W moim pierwszym wpisie chciałem pokrótce opowiedzieć jak rozpoczęła się moja przygoda z pokerem. Będę dążył do tego aby przynajmniej raz w miesiącu umieścić wpis z mojego życia pokerowego, jest to moje postanowienie noworoczne. Liczą na Waszą wyrozumiałość.
Moja przygoda z pokerem rozpoczęła się około 5 lat temu. Razem ze znajomymi zaczęliśmy grać, to był czas kiedy poker stawał się coraz popularniejszy w Polsce. Początki były zabawne, zaczynaliśmy od casha wpisowego 10 PLN i blindach 5-10 gr., za dyszkę czy dwie potrafiliśmy grać cały wieczór i przy tym świetnie się bawić. W garażu rozkładaliśmy stół i tak czas płynął. Stworzyliśmy pewną tradycję i teraz co piątek spotykamy się przy stole pokerowym z kartami i piwkiem w ręku. Z tą różnicą że teraz wygląda to „w miarę profesjonalnie” i gramy odpowiednio za wyższe stawki, przy blindach 0,50 gr./1. Tak spędzamy wspólnie czas i gra razem sprawia nam przyjemność. Za każdym razem uczymy się czegoś nowego, wynika to z tego, że gdy gramy mamy inny humor, inne samopoczucie, emocje w sobie, myśli i inną koncentrację. Od tego to wszystko się zaczęło.
Dodatkowo każdy z nas szkoli swoje umiejętności przez grę online. Znajomi zaliczyli parę ładnych wyników. Ja natomiast bez większych sukcesów. Moja gra online wymaga raczej ewolucji. Póki co raczej wpłacam na portale a rzadko wypłacam. Po etapach dobrej gry, przychodzi moment kryzysu, gdzie najczęściej tracę wszystko, ponadto część bankrolla tracę na satelitki. W tym roku planuję nad tym trochę popracować i obrać sobie jakiś cel. Tak myślę nad turniejami S&G jedno stołowymi, dodatkowo jeden większy turniej w miesiącu. Może będziecie mieli dla mnie jakieś rady w tym temacie? Sugestie i podpowiedzi bardzo mi się przydadzą jak Wy zaczynaliście?
Od roku też staram się brać udział przynajmniej dwa razy w miesiącu w cotygodniowych turniejach organizowanych przez inną ekipę. Wpisowe około 80 i re-buyeie po 70 przez półtora godziny, zawsze około 30-40 ludzi. Na początku nie mogłem się przełamać na tych turniejach, wiedząc że rano trzeba wstać do pracy traciłem stacka. Listopad i grudzień były dla mnie przełomem, przy 4 rozegranych turniejach 3 razy miejsce 1-2 podział i wygrane po około tysiącu, no i raz 7-me miejsce, gdzie mając AQ nadziałem się na QQ, po tej partii zostało mi około 1/7 stacka, swoim re-reisem wygoniłem z rozdania AK. Po głębszej analizie moje zagranie było błędne, przy moim dobrym stacku mogłem przynajmniej dotrwać do 5-tego premiowanego miejsca. Przy takich turniejach bardzo dużo się uczę, między innymi cierpliwości i odpowiednich zagrań w różnych etapach turnieju, oderwać myśli od codziennego życia.
Jak widzicie tak to wszystko wygląda. Mam nadzieje, że analizowanie tego na blogu pozwoli mi poprawić moją grę i to przeniesie się na moje sukcesy.
Na zakończenie krótki kawał, myślę że się spodoba: Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu: – Boże, cofnij czas o godzinę! Słyszy głos z nieba: – Dobrze, ale kiedyś utoniesz. Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała w pokera wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła: – Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom! – Niewinnym? Od roku was, kurwy, zbierałem w jedno miejsce!
Pozdrawiam,
Nie ma to jak też poker w fajnym gronie przy browarku. Powodzenia
m@tiii09 w trakcie czytania twojego bloga zajrzałam na twój profil, twój wiek to 15 a podobno grasz od 5 lat 😉 Jeśli chcesz tu zaistnieć to zedytuj informacje o sobie bo już na starcie troszkę się pogubiłeś. Po przeczytaniu twojego wpisu wydawało mi się przez chwilę że się znamy, bo gry które opisałeś i stawki to coś, co faktycznie ma miejsce w 3Miejskiej społeczności pokerowej. Spróbuj jeszcze raz bo fajnie piszesz, możliwe że coś z tego będzie. Potraktuj to poważnie a z czasem będziesz miał tu spore perspektywy…
Dzięki, za słowa uznania. Przydarzą się po ocenach za wpis. Mam nadzieje że będę pisał dale, szczerze mówiąc spodobało mi się to 🙂 Dzisiaj właśnie rozgrywaliśmy turnieje. Niestety nie mogę go zaliczyć do udanych, jedne słabe zagranie i do domu. Gramy pod Opole także od Was troszkę kawałek. Do zobaczenia na jakiejś większej imprezie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.