Niall Farrell ósmym graczem z Triple Crown – Czuję się fantastycznie

0

Dzięki wygranej w High Rollerze na WSOP Europe Niall Farrell zdobył pierwszą bransoletkę WSOP i skompletował pokerową Triple Crown. Jest ósmym graczem, który dokonał tej sztuki i trzecim w tym roku.

Pokerowa Triple Crown to wyróżnienie, przyznawane graczom, którzy wygrali turniej główny European Poker Tour (obecnie PokerStars Championship), Main Event World Poker Tour oraz bransoletkę World Series of Poker. Wcześniej tej sztuki dokonało siedmiu graczy – Gavin Griffin, Roland De Wolfe, Jake Cody, Bertrand Grospellier, Davidi Kitai, Mohsin Charania i Harrison Gimbel. Dwaj ostatni skompletowali Triple Crown podczas tegorocznego festiwalu WSOP w Las Vegas.

W Rozvadovie do tego grona dołączył Niall Farrell. Szkot triumfował w High Rollerze za 25.000€, zgarniając ponad 745.000€ i bransoletkę WSOP. Więcej na temat tego turnieju możecie przeczytać TUTAJ. Wcześniej w październiku 2015 roku Farrell wygrał Main Event EPT Malta, a w listopadzie zeszłego roku zwyciężył w Main Evencie WPT Caribbean.

Na WSOP Farrell już dwukrotnie był bardzo bliski bransoletki. W 2013 roku przegrał w heads-upie turnieju No Limit Holdem za 3.000$, a w zeszłym roku zajął też drugie miejsce w turnieju Shootout za 1.500$. Trzeci heads-up skończył się już jego zwycięstwem.

– Czuję się fantastycznie. Miło jest wreszcie skończyć na czele, zwłaszcza że wcześniej przegrałem już w dwóch heads-upach. Wygranie turnieju z taką obsadą to z pewnością coś szczególnego.

Rywalizacja z wieloma gwiazdami pokera z pewnością nie jest łatwa. Dla Farrella to jednak bardzo mobilizujące wyzwanie.

– Na najwyższych stawkach musisz zaangażować swój mózg. Nie chcesz dać tym facetom jeszcze większej przewagi, niż już mają. Dlatego musisz oczyścić umysł. Pokerzyści zawsze uważają, że są najlepsi. Ja powiedziałbym, że jestem w pierwszej trójce, ponieważ jest tu wielu trudnych przeciwników. Dużo zależało po prostu od odrobiny szczęścia.

Szkot nie chciał oceniać, które z trzech zwycięstw jest dla niego najważniejsze. Wszystkie odbiera bardzo podobnie.

– Nie da się ich wszystkich rozdzielić. Będę dyplomatyczny i powiem, że w tej chwili wszystkie wszystkie są równe. Ten sukces jest jednak najświeższy, więc w tej chwili kocham właśnie ten.

Kto według Was może jeszcze zdobyć w najbliższej przyszłości pokerową Triple Crown? Wśród tych, którym brakuje tylko zwycięstwa na World Series of Poker, są Roberto Romanello, Andrey Pateychuk, Moritz Kranich i Mike Watson.

ŹRÓDŁOwsop.com
Poprzedni artykułBig One for One Drop z wpisowym 1.000.000$ powróci w 2018 roku!
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Janusz Korwin-Mikke w obronie pokerzystów (4 listopada)