Jonathan Little jest dwukrotnym mistrzem WPT, a jego wygrane turniejowe przekraczają 6 milionów dolarów. W internecie kryje się pod nickami „FieryJustice”, „Jcardshark”, „JonLittle”.
Jedno z najczęstszych pytań, jakie zadają mu uczniowie, dotyczy rąk, z jakimi powinni re-raisować przed flopem. Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta, jak się wydaje. W pokerze strategia zależna jest przede wszystkim od rywali, z którymi przyszło nam się zmierzyć przy pokerowych stołach. Jeśli w ciemno przebijasz z takim samym zakresem w każdej sytuacji, to w długiej perspektywie czasu będziesz tracił pieniądze.
Zakres rąk do 3-betowania może być rozpatrywany jako liniowy lub spolaryzowany.
Liniowy obejmuje tylko najlepsze ręce. Znajdzie on zastosowanie przeciwko graczom, którzy sprawdzą Twoje przebicie z rękoma, które dominujesz, a przebiją tylko z rękami, które biją nawet Twój wąski zakres. Ogromna większość graczy niskich stawek gra właśnie w taki sposób.
Na przykład, jeśli słaby gracz ze środkowej pozycji podbija za 3BB, a w stacku ma 100BB, a Ty jesteś na cutoffie albo na dealerze, powinieneś często 3-betować ze wspomnianym wcześniej liniowym zakresem. Twój przeciwnik często sprawdzi Cię, z rękami, które dominujesz, czyli na przykład 4-4, A-4 w kolorze, K-T, a przebije Cię z rękami, wobec których masz niewielkie szanse, czyli na przykład A-A, K-K, Q-Q, A-K. Na temat dobrych strategii na niskich stawkach Jonathan Little napisał dwie świetne książki: „Strategies for Beating Small Stakes Poker Tournaments” oraz „Strategies for Beating Small Stakes Poker Cash Games”.
Ta strategia jest bardzo prosta i intuicyjna. Jeśli przeciwnik sprawdzi, możesz wyciągnąć ogromne value, jeśli przebije, uciekasz z rozdania.
Spolaryzowany zakres oznacza przebijanie z absolutnie najlepszymi rękoma oraz kilkoma słabymi, z którymi nie warto nawet sprawdzać podbicia przed flopem.
Idealną sytuacją do 3-betowania ze spolaryzowanym zakresem jest posiadanie przy stole przeciwników, którzy Twój zakład często 4-betują albo pasują swoje karty. W ten sposób gra większość dobrych, agresywnych pokerzystów. Ważne żebyś rozumiał, że grywalność Twojej ręki po flopie ma mniejsze znaczenie, skoro i tak rzadko obejrzysz flopa.
Zarówno zakres liniowy jak i spolaryzowany obejmuje około 9% rąk. To nie jest żadna magiczna liczba, ale musisz rozumieć, że różni gracze mogą 3-betować z taką samą częstotliwością, ale z zupełnie różnymi zakresami. Nie zakładaj, że każdy 3-bet obejmuje te same ręce.
Tak naprawdę, spolaryzowane zasięgi obejmują różne zakresy rąk śmieciowych, czyli takich z którymi będziesz blefował.
Powinieneś 3-betować częściej z rękami, które zawierają „blokera” – asa albo króla, przeciwko graczom, którzy niemal na pewno albo spasują albo odwiną się 4-betem. Jeśli masz u siebie asa albo króla, to jest większe prawdopodobieństwo, że Twój przeciwnik nie ma jednej z tzw. „premium hands”.
Bardzo ważnym jest, żebyś rozumiał, że jeśli 3-betujesz ze spolaryzowanym zakresem, to musisz jedynie sprawdzać podbicie z rękami, które dobrze się gra po flopie. Sprawdzanie z rękami typu 6-6, A-J, Q-Ts, 7-6s pozwala Ci skorzystać z ich post-flop equity. Jeżeli je przebijesz, będziesz niekiedy zmuszony je spasować do 4-betu.
Kiedy następnym razem zobaczysz podbicie przed flopem, zadaj sobie pytanie, co zrobi Twój przeciwnik, jeżeli go przebijesz. Jeśli jesteś uważny, to znajdziesz wiele możliwości do wyrzucenia przeciwnika z rozdania z marginalnym zakresem, który w normalnych okolicznościach byś spasował. Nawet jeśli uda Ci się ukraść tylko jedno podbicie na godzinę, to wciąż zyskujesz dzięki temu ogromną ilość żetonów.