5-bet all in z 7-2, którym popisała się Kelly Minkin w trakcie Ladies Night w „Poker Night in America”, był tylko początkiem. Okazało się, że Lily Kiletto postanowiła w fizyczny sposób udowodnić, że nie jest popychadłem, a to z kolei doprowadziło do prop beta, którego nikt po tej pokerzystce raczej nie mógł się spodziewać.
Gdy rundę pierwszą wygrała Kelly Minkin, pokazując, że z 7-2 zmusiła do foldu Lily Kiletto, która miała A-K, po zakończonej grze doszło do rundy drugiej. Tez przy stole, ale już bez kart. Kiletto chciała pokazać, że nie da sobą pomiatać, więc wyzwała rywalkę na… siłowanie się na ręce. Lily szybko pokonała przeciwniczkę, odzyskując w ten sposób wiarę w siebie.
Być może jednak adrenalina, która krążyła w jej żyłach przez te dwa wydarzenia, za bardzo pozwoliła jej uwierzyć w siebie, ponieważ doprowadziło to do prop beta z Danielle Andersen. Prop beta, w którym w ciągu miesiąca obie panie mają zmierzyć się w wyciskaniu ciężarów leżąc na ławeczce. Stawką są 2.000$.
Nie mamy nic przeciwko temu, ale dobra gra w pokera to podejmowanie dobrych decyzji, a w tej Kiletto wydaje się być zdecydowanie na -EV. Danielle Andersen praktycznie codziennie ćwiczy, a jej formę można podziwiać w mediach społecznościowych.
Patrząc na te zdjęcia można przypuszczać, że większość pokerzystów stałaby w tym wyzwaniu na straconej pozycji. Nic dziwnego, że już zastanawia się na co wydać wygrane pieniądze.
Z drugiej strony mamy Kiletto, która jak sama twierdzi nigdy jeszcze nie wyciskała ciężarów, a jej rekord zrobionych pompek to 25. Siłownia jednak nie jest jej ponoć obca, do tej pory skupiała się jednak na innych partiach ciała. Uznała jednak, że będzie to fajne wyzwanie. Skoro potrafiła doprowadzić się do stanu, że robi przysiady z obciążeniem ponad 100 kg, to i ramiona da radę wytrenować w miesiąc. Tak przynajmniej twierdzi, chociaż fani nie tylko nie są przekonani, to jeszcze średnio wierzą w te liczby…
Przygotowania idą pełną parą. Jednak o ile Andersen faktycznie pojawia się na siłowni, o tyle Kiletto podchodzi do tego nieco inaczej:
Andersen wydaje się być pewniakiem, ale może jednak jej rywalka czymś zaskoczy? Jedno jest pewne: pojedynek ten z chęcią obejrzy wiele osób i to oni mogą okazać się największymi wygranymi 🙂