Pasywne rozegranie asów

15

Poniżej chciałem Wam zaprezentować rozdanie do dyskusji, sytuacja miała miejsce w ostatni weekend podczas finałowego turnieju Warsaw Open, a niestety jako przegrany w tym rozdaniu wystąpił autor tego tekstu. 

Dla przypomnienia finałowy turniej Warsaw Open rozpoczynaliśmy w 20 osób, ze stackami 10,000. Blindy trwały 30 minut, a pierwszy poziom to ciemne wynoszące 25/50. 

Przy moim stole było czterech graczy, których grę mniej więcej kojarzyłem, reszta przeciwników była mi całkowicie nieznana, a w rozdaniu, o którym poniżej moim rywalem był właśnie gracz, o którym nie miałem żadnych informacji. 

Pierwszy level, zaledwie kilka rozegranych rozdań więc stacki u wszystkich graczy zbliżone do poziomu startowego. Gracz z MP podbija do 175 i dostaje call od graczy na CO i buttonie, ja na BB znajduję A A i decyduję się na przebicie do 600. Ku mojemu zdziwieniu i niezadowoleniu dostaję aż trzy calle i we 4 oglądamy flop.

Flop – J T 2

Ja czekam, pierwszy agresor gra za 1,200, dwaj pozostali pasują, a ja tylko sprawdzam.

Turn to Q  

Ponownie czekam, a mój przeciwnik zagraniem za 2,200 powoduje, że zrzucam swoje karty. 

Najpierw zaprezentują swoje rozumowanie w czasie tego rozdania. W momencie, kiedy dostałem 3 calle po podbiciu z asami i musiałem grać przeciwko trzem rywalom bez pozycji postanowiłem sobie, że o ile nie spadnie jakiś wyjątkowo przyjazny flop w stylu 332, albo nie trafię seta to nie chcę budować dużej puli. Po zobaczeniu flopa uznałem, że nie chcę pierwszy betować, bo łatwo mogę zostać wypchnięty z tej puli i uznałem, że zagram check-call, a dalsze decyzje podejmę na turn. 

Turn to chyba najgorsza dla mnie karta jaka mogła spaść i wobec zagrania przeciwnika postanowiłem nie angażować się już dalej w to rozdanie. 

To co w czasie gry wydawało mi się dobrym i rozsądnym zagraniem nie jest już takie, kiedy na spokojnie przemyślałem sobie swoją grę w tym rozdaniu. O ile fold na turnie nadal uważam za poprawny to brak agresywniejszej gry na flopie nie daje mi spokoju. 

Nadal zastanawiam się czy nie lepiej było zagrać w tej sytuacji check-raise. Po zagraniu od mojego rywala, dwaj pozostali przeciwnicy wyrzucili karty, jego zagranie może zarówno oznaczać bardzo silną już skompletowaną rękę jak TT, czy JJ, jak i rękę którą spokojnie biję, czyli AJ, ale także drawy w stylu KQ, AK w pikach, AQ w pikach, a może po prostu overparę, czyli QQ, KK. Niestety brak zagrania z mojej strony powoduje, że o karcie przeciwnika nic nie wiem, dodatkowo daję mu tanio obejrzeć turn, korzyścią jest zachowanie względnie niewielkiej puli jednak coraz mocniej zastanawiam się, czy to rozegranie asów nie było zbyt pasywne.

Wiadomo, że rozdanie całego stacka w deep stackowym turnieju mając tylko overparę nie jest najlepszym pomysłem na rozgrywanie pokerowych turniejów, jednak czy tak pasywna gra z najsilniejszą ręką startową jest aby najlepszą możliwą linią w tym momencie? Czy obawa przed przegraniem całego stacka na pierwszym poziomie nie pozbawiła mnie niezbędnej w pokerze agresji? Ciekaw jestem Waszych opinii na temat powyższego rozdania…

Poprzedni artykułKolejny rekord Isildura i Antoniusa
Następny artykułShaun Deeb kończy karierę gracza turniejowego

