Nie tylko poker – Duplik

0
duplik

Duplik to gra imprezowa będąca kolejną wariacją na temat kalamburów. Jej przewagą nad innymi tego typu grami jest jednak to, że osoby, które nie lubią lub wręcz wstydzą się rysować, tu nie muszą się niczego obawiać. Umiejętności rysowania nie są tu bowiem do niczego potrzebne!

Zasady

Każdy z graczy dostaje kartkę, na której będzie tworzył swoje malowidła. Jeden z graczy dobiera kartę, po której obu stronach znajduje się jakiś rysunek. W tajemnicy przed resztą graczy musi wybrać jeden, o którym będzie mówił przez kolejne 60 sekund. Czas start!

– Na obrazku są dwie osoby – po lewej stronie jest mężczyzna, kelner, w lewej dłoni trzyma tacę trochę nad głową, jest uśmiechnięty, widać jego uszy, ma fartuszek, krawat i grzywkę. Na tacy trzyma dwa puchary z lodami. Po jego lewej stronie jest kelnerka, która również w lewej dłoni trzyma tacę, na której stoi drink z jedną słomką skierowaną w prawo oraz z plasterkiem cytryny. Na tacy stoi również miseczka. Kelnerka jest uśmiechnięta, ma fartuszek, buty na obcasach i coś na głowie… Oj, koniec czasu.

duplik

Minęło 60 sekund, a my nie zdążyliśmy opowiedzieć o wszystkim – to najczęstszy scenariusz w Dupliku. Najgorsze jest jednak to, że nie wiemy o czym dokładnie mówić. Na zdjęciach widać, że ponad połowa każdej karty zamalowana jest jakimiś czerwonymi znaczkami. W ten sposób ukryte zostały przed naszym wzrokiem rzeczy, za które rysujący dostaną punkty. Dopiero przyłożenie specjalnej karty sprawi, że będziemy mogli zobaczyć, co tak naprawdę się w tym obrazku liczyło. Widoczne włosy? Brak butów? Liczba palców? Wielkość głowy? W idealnym świecie należałoby powiedzieć absolutnie wszystko, ale niestety – a może stety – w świecie planszówek nie jest tak łatwo i klepsydra nieubłaganie odmierza czas.

Na podstawie tego, jak osoba opowiadająca przedstawiła scenkę i jak dokładnie rysujący jej słuchali, przyznawane są punkty. Za każdy element zgadzający się z kryteriami rysujący otrzymuje punkt. Dodatkowo przed rysowaniem rzuca się kością, która wskazuje kryterium, którego zrealizowanie będzie liczone potrójnie! Co ważne, punkty otrzymuje również osoba przedstawiająca daną scenę. To dlatego nie widzi ona tego, co będzie liczyło się podczas punktacji. Za każde kryterium spełnione przez przynajmniej jednego gracza dostaje on jeden punkt.

To dlatego jakość naszych rysunków nie ma żadnego znaczenia. W minutę dostajemy mnóstwo informacji, które szybko trzeba nanieść na kartkę. Tu nie ma miejsca na piękne obrazki, bo nikt nie będzie nic zgadywał na ich podstawie, a też nikt nie będzie pytał, czy to kółko z czterema wystającymi kreskami to krowa, pies czy stół. Bo będzie się liczyło tylko to, że ma cztery nogi.

duplik

I tak gra toczy się dalej dopóki każdy z graczy nie zostanie opowiadającym, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, by grać dłużej, w zależności od ochoty graczy. Sami właśnie tak robimy. Potem punkty są podliczane i wygrywa osoba, która zdobyła ich najwięcej.

Wrażenia

Jak widzicie, Duplik ma banalnie proste zasady. Najlepsze w nim jest jednak to, że podoba się każdemu, z kim miałem przyjemność grać. Były to osoby w przedziale wiekowym 15-70, często grające w planszówki lub prawie nigdy. Każda partia kończyła się słowami „Gramy drugi raz?” albo „Jutro rewanż!”. Duplik wciąga, jest zabawny, dynamiczny i często wywołuje salwy śmiechu. Najczęściej w momencie porównania rysunków do oryginału… 🙂 Podczas gry nie brakuje emocji, ale zawsze są one tylko pozytywne.

Świetną opcją jest to, że osoba opowiadająca obrazek nie ma pojęcia, o czym właściwie powinna mówić. Czasem liczy się rozmiar (usta większe niż nos), innym razem kierunek (usta niżej na obrazku niż trzymana w ręku książka), później sama obecność (widać usta osoby) lub jej brak (nie widać ust osoby). Nieraz także jakieś szczegóły (usta otwarte, usta zamknięte). I na różnych obrazkach będzie inaczej. Nie możemy więc założyć, że jeśli na obrazku ma być jakaś osoba, to automatycznie robimy jej usta. To byłoby za łatwe.

Na wysokim poziomie stoi również wykonanie gry. Całość zamknięta jest w porządnym pudełku, ale w środku znajduje się również płócienny woreczek, do którego da się zmieścić wszystkie elementy, co łatwiej pozwoli nam przenieść grę, jeżeli mamy problem z miejscem. Karty są porządne, dzięki czemu nie musimy obawiać, że coś im się stanie. Do gry dołączona została też klepsydra odliczająca czas na rysowanie i mówienie. Jedyny minus to zbyt mała liczba kartek, na których możemy rysować. Można je na szczęście zastąpić po prostu zwykłymi kartkami – nam te z gry skończyły się już dawno!

duplik

Duplik to świetna gra i świetny pomysł! Wiele osób może nawet lubić rysować, ale nie mając do tego talentu wstydzą się robić to przy innych, przez co nie bawią się dobrze we wszelkiego rodzaju kalamburach. Tu jednak nawet już na pudełku dostajemy informację, że Duplik to „gra rysunkowa dla ludzi, którzy nie mają pojęcia o rysowaniu!” I to szczera prawda! Można bazgrać jak kura pazurem, a i tak kosić najwięcej punktów. Nikt się też dzięki temu nie spina i nie krępuje, wszyscy za to dobrze się bawią. Grę można polecić każdemu: dzieci, młodzież, dorośli, „starzy” – każdy sobie poradzi i będzie dobrze się bawił.

Pozostałe teksty z tej serii:

Monika „HeyMonia” Żukowicz i Jeff Gross dołączają do PartyPoker Team Online!

Poprzedni artykuł[Transmisja na żywo] Triton Poker Series – gwiazdy walczą w pierwszym evencie!
Następny artykułAlex Foxen – Pomimo dążenia do automatyzmu, w pokerze zawsze jest ludzki element