Podczas niedawnej cashówki Live at the Bike stawki były wielkie i takie też rozdania. Jednym z jej bohaterów był Matt Berkey. Pokerzysta wyjaśnił swój tok rozumowania w jednym z ciekawszych rozdań.
Matt Berkey to profesjonalny pokerzysta i założyciel Solve for Why Academy. Amerykanin jest od pewnego czasu gwiazdą cashówek – wielkie rozdania rozgrywał między innymi w „Poker After Dark” oraz „Live at the Bike”.
Właśnie z tego drugiego programu pochodzi rozdanie, które analizował niedawno dla Pokernews Amerykanin. Cashówka rozgrywana była na stawkach 100/200$ i big blind ante 200$. Na stole było w pewnym momencie około miliona dolarów.
Berkey rozpoczął rozdanie ze stackiem 64.200$. Miał J7 na UTG+1. Podbił do 800$. Nick Vertucci, siedzący na buttonie, zagrał 3-beta do 2.000$. Pokerzysta wyjaśnia, że gra na deepstacku daje mu pewne wyobrażenie o tym, w jaki sposób rywale będą zagrywali all-iny. Mając kilkaset blindów grają raczej tight. Będą więc foldowali nawet częściej niż powinni.
Jaki może być zakres rywala? Berkey uważa, że będą to głównie ręce z value. Ten mały re-raise pozwala zawęzić zakres oponenta dość mocno, podczas gdy on ma w zakresie też trochę lepszych rąk. Dlatego Berkey sprawdził 3-beta oponenta.
Na flopie pojawiły się 989. Pokerzysta wyjaśnia, że w tej sytuacji myśli o tym, aby zagrać blefa na poszczególnych uliczkach. – Rozumiem, że stosunek stacka do puli jest tutaj niesamowicie duży. Zakładam, że Nick nie będzie chciał tutaj wrzucić kilkudziesięciu tysięcy dolarów tylko z jedną parą. Ja tymczasem mogę mieć w zakresie sporo rąk.
Nick zdecydował się na beta. Berkey wyjaśnia, że może tutaj spolaryzować zakres do tego, że ma dziewiątkę albo tej karty nie ma w ręce. – Ta linia będzie za rzadko blefem, a dodatkowo ciężko jest znaleźć tutaj dużo rąk z niczym, z którymi tutaj check-raisuje – myślę że opowiadam tutaj Nickowi wiarygodną historię.
Berkey zagrał check-raise do 6.500$. Na turnie pojawia się 6. Tutaj Matt betował 10.000$. Nick znowu sprawdził. Na riverze pojawił się król.
– Mogę właściwie wyrzucić z jego zakresu AK, chyba, że jest to AK. Pewnie, ta karta jest dobra dla króli, ale też zmniejsza liczbę kombinacji króli, które posiada Nick. On powinien tutaj zrozumieć, że ja tej karty się nie boję, bo mam dziewiątkę. Gdy mam dziewiątkę, a on króle, to i tak idę all-in i przegrywam, a więc idę po value.
Decyzja na riverze
Berkey zdecydował się na all-ina za 45.700$. Rywal miał więc do podjęcia bardzo ciężką decyzję. – Ze względu na to, że będą tutaj blefował za rzadko, to sens ma maksymalna presja, aby wykorzystać value wynikające z tych niewielu okazji do blefowania. Pozwalam mu albo zrobić hero calla albo hero folda.
Rywal Berkeya nie zdecydował się na calla. Główny bohater tego rozdania uważa, że Nick nie popełnił żadnych błędów oprócz c-betowania flopa. Ciężko bowiem dostać z taką rękę trzy uliczki value. Na riverze musiał zdecydować się na calla mając tylko jedną parę. To nie było takie proste.
Zobaczcie poniżej to ciekawe rozdanie: