40,000 turniejów w miesiąc – Czy to w ogóle możliwe?

17

Martin Balaz to nazwisko zapewne niewiele mówi nawet wnikliwym obserwatorom pokerowej sceny. Być może specjaliści od turniejów sit&go wiedzą więcej o nicku „phasE89”.

Martin Balaz ma 22 lata, na PokerStars gra pod nickiem „phasE89” i specjalizuje się w turniejach „Fifty50”. W pokera gra od 2007 roku, a zawodowcem jest od 2010 roku. Po wprowadzeniu turniejów „Fifty50” zaczął radzić sobie w nich znakomicie, ale też pojawiły się wtedy problemy z motywacją do gry.

Balaz ogłosił więc wyzwanie, miał zagrać 12,000 turniejów „Fifty50” w czasie miesiąca i wykazać się zyskiem (bez bonusów). Zadanie to zostało wykonane i kilka miesięcy później we wrześniu 2011 roku czeski pokerzysta zaproponował jeszcze trudniejsze zadanie – tym razem w miesiąc miał rozegrać 24,000 turniejów „Fifty50” i wykazać się zyskiem. Łatwo nie było, ale również i to zadanie zostało wykonane.

W tym roku Czech jak na razie skupiał się na turniejach MTT zarówno live jak i online, postanowił jednak przypomnieć o sobie proponując kolejny, kosmiczny wręcz challenge!

W czasie 30 dni, od 15 czerwca do 14 lipca będzie musiał rozegrać 40,000 turniejów sit&go hyper-turbo 6-max na stawkach $30 i wyższych oraz oczywiście wyjść na plus z gry. Martin Balaz chce postawić $20,000 po oddsach 1:2,5 (w zakładzie wygrać więc będzie mógł $50,000).

„To będzie trudniejsze niż mój poprzedni challenge 24,000 turniejów „Fifty50″. Nie mogę grać na niskich stawkach, na zadanie mam 30, a nie 31 dni i zająć to powinno ponad 400 godzin, a nie jak wcześniej 380. Dodatkowo przewaga umiejętności w tych grach jest bardzo mała, a niektórzy regularsi twierdzą, że nie ma tam żadnej przewagi. Chcę udowodnić sobie, że mogę przyjąć każdy najbardziej niesamowity zakład oraz, że mogę wygrywać w każdej grze w jakiej będę chciał” pisze Martin Balaz.

Dla zainteresowanych postawieniem przeciwko Czechowi, na razie nie jest to możliwe, zaraz po ponownym uruchomieniu forum 2+2 zostanie tam stworzony specjalny wątek dotyczący tego wyzwania.

Poprzedni artykułWSOP 2012 – Faworyci zawodowców
Następny artykułPartyPoker – pokerowe EURO 2012

17 KOMENTARZE

  1. Stanko2 pisze:to jeśli grałby 2k dziennie to nie musiałby grać codziennie więc da radę zrobić:)

    No ale to jest dokładnie jak różnica między sprinterem a maratończykiem 😉

  2. sick koles 😀

    ale w sumie jakbyscie odwiedzili bloga to wie za co sie chce zabrac 😛

    I am playing up to 16 tables at once, 10-12 tables on average because of the traffic. Average duration is just 9 minutes and I can earn up to 2000 (!) VPPs per hour,

    wiec 50tablingu nie bedzie ;p

    co do czelendzu

    na fifty50 byl sporo do tylu i dal rade, jednak hypery to swingi po 10k $ na malych probkach, wiec moze byc sporo nad, aczkolwiek moze byc sporo pod, ilosc to w sumie nie problem ;] bardziej chodzi o bycie b/e z 1$ profitem ;p

  3. jorj95 podobno potrafił zagrać 2k ht dziennie. Niemniej, 1,3k ht 6 max dzień w dzień przez 30 dni to kosmos. Granie i utrzymanie A-game przy 20 stołach mtt sng na donk limitach bywa problemem jak ma się kilka ft, kilka semi ft, 3ft sh itp. Po takim maratonie gość już chyba nigdy nie będzie sobą, lol.

    • co to za model? ;>

      a koleś jest sick i psycho, ja sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić nawet, pozostaje życzyć powodzenia, to będzie na prawdę wielki wyczyn.

    • jak będzie grał same 30$ to nie zagra 40k turniejów, będzie musiał dokładać turki za 100$. W ogóle największy problemem będzie pewnie traffic na PS, przed godziną 16-17 jest mało gier, szczególnie na takich stawkach.

    • mylisz sie, na 30$ spokojnie da rade utrzymywac 16 sitow w jednym momencie. Problem lezy w ogromnym nakladzie czasu, moim zdaniem nie wytrzyma, a jesli wytrzyma to wyjdzie na minus

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.