł?

    • Dlaczego miałbyś odczuwać do niego pogardę? Nienawiść rozumiem, ale pogardę?

      Mam mu dziękować, że łaskawie chce oddać pieniądze które wcześniej mi ukradł?

      W sumie to tak, bo nie musiał tego zrobić. Każdy popełnia błędy więc po co gnoić kogoś kto chce je naprawić?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.