Wielkimi krokami zbliża się wejście w życie nowelizacji ustawy hazardowej. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać? Obserwatorzy z zagranicy twierdzą, że po wejściu nowych przepisów tak naprawdę niewiele się zmieni, a większość gier nadal będzie toczyła się w szarej strefie.
W obszernym artykule sytuacją hazardu online w Polsce zajął się Hartley Henderson. Na początku przypomniał on nieco historii od czasów komunistycznych, aż do afery hazardowej, która wybuchła 2009 roku i spowodowała nowelizację uchwalonego w 1992 prawa. To wszystko było oczywiście wprowadzeniem do tematu najnowszej nowelizacji, która ma wejść w życie już 1 kwietnia lub 1 lipca, w zależności od przepisów.
W roli eksperta wypowiedział się tam Clive Hawkswood, przewodniczący Remote Gambling Association, czyli największej organizacji zrzeszającej firmy gamblingowe. Uważa on, że nowe prawo nie jest zgodne z przepisami Unii Europejskiej. Francja i Niemcy zakazały co prawda pewnych form hazardu w swoich krajach, lecz państwowy monopol nie jest już taką prostą sprawą. Na terenie UE istnieje jednak wyjątek, jakim jest szwedzki operator Svenska Spel.
Choć polska ustawa jest niezgodna z prawem UE, to nie powinniśmy jednak liczyć na zdecydowaną interwencję wspólnoty. Komisja Europejska zazwyczaj tylko straszy państwa członkowskie i raczej nie ma co spodziewać się zdecydowanej interwencji Unii Europejskiej. Większe nadzieje możemy teoretycznie pokładać w lobbingu w naszym kraju, lecz znając podejście polskich polityków to także będzie bardzo trudne.
Jednocześnie eksperci nie wierzą jednak w to, że nowe przepisy okażą się skuteczne. Według ich opinii rząd nie będzie chciał aresztować obywateli za tak mało znaczące przestępstwa, a blokowanie płatności i stron nielegalnych operatorów będzie bardzo trudne, co doskonale pokazał przykład Stanów Zjednoczonych. Unia Europejska nadal będzie grozić Polsce i domagać się zmiany przepisów, lecz nasz kraj zbyt wiele sobie z tego nie zrobi, bo za groźbami nie będą szły żadne poważne konsekwencje.
Podsumowując – według zagranicznych analityków po wprowadzeniu nowelizacji nic się w zasadzie nie zmieni. Kilka mniejszych podmiotów może co prawda na jakiś czas wycofać się z naszego kraju, ale większość graczy nadal będzie mogła grać w szarej strefie bez większych konsekwencji. Jak będzie w rzeczywistości? O tym już niedługo przekonamy się sami.
Źródło: www.osga.com/online_gaming_articles.php?New-Polish-gambling-law-threatens-to-violate-EU-rules-18610#.WMK8Yjs1_IU