November Nine powraca

12

Po raz pierwszy w historii dojdzie do rewanżu November Nine. W jednym, niewielkim turnieju spotka się cała dziewiątka finalistów WSOP Main Event z 2010 roku. 

Do tego historycznego wydarzenia dojdzie 8 lutego w ramach pokerowego festiwalu Mega Stack Challenge XIX rozgrywanego w Foxwoods Casino. 

Przypomnijmy, że November Nine 2010 to następujący zawodnicy: 

  • Jonathan Duhamel – mistrz świata
  • John Racener – przegrany w heads-upie
  • Joseph Cheong
  • Filippo Candio
  • Michael Mizrachi
  • John Dolan
  • Jason Senti
  • Matt Jarvis
  • Soi Nguyen

Jonathan Duhamel powiedział "To będzie dobra zabawa, oczywiście postaram się wygrać". Innego zdania co do rozstrzygnięcia tego pojedynku ma Jason Senti, który stwierdził "Duhamel wygrał za pierwszym razem, teraz moja kolej". 

Cała dziewiątka finalistów WSOP Main Event weźmie udział w 3-stolikowym turnieju, w którym oprócz nich zagrają kwalifikanci ze specjalnych satelit rozgrywanych w Foxwoods Casino, a także zaproszeni przez organizatorów goście. Nie podano jeszcze informacji o puli nagród w tym wyjątkowym evencie, ale bez względu na to jaka będzie stawka tego pojedynku emocji z pewnością nie zabraknie. Na pewno każdy będzie chciał zrewanżować się pokerowemu mistrzowi Jonathanowi Duhamelowi. 

Poprzedni artykułPCA Main Event już w kasie
Następny artykułPoker After Dark – Walka o $600,000

12 KOMENTARZE

  1. według tego co czytam mgmt potrafi wyprzedzić adwersarza jeśli chodzi o możliwości rozumowania

    zaś w kategorii kultura osobista (co jest moim osobistym odczuciem), nie przyznałbym pierwszej nagrody a jedynie dwa drugie miejscajedyny przemawiający do mnie komentarz ze wszystkich to słowa Erhaven’a:

    “rewanż w pokerze to kiepski pomysł i wg mnie ma sens tylko przy HU”

  2. “Miszcz” ponownie się odezwał.

    Nie mam zamiaru dyskutować z gimnazjalistą (przynajmniej tak można wywnioskować po komentarzach)

  3. mgmt ale w przypadku rewanżu w piłce nożnej, obie drużyny mają te same warunki – w przeciwieństwie do stołu finałowego WSOP gdzie najważniejsze (być może) decyzje zapadły przed finałem. Dlatego rewanż po równych stackach jest dla jednych krzywdzący dla drugich korzystny – chyba że zapominamy o tym co się działo przed finałem…Tak czy inaczej rewanż w pokerze to kiepski pomysł i wg mnie ma sens tylko przy HU

  4. @ mgmt – Zajebiste porównanie,rzeczywiście brak jednego kibica na trybunach ma duży wpływ na rewanż.

    “Taki sam” jak różnica w składach tych drużyn.

    Gratuluje toku myślenia.

    Pozdrawiam.

  5. a rewanż 2 drużyn piłkarskich dokładnie o tych samej godzinie, temperaturze, natężeniu opadów, dokładnie takim samym rozstawieniu widzów na trybunach (dokładnie tych samych widzów oczywiście), nie wspominając już o tych samych zawodnikach, trenerach, sędziach, lekarzach, kolorze spodenek, getrów itd itp.

    W innym wypadku nie ma tu mowy o rewanżu…

  6. idąc tym tropem, to rewanż by był tylko wtedy, kiedy znowu turniej zaczynał się w 8k osób ;] ale oczywiście ten sam skłąd stolików na początek żeby nie było ściemy …

  7. Co to za rewanz skoro startuja z tych samych stakow – calkiem nowy tur nie ma tu mowy o rewanzu… rewanz to by byl jakby zrobili identyczny sit z tymi samymi stakami i blindami.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.