Poker online to bardzo samotne zajęcie. Dobrze jest więc porozmawiać czasem z innymi pokerzystami – oczywiście o grze. Można znaleźć niewątpliwe zalety tego, ale każdy kij ma dwa końce. W poniższym artykule Nathan „BlackRain79” Williams wyjaśnia w jaki sposób pokerowe fora mogą szkodzić, zamiast pomagać.
Złe porady
Najważniejszy powód, dla którego pokerowe fora i inne podobne miejsca w internecie mają często negatywny wpływ na twoją grę, to złe porady.
Przynajmniej 70% osób grających w pokera na dłuższą metę przegrywa. Liczba ta może być nawet o wiele większa. Oznacza to, że najprawdopodobniej większość graczy, którzy udzielają się na tych forach, to gracze przegrywający.
Gdyby był jakiś sposób, żeby jakoś ich oznaczyć, to nie byłoby problemu. Ale nie da się. Nie jesteśmy w stanie nawet potwierdzić kim jest osoba, z którą rozmawiamy, nie mówiąc o tym, żeby znać jej wyniki. A to sprawia, że możemy dostawać porady od osób, które nie mają podstaw, by ich udzielać.
Za duży hałas
Druga sprawa jest taka, że anonimowa dyskusja w internecie powoduje zwykle duży „hałas”. Oznacza to, że pojawia się wiele opinii, a przy okazji nieco hate’u, trollowania itp. Często dyskusja szybko gdzieś gubi się w tym informacyjnym szumie.
Z tego powodu wielu profesjonalnych pokerzystów przestało postować cokolwiek na forach. Przestali nawet je czytać. Za dużo jest w tym hałasu i negatywnego nastawienia, a za mało dyskusji na wysokim poziomie.
Rozmowy na inne tematy, które marnują czas
Ostatnim powodem, dla którego pokerowe fora mogą być szkodliwe dla twojej gry, to fakt, że wiele dyskusji na nich nie dotyczy nawet pokera. Na jednym z największych pokerowych for, sekcja ciesząca się największą popularnością to ta, w której użytkownicy plotkują na temat znanych pokerzystów. Można się tego spodziewać po uczennicach liceum, ale nie po dorosłych facetach.
Jasne, że wiele osób lubi plotki. Ale z praktycznego punktu widzenia takie rozmowy nie wpływają pozytywnie na naszą grę, marnują za to czas, który moglibyśmy poświęcić grze lub nauce.
W pokerze zarabiasz grając, a nie rozmawiając o nim
Największy jednak powód, dlaczego pokerowe fora nie są tak korzystne dla nas, to fakt, że w pokerze zarabiamy pieniądze dzięki grze. Jeżeli nie grasz, to nie zarabiasz. Na żadnych forach nikt nikomu nie płaci za pisanie setek postów i tysięcy odpowiedzi, marnując tym samym niezliczone godziny życia.
Jest to podstawowy powód, dla którego profesjonalni pokerzyści trzymają się od takich miejsc z daleka: są zbyt zajęci grą!
Czas to ograniczony zasób i jeśli poświęcasz go na jedną czynność, to robisz to kosztem drugiej, Upewnij się więc, że to, co robisz, jest ważniejsze od tego, czego nie robisz. Możesz być osobą, która cały czas siedzi przy komputerze i wali w klawiaturę tocząc boje na forach, lub możesz siedzieć przy stolikach z fishami i budować swój bankroll.
Nie ma w tym nic dziwnego, że chcesz pogadać o pokerze. Ale dlaczego nie założysz w takim razie własnego bloga, podcastu, kanału na YouTube czy na Twitchu? Zaczniesz przynajmniej w ten sposób budować swoją markę, może coś nawet na tym zarobisz dodatkowo.
Zrób tę jedną rzecz!
Co powinieneś więc zrobić, skoro pokerowe fora to nic dobrego? Żelazo ostrzy się żelazem. Musisz więc znaleźć kogoś, kto jest wygrywającym graczem, a przynajmniej pokerzystów, którzy może na razie nie wygrywają, ale poważnie podchodzą do nauki i poprawy swojej gry.
Znalezienie takich osób będzie dobrym początkiem. Powinieneś wiedzieć kim naprawdę są lub powinni mieć chociaż dobrą reputację online. Bo dlaczego miałbyś zaufać komentującym twoje posty osobom o ksywkach typu „pokergod87”?
Tym bardziej, że z mojego doświadczenia wynika, że poważni i profesjonalni pokerzyści rzadko chowają się za takimi ksywkami. Zazwyczaj używają swoich prawdziwych imion i nazwisk (ewentualnie szeroko znanych pseudonimów) i łatwo jest ich znaleźć w mediach społecznościowych.
Prywatne grupy na Facebooku
Media społecznościowe to najlepsze miejsce, żeby znaleźć profesjonalnych pokerzystów lub osoby poważnie podchodzące do pokera. Facebook, Twitter, nawet Instagram – jestem tam albo pod własnym imieniem i nazwiskiem (Nathan Williams) albo pod pseudonimem (BlackRain79), więc każdy, kto wie kim jestem, może mnie łatwo znaleźć.
Pokerzyści często do mnie piszą, a ja chętnie z nimi rozmawiam. Facebook to również świetne miejsce do zakładania prywatnych grup, w których można omawiać ręce i strategie z osobami, które podobnie jak my poważnie podchodzą do nauki. Również Slack jest dobrym narzędziem do tego.
Takie rozwiązanie eliminuje niepotrzebny hałas, trolli i porady od osób, które nie mają kompetencji, by tych porad udzielać.
Innym rozwiązaniem jest zapisanie się do płatnych kursów. Często serwisy je oferujące zapewniają również dostęp do pokerowych for lub grup stworzonych wyłącznie dla osób, które ten kurs odbyły lub są w jego trakcie. Dzięki temu macie pewność, że rozmowy na temat rozdań i strategii są tam na odpowiednim poziomie.
Osobiście poznaj innych pokerzystów
Ostatnią opcją, by nawiązać kontakty, które pomogą nam w robieniu postępów, jest osobiste poznanie innych pokerzystów. Kontakt ten zazwyczaj zaczyna się przez media społecznościowe, ale potem warto spotkać się w prawdziwym świecie, żeby razem grać i uczyć się.
Jest to tez kolejny dobry powód, żeby założyć własnego bloga lub kanał na YouTube lub Twitchu! W ten sposób przyciągniesz do siebie osoby poważnie zainteresowane grą i będziesz mógł nawiązać z nimi kontakt.
Dobrym sposobem jest również pojawienie się na festiwalach pokerowych. Można na nich spotkać wielu dobrych pokerzystów, poznać się osobiście, a następnie kontynuować znajomość w sieci.