Witam wszystkich.
Może najpierw na początek się przedstawię. Jestem Stefan, mam XY lat. Co prawda młody nie jestem, ale ;). Założyłem tego bloga, by pomógł mi on w ustabilizowaniu mojej pokerowej „kariery”, ale będzie też zawierał też inne elementy które pragnę usprawnić w moim życiu ale o tym za chwile.
Moje początki.
Jako dziecko zostałem nauczony jak pewnie większość z was w 5 card draw'a, i przez dłuuuuuuuuuugi okres czasu uznawałem go jako najwłaściwszą i najznakomitszą odmianę pokera. Wszystko zmieniło się po obejrzeniu filmu z Jamesem Bondem i texas holdemem w roli głównej. Gdy oglądałem „relacje” z filmu, w mojej ciasnej głowie zaczęło się kłębić pytania. Wiedziony ciekawością, z wujkiem Google znalazłem odpowiedz na moje pytania, a mianowicie była to chyba relacja ze stołu finałowego WSOP Main Event 2004. Gdy zobaczyłem te pieniądze, które przed graczami leżą, zacząłem bardziej interesować się tą odmianą, a dzięki temu zainteresowaniu znalazłem i założyłem konto na PokerStars w którym otóż grałem przez długi czas freerolle i gry na play money. Wiedziony nudą i chęcią rozwoju znalazłem i założyłem na pewnej stronie konto, z którego płynęły darmowe „dolahry”. Niestety przez głupie spazzy i wejścia na limity na które nie było mnie stać straciłem cały kapitał a wraz z nim przyszło zniechęcenie do gry. Po kilku miesiącach postanowiłem znów coś z tym zrobić, i wpłaciłem 20$ na PokerStars. Wybrałem turnieje za 0,25$ 45os. bo uważam je za najbardziej sprzyjające dla takich fiszy jak ja :).
Moje cele.
Jak każdy pokerzysta chciałbym dojść do High Stakes'ów, wygrać WSOP Main Event i wygrać HU o milion dolarów z Philem Ivey'em :). Lecz z bardziej przyziemnych spraw to mam nadzieję z tych 20$ zbudować jakiegoś porządnego rolla. Bardzo lubię biegać, lecz czasami ciężko mi się zmotywować od tego. Interesuję się też mindsetem, ale moją wiedzę na ten temat mogę porównać jak pokerową z Tomem Dwan'em.
Po co zakładam tego bloga?
Blog jest według mnie najlepszym motywatorem, bo jak coś postanowisz i ogłosisz to publicznie, to póżniej ciężko od tego wymigać bo to przecież wstyd ;).
Będę tu zamieszczał jakieś challenge, które bez tego ciężko by się odbyły. Będę tu też wstawiał przeróżne przemyślenia, postanowienia które sobie postanowiłem i przeróżne inne pierdoły którymi się nie interesujecie :). Myśle że czas kończyć. Jeśli doczytałeś to do końca to szczery podziw dla ciebie, i szacunek ludzi ulicy :).
Pozdro.
Zapowiada się ciekawie. Powodzenia kolego 🙂
Pawciu, litości!!!
GL ! Mam tylko nadzieję ,że narzucisz Sobie regularność pisania tego bloga …:)
may the flop be with you 😉 gl
Powodzenia kolego.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.