W miniony czwartek zakończyłem swój challenge z Mirthallem, a kolejne dwa dni poświęciłem na relaks i odpoczynek. W niedzielę nastąpił mój powrót do pracy – rozpocząłem ją od szybkiego odpadnięcia z wcoopa 22, więc postanowiłem napisać bloga, w głównej części poświęconego podsumowaniu challengu. We wcoopach na razie nie idzie mi za dobrze, wszedłem do kasy w jednym na pięć, ale pozostało mi jeszcze aż dziesięć eventów. Natężenie turniejów w mistrzostwach spowodowało zresztą, że zdecydowałem się odpuścić wyjazd na Ibizę na Estrellas (w tym czasie mam zaplanowane aż pięć turniejów wcoop).
Teraz parę słów o challengu. Teoretycznie zakończył się on moją przegraną (lub raczej brakiem wygranej), ale oczywiście trudno mi go w ten sposób rozpatrywać, o czym poniżej. Jedynym kosztem, jaki poniosę w związku z brakiem wygranej, będzie wpłacenie 200$ na cele charytatywne. Na facebooku poprosiłem o sugestie, na jaki cel wpłacić te pieniądze, ale już po chwili skończyło się to kłótnią między zwolennikami psów i dzieci oraz oskarżeniami pod adresem Janiny Ochojskiej i Jurka Owsiaka, więc sobie to podaruję i we własnym zakresie i czasie wybiorę taki cel i pozostawię to do swojej wiadomości. Ludzie są dziwni 🙂
W challengu rozegrałem dokładnie 214,533 rozdania. Poniżej wykres mój i Mirthalla oraz garść ciekawostek statystycznych.
Mój wykres:
Wykres Mirthalla:
Challenge w liczbach:
– zysk: 4294bb (dokładnie 2bb/100)
– liczba walk'ów (pasów do mojego bb): 5738 (!)
– liczba otrzymanych AA: 950 (1 na 225)
– procent wygranych rąk z asami: 93.1%
– liczba otrzymanych KK: 971 (1 na 221)
– procent wygranych rąk z KK: 87.5%
– najczęściej otrzymywana ręka: KTo (2063 razy)
– najrzadziej otrzymywana ręka: K9s (587 razy)
– najbardziej dochodowa ręka: AA
– najmniej dochodowa ręka: A4o
– ilość sprawdzonych karet: 21
– ilość sprawdzonych pokerów: 1
– ilość uzyskanych vpp: 53,013
– przybliżony zysk z punktów vpp: $4558
To chyba tyle z najciekawszych statystyk. Jakby nie patrzeć, cały ten miesiąc challengu oceniam zdecydowanie na plus. Jeżeli chodzi o mojego przeciwnika, to oprócz problemów motywacyjno-mobilizacyjnych, z którymi musi sobie sam poradzić, osobiście poleciłbym cztery rzeczy (o ile mogę sobie pozwolić): grać mniejszą ilość stołów, aż do czasu wyrobienia satysfakcjonującej strategii, lepiej zorganizować sobie pracę (wspominałeś, że ciężko Ci o table selection już przy 10 stołach, podczas gdy moim zdaniem można bez problemu selekcjonować stoły nawet przy 20 grach, więc musi tu występować jakiś problem z ustawieniami HM, TN lub Table Scannera), grać dłuższe sesje niż półtorej godziny (mnie osobiście stoły ładują się przez minimum kilkanaście minut, a do tego często je zmieniam, więc sesja rusza na dobre po pół godzinie i szkoda zaledwie godzinę później ją kończyć. Osobiście robię sesje trzygodzinne z króciutką pięciominutową przerwą po każdej godzinie). I ostatnie (najważniejsze): nie tiltować się błędami regularsów, tylko się z nich cieszyć 🙂 Powodzenia w dalszej grze!
Dziś zapytałem woya o postępy w wyrabianiu punktów niezbędnych do supernovej i przekroczył on kolejny próg (70,000vpp), w związku z tym rozbuduję zdanie dotyczące nagrody-niespodzianki dla niego fundowanej przeze mnie w chwili, gdy osiągnie w tym roku ten status:
„Jeżeli do końca roku zdobędziesz Supernovą, będę mógł zaoferować Ci w trakcie przyszłego roku kalendarzowego…” cdn 🙂
Walcz dalej!
A jak jesteśmy przy zakładach, to podczas niedawnej gry w buzza z ekipą afterdarkową podczas której notabene przegrałem jeden z zakładów i podczas któregoś z październikowych turniejów środowych w after darku będę musiał wystąpić w odpowiednim przebraniu. Co to będzie za przebranie nie jest jeszcze ostatecznie ustalone, ale pojawił się jeden projekt, który zapowiada się dosyć ciekawie 🙂 ), powstała wstępna propozycja zakładu, którego miałbym się podjąć. Dotyczy on mojej wagi. Obecnie, przy wzroście 182cm, ważę około 86,5kg. Zakłada miałby polegać na tym, iż w ciągu pół roku mam zejść do wagi 75kg, w międzyczasie w każdym z miesięcy podczas tego okresu grając minimum 125,000 rozdań online, oraz utrzymać tę wagę podczas kolejnego okresu pół roku (miałbym obowiązek stawić się na ważenie w ciągu 7 dni od wezwania, maksymalnie 6 razy w ciągu pół roku). Oddsy tego zakładu to 2:1 na moją niekorzyść. Jeżeli byliby chętni (a kwota zakładu satysfakcjonująca), to zapraszam do zgłaszania się 🙂
Pozdrawiam,
Warsaw
PS. Wielkie gratulacje dla pierwszego polskiego zdobywcy bransoletki WCOOP – N4kai!