15 KOMENTARZE

  1. Gdy czytam to zgadzam się ogólnie z opinią chociażby „Gorala”. Nigdy nie wiadomo jednak do końca co się dzieje w głowie przeciwnika. Przypomina mi się rozdanie z turnieju live jaki grałem niedawno.Odpadłem mając asy w momencie gdy grało 16 graczy w turnieju. Otrzymałem AA na BB. Gracz na CO podbil z 1000 do 2500 , ja 3bet do 6500. reszta graczy fold. Flop to K73 tecza.Czekam przeciwnik betuje około 1/2 puli 6500, ja zagrywam raise do 14500. Przeciwnik po zastanowieniu się stawia all in za 48000 (bylismy even pre flop). W tym moemencie po zastanowieniu się zagralem call i ku mojemu zdumieniu zobaczylem K2 off!!! na turn spara 3 na river k …Szczerze mówiąc powaliło mnie to na kolana. Nie jestem w stanie zrozumieć toku myślenia tego gracza….:)

  2. @goral

    nie wydaje mi sie, zeby check-call byl tu dobrym zagraniem. pot-control jest ok, ale jaka karte chcemy zobaczyc na turnie? bo na pewno nie pika, ani: K,Q,J,T,9,7. A i 8 tez by mi osobiscie jakiegos wielkiego komfortu nie zapewnily… jak dla mnie za duza zgadywanka na gracza, ktorego nie znamy.

    do check-raisu myslacy gracz wyrzuci tam jakies marne drawy do strita czy koloru, pewnie tez KJ/QJ. z setem czy dwiema parami prawdopodobnie sie nam odwinie, zeby sobie oszczedzic niepotrzebnych dylematow na turn;)

    ale nawet zakladajac, ze gramy na flopie check-call, dlaczego na bezpiecznym turnie proponujesz pasywne zagranie? wydaje mi sie, ze najgorsze co mozna zrobic to dac na takim boardzie free carda, wiec jak dla mnie to jest easy bet i fold do ewentualnego pusha.

    p.s. gratki za wygrane turbo^^

  3. Jak Johnny Chan rozgrywa AA raise preflop-check-check-fold to wszyscy piszą że to żaden nadzwyczajny pas 😉 a tutaj jak widać chcecie wpakować cały stack mimo większej liczby graczy na flopie i agresji wykazanej przez przeciwnika 😛

  4. Być może za mało agresji na flopie, ale najważniejsze, że wywaliłeś te ASY na turnie.

    Mimo, że na turnie były możliwe kolory i stity to większość graczy by tego nie zrobiło.

  5. A ja bym zagral dokladnie jak Pawcio. PF wcale nie za maly raise, tylko slabi gracze bojacy sie gry po flopie powinni podbijac wiecej. Gracze umiejacy grac dobrze po flopie powinni podbijac normalnie (np 2.3BB open raise w poznej fazie).

    Flop paskudny, 3 villainow, linia CC calkiem rozsadna tym bardziej, ze dwoch villainow pasuje i zostajesz HU. CR na flopie nie daje nic wiecej niz tylko wrzucenie kolejnych zetonow do nieciekawej puli i skoro chcemy pasowac do pusha to taki CR zamienia te AA w blefa, nic nie wygramy od ich blefow a stracimy wiecej zetonow.

    Turn obv paskudny, CF poprawny. W przypadku innego turna szukamy readow na villaina i CC lub CF.

    Jak dla mnie standard rozegranie.

  6. paskudna sytuacja że wszyscy Cię sprawdzili…myślę że jest to dobre rozegranie.

    W takiej sytuacji można zagrać mądrze tak jak Ty lub się wkurwić i stracic cały stack.

    Ja na Twoim miejscu bym się wkurwił i (jak to ktoś powiedział przy jakiejś analizie) all in i niech martwią się inni 😉

  7. Ja rozegrałbym to rozdanie bardziej agresywnie.

    3x bet + 2 limp = 875 czyli zagranie reraise pre flop 900.

