Po kilkutygodniowej przerwie w minionym tygodniu powrócił pokerowy show "PokerStars.net The Big Game". Pierwsze trzy odcinki były bardzo ciekawe, a wprowadzenie do gry zawodnika nazywanego "Loose cannon" okazało się strzałem w "10".
Przypomnijmy szybko zasady programu. Gra cashowa na blindach $200/$400, która trwa 150 rozdań. Przed flopem gra odbywa się w formule Pot-Limit, a po flopie No Limit. Przy stole siada pięciu graczy zaproszonych przez organizatorów oraz jeden kwalifikant online nazywany "loose cannon". Otrzymuje on $100,000, a do domu zabiera wszystko to co ugra ponad tą kwotę. "Loose cannon", który zarobi najwięcej pieniędzy otrzyma dodatkowo "Paszport" na turnieje cyklu North American Poker Tour o wartości $50,000. Jak na razie największym zyskiem może pochwalić się bohaterka ostatniego odcinka Nadya Magnus, która wygrała $63,600.
W czwartym odcinku przy stole zasiedli:
- David "Viffer" Peat – $150,000
- Barry Greenstein – $100,000
- Antonio Esfandiari – $150,000
- Chau Giang – $200,000
- Rick Rahim – $100,000
Kwalifikantem z internetu był Troy Howard – producent muzyczny mający na utrzymaniu piątkę dzieci. Warto również zwrócić uwagę na Ricka Rahima, pokerowego amatora, biznesmena i milionera, dla którego każde dwie karty są wystarczająco dobre, aby obejrzeć flopa. Dzięki takiej grze Rahim rozruszał akcję przy stole i mieliśmy do czynienia, prawdopodobnie z najciekawszymi odcinkami "The Big Game".
Ciekawie było również z uwagi na zachowanie "Loose cannona", który dość łatwo tiltował, wdawał się w mało sympatyczne pogawędki z przeciwnikami, a gra w pewnym momencie przybrała obrót osobistej wojny między pokerzystami. Kto okazał się największym wrogiem Troya Howarda i jak to się skończyło dla "Loose cannona"?
Zapraszam do oglądania
Najciekawsze rozdanie
Cały tydzień obfitował w wiele ciekawych rozdań, ale w mojej opinii zdecydowanie najlepszym i najbardziej interesującym zagraniem był znakomity bleg Davida Peata. "Viffer" w pełni wykorzystał wiedzę o przeciwniku, a także to, że amator grał dość strachliwie. Podejrzewam, że Peat w poniższym rozdaniu tak dobrze rozgryzł przeciwnika, że był w stanie ocenić go dokładnie na taką rękę jaką ten posiadał.
Przebieg rozdania:
Rick Rahim zagrał w ciemno za $800, a następnie namówił Troya Howarda, aby ten również zagrał "żywą ciemną" za $1,600. Howard to zrobił, "Viffer" z 79 natychmiast sprawdził, to samo zrobił również Rahim z T4. Howard znalazł w swoich kartach QQ i przebił o pot do $7,600 i dostał call tylko od bardzo luźno grającego "Viffera".
Flop – 5-5-4
Howard czeka i to samo robi David "Viffer" Peat.
Turn – A (bez opcji na kolor)
Zdenerwowany Howard gra za $10,000, a Viffer po chwili zastanowienia sprawdza.
River – 3
Howard nieśmiało zagrywa ponownie za $10,000, a Viffer dość szybko oznajmia allin i powoduje, że "Loose cannon" zrzuca karty. Viffer pokazuje swój blef i zgarnia żetony.
W tym rozdaniu David Peat pokazał wszystko to co w pokerze jest najważniejsze. Odwagę, odpowiednio dobraną agresję, znakomite czytanie przeciwnika i analizowanie zebranych do tej pory informacji, a także wykorzystywanie wszystkich słabości rywala. W ten sposób pokazał różnicę jaka dzieli amatorów od naprawdę dobrych zawodowców.
tłumaczenie Viffera bezcenne…
Ten LC był najgorszy i bardzo denerwujący. Jak dla mnie to on i ta jego żona to patologia. Barry chyba żałował że musiał go słuchać…
Viffer występował w HSP
Viffer jest świetny, szkoda że nie konfrontował sie z najlepszymi w HSP;
Ten LC był niewiele lepszy niż ten pierwszy czarny gość Ernest.
Patrzac na gre Loose Cannona wyszedl slaby odcinek..
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.