Nr. 4 – Part One 2013

4

Hej.

Dawno nie pisałem. Głównym powodem jest brak czasu. Oczywiście ćwiczyłem swoje umiejętności gry w Omaszkę, jednak nie miałem okazji, aby coś konstruktywnego napisać na pokertexas. Byłem zajęty załatwieniem kredytu, ale w takim kraju jak Polska, jest to poprostu zadaniem bardzo trudnym i męczącym psychicznie. 24-letni Polak, który ma umowę na czas nieokreślony, jest skazany na chodzenie po bankach i wracanie z kwitkiem, nawet przy próbie pożyczenia 2 tyś. zł. Ten kraj będzie mnie chyba do końca zaskakiwał. Może dlatego, że sprzęt elektroniczny łatwiej dostać na raty. Ale o tym nie mam zamiaru rozmawiać.

Podsumowanie stycznia 2013.

Jestem zadowolony, że styczeń zakończyłem wynikiem na plus, chociaż moja gra tego nie wskazywała. Upswing trwał w najlepsze + udało się dogonić trochę linię AI 🙂 W jednym miesiącu wyrobiłem ok. 650VPP i w dodatku Silverstara, co dla mnie, jako początkującego omahowca, jest wielkim sukcesem. Ale do rzeczy… Początek roku skończył się pozytywnie z trzech podstawowych czynników:

– Ograniczenie ilości stołów od 4-7 . Wcześniej grałem max 10, co skutkowało brakiej przeanalizowania sytuacji, brakiem czasu.

– TableSelection. Po uzbieraniu kilkunastu tysięcy rozdań, mogłem spokojnie oznaczyć donków i megadonków, którzy grają stylem „pijanego mistrza” (VPIP: 75-100) 🙂

– Gra na pełnym luzie, z pełnymi bateriami i bez alkoholu. Ograniczyłem również sesje do 350h.

Wykresik:

Początek lutego.

Volume nie powala. Powodem małej ilości rozdań był wyjazd w weekend. Wiele może by to nie zmieniło, ponieważ nie mam zwyczaju grania sesji podczas wolnych dni od pracy. Z tego względu, że sobotę mam całą zaplanowaną (Odwiedziny w rodzinie, mecze ligowe i spotkanie z znajomymi). Aktualnie lece bardzo nad EV,co jest dla mnie wielkim zaskoczeniem 🙂 Niespodziewałem się, że w Omahę można być aż tak na plusie. Zaczynam się obawiać jak to będzie wyglądało, jak wariancja zapuka do moich drzwi i upomni się o swoje, co oddała 🙂

Bankroll Managment.

Muszę się poważnie zastanowić z jakim bankrollem atakować PLO5. Do wyrobienia pierwszego stellara zostało mi 86VPP. Podczas jednej sesji wyrabiam od 6-10 VPP, więc powinienem wykonać zadania w ciągu 3-4 dni. Co do ilości FPP liczba wynosi 856. Muszę wybrać czy zagrać satelitki do SS, czy wymienić je na zwykłą kasę. Powiem szczerze, że nie potrafię grać satelitek i boję się, że wszystkie pkt pójdą na darmo…

Myślałem, aby wejść na PLO5 z 20BI, ale zagrać tylko jedną sesję dziennie, aby zobaczyć w minimalnym stopniu jak prezentuje się poziom gierek 🙂

Poza pokerowo.

Polska do chory kraj.

Poprzedni artykułCzym dziś jest Poker ?
Następny artykułEPT Deauville – Andrei Stoenescu prowadzi, trzech Polaków gra dalej

4 KOMENTARZE

  1. O satki z Storma ci chodzi? Jest kilka wręcz genialnych dużą ilością donków w tym te do bigów i storma właśnie z dobrym zwrotem za drugie miejsce, lub te z dwoma gwarantowanymi i te są droższe. Najlepsze są te za jakoś 2.2 w Niedzielę do SM i to są shootout, łatwe jak dobry stół trafisz i tylko trzeba poczekać jakiś czas na zapełnienie. Jest też nieco trudniejsza do Sobotniej omahy za 55$ i te są po 6$, grając poprawnie można się łatwo dostać.

  2. Satelitki sa super soft w niedziele blizej rozpoczecia SS. Jezeli nie bedziesz mial pecha powinno sie udac choc raz byc w kasie. Tam nie ma co umiec, to jest 10BB poker, czekasz i wrzucasz allin, atakujesz z BTN i z SB. Atak to nie MR a jam.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.