Ustawa hazardowa to w wielu miejscach stek bzdur i idiotycznych przepisów. Nic na to niestety nie poradzimy, ale wywołuje to często spore problemy również poza branżą hazardową. Tym razem jej „ofiarą” padła firma Rockstar.
Jeden z gigantów gier komputerowych, firma Rockstar, w swojej grze Red Dead Online oferuje graczom możliwość gry w pokera pomiędzy graczami. Okazało się jednak, że polscy fani gier komputerowych takiej możliwości mieć nie będą!
Wszystko przez zapisy w ustawie hazardowej, które zostały chyba błędnie zinterpretowane przez osoby decyzyjne w Rockstarze. Wczoraj ukazała się aktualizacja tej gry, która oprócz standardowych ulepszeń i nowych aktywności dodała właśnie opcję gry w pokera z innymi uczestnikami internetowej rozgrywki. Niestety polscy gracze takiej możliwości nie dostali. Nie można do gry dołączyć, nie da się skorzystać z zaproszenia do gry od innych graczy. Jeśli któryś z polskich graczy chciałby przyjąć zaproszenie do gry w pokera, to dostanie informację, że aktywność ta jest niedostępna w jego lokalizacji.
Rockstar popełnił jednak jeden, za to poważny błąd. W Polsce obowiązuje zakaz gry w pokera online, ale… jedynie na pieniądze. Wirtualne rozgrywki są jednak dozwolone, jeśli w grę nie wchodzi prawdziwa kasa. A „gra w grze” takiej możliwości w żaden sposób przecież nie przewiduje.
Czyżby były to działania prewencyjne? Takie „na wszelki wypadek”? Czy może po prostu zbyt pochopna analiza polskich przepisów hazardowych i nie wgłębienie się w szczegółowe zapisy ustawy? A może Rockstar boi się po prostu polskich urzędników i ich chorych decyzji?
Podobne problemy mają również gracze Red Dead Online w innych krajach. Podobny ban na pokera w tej grze obowiązuje w Czechach (co jest akurat wyjątkowo dziwne), Izraelu, Islandii, Kuwejcie, Luksemburgu, Kostaryce i Argentynie.
W GTA Online są przed wyścigami zakłady, kto wygrywa zgarnia pulę.
I ta funkcja jest dostępna dla wszystkich.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.