    W zależności potem od ilości graczy

    1 gracz pula – ok 1800 – cb 1200 – 1300

    2 graczy pula 2700 – cb 1800

    3 graczy 3600 – zakładając że gracz zagrałby mniej wiecej za polowe puli w tym wypadku 1800 podbił zrobiłbym 3 podbicie do 4000 nie commitując się jeszcze a jego zagranie odczytałbym jako draw.

    We wszystkich przypadkach na turn zagrałbym podobnie chyba, że dysponowałbym jakąkolwiek wiedzą o grze przeciwników, która pozwoliłaby mi podjąć inną decyzję.

    W przypadku przebicia pas, w przypadku sprawdzenia i pojawienia się damy pikowej pas do zagrania przeciwnika. Niestety, lubię agresje ale bez przesady.

  8. heh, siedzialem obok ciebie i doskonale pamietam to rozdanie bo za nic nie moglem zgadnac jaka reke bys tak rozegral,po checku na flopie myslalem ze AK, ale fold na turnie wykluczyl te reke, AA tez wykluczylem ze wzgledu na brak contbetu (mimo 4 osobowej puli mysle, ze to poprawne zagranie)ogolnie to jak dla mnie zdecydowanie za niski rr preflop; stol byl taki, ze jak ktos juz wrzucil zetony do puli to byl nie do wyrzucenia przed flopem, bylo oczywiste, ze wszyscy dorzuca do tych 600, tym bardziej ze bylo 3 callerow przed toba, jak dla mnie to minimum 1000 przed flopem,co do agresji to zdecydowanie zaryzykwoalbym turniej na te asy ze wzgledu na strukture wyplat, roznica miedzy pierwszym, a kolejnymi miescami byla kolosalna (przez dodany pakiet na UO)PS popelnilem w tym turku podobny blad nie allinujac sie na Jacka z 8hJh na boardzie 7×9hKh,co prawda nie mialem FE po jego cbecie, ale te 40% w zupelnosci wystarczaly aby zaryzykowac turniej wlasnie biorac pod uwage, ze liczyl sie tylko zwyciezca

  9. Wg mnie raise more pre i lead out na flopie.

    Nie widzę sensu by grać check-raise przy takich kartach na stole.

  10. hm.. ja bym chyba zagrał tutaj check/rasie po zagraniu 1200 robisz 2700, jeśli przeciwnik jest ogarnięty to po jego decyzji będziesz wiedział gdzie jesteś, check/ call imo słaby bo: a) nie masz pozycji i dalej żadnej informacji na temat jego ręki b) dajesz się łatwo wypchnąć z rozdania na turnie.

    Zastanawiam się też czy lead bet na tym flopie miałby sens, zależy od przeciwników. Bet za 1100 na flopie.

    A jeśli decydujemy się tutaj na check/raise to w przypadku calla,Qs czy Ks na turnie zmusza Cię raczej do check/foldu, a pula wynosi już 7k,Na tym poziomie zdecydowanie wolę kontrolować pulę i wydaje mi się że linia nie najgorsza. Board mocno nie przyjazny, mało rąk które bijesz chyba że jest to przeciwnik który zestackuje się z AJ, ale po becie na turnie można raczej wykluczyć taką rękę.

  11. ja podobnie jak kolega streamus. pre-flop 800, na flopie check raise 3500 (wiecej chyba bez sensu), do 4betu, z bolem serca, ale jednak fold.

  12. przy trzech graczach zagralbym okolo 800-900 , na flopie linia check-raise (i to taki gruby raise), kminilbym dopiero w przypadku odwiniecia sie allinem

  13. ekspertem to ja nie jestem, ale wydaje mi się, że w tym rozdaniu byłeś w plecy już na tym flopie.

    Sprawdzenie 3 gości podbicia za 12bb oznaczały pewnie jakieś AK, AQs, albo pary. Zagranie za połowę puli hmmm draw albo pokazanie siły? raczej nie blef… myślę, że nadmierna agresja po 3 callach i raczej niemiłym flopie byłaby oddaniem większej ilości rzetonów.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.