Przed kilkoma godzinami zakończył się pierwszy z dwóch drugich dni jakie zostaną rozegrane w Main Evencie WSOP 2011. Przy stołach bardzo dobrze spisali się Polacy: Piotr Pietrzak i Zbigniew Paleza (na zdjęciu po lewej). Całkiem dobry come back zaliczył również Phil Hellmuth. Zapraszamy do raportu.
W dniu 2A przy stołach miejsca zajęło 2,031 pokerzystów, a wśród nich kilku graczy z Polski.
Na pewno o przetrwanie w dniu drugim walczyli Zbigniew „Byniolus” Pakleza i Łukasz „Grasiu” Grabowski. Niestety w dniu trzecim do gry powróci już tylko Byniolus, który ma przed sobą około 90,000 w żetonach. Zbigniew dzień rozpoczynał ze stackiem w wysokości 78,000 i od samego początku miał mocno pod górkę. W pewnym momencie spadł nawet do 40,000 kiedy z J J trafił na A A rywala. Na szczęście później Polak trochę odrabia straty all-inując się pre-flop z A 8 , po czym zgarnął sporą pulę wygrywając z 1010 przeciwko A Q .
Przygoda z Main Eventem zakończyła się natomiast dla Grasia. Łukasz mając w stacku około 24,000 postanowił odpowiedzieć all-inem z buttona na raise od anonimowej kobiety i reraise Daniela Shaka. Pani odpuściła, a Shak z A Q sprawdził Polaka trzymającego tylko A 8 . Już na flopie pojawia się Q i Łukasz „Grasiu” Grabowski kończy grę.
Razem z Grasiem dzień zakończyli tacy zawodnicy jak: Dan Harrington, Glen Chorny, Brian Hastings, Sammy Farha, Maria Ho Scotty Nguyen, Jonathan Duhamel, Jimmy Fricke, Johny Lodden, Marcio Traniello, Johnny Chan czy Lex Veldhuis. Niestety w gronie wyeliminowanych pojawił się również Jeff Sarwer.
Dużo lepiej poszło natomiast Danielowi Negreanu i Philowi Hellmuthowi. Ten pierwszy zakończył dzień mając w stacku około 150,000 natomiast Hellmuth ma przed sobą około 65,000 co trzeba uznać za znakomity wynik. Tym bardziej, że mało brakowało a Phil w ogóle by nie zagrał! Okazało się bowiem, że Hellmuth pewny był gry w dniu 2B i w ogóle nie pojawił się w sali, a jego stack dość szybko zjadały blindy. W momencie kiedy zostało mu około 7 tysięcy Mike Matusow wysłał hotelową ochronę by zapukała do jego drzwi z informacją, że niedługo odpadnie. W rezultacie Hellmuth zasiadł do gry dopiero po dwóch godzinach, ale dzień zakończył z bardzo przyzwoitym stackiem co tylko potwierdza jego umiejętności.
Chip leaderem aktualnie jest Rosjanin Alexandr Mozhnyakov, który zgromadził 478,600 żetonów. Kolejne miejsca zajmują Tuan Vo (434,500), Guillaume Darcourt (410,500), Stephane Albertini (400,100), Massimiliano Martinez (355,000) i Mike Sowers (347,700).
Z głośnych nazwisk wysokie miejsca zajmują Shaun Deeb (14 miejsce – 294,400), Tom Carpenter (15 miejsce – 293,000), Sebastian Ruthenberg (16 miejsce – 289,400), Sami Kelopuro (67 miejsce – 175,000), Eli Elezra (72 miejsce – 160,000) i Tom McEvoy (84 miejsce – 143,600).
Jutro do Pavilion i Amazon room wkroczą zawodnicy, którzy udanie przebrnęli przez dni 1B i 1D, a wśród nich między innymi Polacy Łukasz Gorzkiewicz i Paweł Zielony.
Góral nie grał w tym roku na WSOP-ie ?
Pisał kiedyś, że za wysoki podatek tam mają i nie gra
ale satki na ps o pakiet wsop grywal z tego co widzialem …
w Chipcouncie widziałem, że Patryk Ślusarek reprezentuje Wielką Brytanię. Błąd?
bład, w tabeli jest miejscowosc/teren zamieszkania danego zawodnika.
GL panowie!
Piotr Pietrzak – 155,400, Zbigniew Pakleza – 90,500 (avg.= 111.975). Skończyli Level: 10 – Blindy: 600/1200/a200. Zostało 991. Dziś grają: Lukasz Gorzkiewicz – 30,575, Pawel Zielony – 7,950 (start z avg. = 45.625) na levelu: 6 – blindy: 250/500/a50 – 2490 left. Miejsc Płatnych 693. GOOD LUCK!!!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.