Widzę, że próbujesz S&G za 15$. Tak tylko chwilowo, czy jakieś większe plany z tym związane?
aha, to szkolenia, sorry dopiero teraz się zorientowałem.
masz jakies swoje „metody” zeby zwiększyc motywację? pytanie moze glupie ale ostatnio mam z tym spory problem. o 3 godzinnym grindzie to moge pomarzyc. Nie wiem, jakis wysiłek fizyczny przed sesją? napoje energetyczne podczas sesji itp?
mysle, ze najwazniejsza kwestia, od ktorej trzeba zaczac, to twoje podejscie do pokera, czy to jest hobby, dodatkowy zarobek, czy zrodlo utrzymania. Czy masz inne rzeczy na glowie, jak szkola czy praca, itd. Wtedy mozna rozmawiac o motywacji i podejsciu. Ja nie mam problemow z motywacja, bo od 7 lat to jest moja praca, caly czas sprawia mi satysfakcje i daje solidne dochody i ni emusze sie do niej motywowac, moge tylko zadbac o jakies odreagowanie w przerwach w sesjach itd.
http://www.youtube.com/watch?v=pAJPPjGrU7g
zajebisty link. ty
działa na mnie też: http://www.youtube.com/watch?v=45mMioJ5szc noi przede wszystkim: http://www.youtube.com/watch?v=WO4tIrjBDkk hope that helps:)
Przy wzroście 182 masz ledwie kilka kg nadwagi a schodzenie na siłę do 75 może skończyć się obniżeniem odporności i przeziębieniami (szczególnie, że wkrótce jesień i zima).
Nie polecam.
bez przesady, chorowity nigdy nie bylem i raczej nie szukam pretekstu by wskoczyc pod koldre z kilogramem antybiotykow, ale celowo biore pod uwage dluzszy okres na zrzucenie wagi, zeby w miedzyczasie nie miec okresowych oslabiajacych wydolnosc umyslowa, bo przeciez mam zamiar regularnie grac.
Aha i blog oczywiście fajny, częstsze wpisy by się przydały, byłoby co czytać.
Nie obserwowałem Twojej gry, bo sam grałem sesję, ale możesz mi powiedzieć w jakich okolicznościach wypadłeś?
nic spektakularnego, bez historii
Warsaw mozesz napisac ile masz VPP i czy walczysz w tym roku o sne?
mam niecale 400k i w tym roku nie bede walczyl o SNE. Mam inne cele. Mysle, ze max co osiagne to 650k
A wedlug Ciebie co jest lepsze (finansowo i edukacyjnie):
1. Gra pod SNE (max stolow, gra na 0)
2. Gra taka jak ty teraz czyli nie zdobywajac SNE ale staly zysk (troche mniej stolow, zysk 2-5bb/100 roz)
3. Gra 4-5 stolow zysk ok 10bb/100 roz ( malo zdobytych vpp co za tym idzie niski rakeback)??
zalezy co chcesz osiagnac, na pewno pod wzgledem zysku opcja b a moze a bedzie najlepsza. KAzdy powinien znalezc dobra opcje w zaleznosci od indywidualnych potrzeb i umiejetnosci.
ok dzieki:)
GL w WCOOP-23
dzieki, ale dlugo nie pogralem 🙂
Ładnie asy siadały
Warsaw Ty 10kg w dół, a ja z 10kg w górę chcę(aktualnie 186cm,74kg). robimy deal? 😉
asy siadaly standardowo w takiej probce 🙂 zarowno czestotliwosc jak i procent wygranych
A ty myślisz, że ja o czym myślałem? Wszyscy mamy swoje zajęcia, nie tylko tacy grinderzy i instruktorzy jak Ty.
czesc warsaw;) mam pytanie troche z innej beczki. Jesteś zawodowym pokerzystą więc na pewno nie masz innej pracy w której ktoś opłacał by za Ciebie składkę na ZUS jeśli możesz powiedz jak ominąłeś ten problem. Jesteś zarejestrowany jako bezrobotny czy może prowadzisz działalnośc gospodarczą i sam opłacasz sobie składki a może jest jeszcze inny sposób aby sobie z tym poradzic. Pozdrawiam
zus nie spedza mi snu z powiek, raczej wole sam zadbac o emeryture za posrednictwem chociazby trzeciego filaru.
po paru minutach od wpisu zrobiłem mały edit dotyczący rywalizacji z mirthallem. Pneumo: pamiętaj, że ja chciałbym zrealizować zakład podczas regularnej pracy
Zakład wagowy powinien Ci zająć max 3 miesiące 🙂 Czytałeś mojego bloga, to powinieneś wiedzieć jak. GL
Jak zwykle świetny wpis.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.