Dan Colman w 2014 roku zanotował prawdopodobnie najlepsze w historii pokera rezultaty w krótkim okresie czasu. Dwa lata temu on po prostu wygrywał co chciał.
W 2014 Colman zwyciężył w turnieju Super High Roller na EPT Grand Final w Monte Carlo, potem dołożył do tego wygraną w The Big One for One Drop na WSOP (turniej z wpisowym $1.000.000), zajął drugie miejsce w Super High Rollerze na EPT Barcelona, wygrał Main Event Seminole Hard Rock Poker Open oraz wygrał WPT Alpha8 w Londynie. Dzisiaj jego łączne wygrane w turniejach live wynoszą ponad 25 milionów dolarów.
Dan Colman zasłynął jednak również tym, że właśnie w 2014 roku odmawiał zwyczajowych wywiadów, jakich udziela zwycięzca po każdym większym turnieju. Argumentował to tym, że nie chce brać udziału w promowaniu pokera, bo dla wielu ludzi poker jest złym zajęciem.
Zapewne z tego też powodu Colman w ogóle niezbyt często udziela wywiadów, dlatego duże zainteresowanie wzbudziły jego wypowiedzi w podcaście Joe Ingrama. Wszystko dlatego, że niezbyt często można posłuchać, co Dan Colman ma do powiedzenia.
Dan Colman opowiada, że zaczynając grę w pokera przede wszystkim zależało mu na rywalizacji i wygrywaniu, nie skupiał się na pieniądzach. W tym okresie też wielokrotnie przegrywał i tracił wszystkie, przeznaczone na grę pieniądze. Colman nie odnosił też sukcesów w swoich początkach gry w turniejach live. Jak jednak widać na jego przykładzie nie można się poddawać, bo dzisiaj ma na swoim koncie sukcesy w największych turniejach na świecie i ponad $25.000.000 wygranych na żywo.
Sporą część tej kwoty Colman zdobył za pierwsze miejsce w turnieju The Big One for One Drop w 2014 roku. Przypominamy, że wpisowe do tego turnieju wynosiło $1.000.000, a nagroda za pierwsze miejsce wyniosła ponad 15 milionów dolarów. W heads-upie Colman pokonał Daniela Negreanu.
Dan Colman ujawnia część informacji dotyczącej swoich udziałów w tym turnieju. Opowiedział, że on miał większość udziałów w swojej grze, ale w jego wpisowe zainwestowali także Haralabos Voulgaris, Olivier Busquet i kilku niemieckich pokerzystów grających high rollery.
Przy tej okazji nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o słynną odmowę wywiadu. Colman wyjaśnił, że zaraz po skończeniu heads upa był jeszcze bardzo podekscytowany, a co ciekawe, pomimo tego, że zwyciężył to czuł pewne rozczarowanie, że już to się skończyło, ponieważ bardzo ekscytował go pojedynek heads up z Danielem Negreanu. Do tego doszły jeszcze jego prywatne poglądy – Colman twierdzi, że w pokerze większość ludzi traci pieniądze, więc on nie chciał, aby jego olbrzymia wygrana dała ludziom złudzenie, że w pokerze każdy wygrywa.
Interesująca była też opinia Dana Colmana o szalonym, szwedzkim pokerzyście Viktorze „Isildurze” Blomie. Colman uważa, że to właśnie Szwed ma najwięcej czystego talentu w świecie pokera. Jego jednym problemem jest jednak skłonność do hazardu.
Cała rozmowa z Danem Colmanem w podcaście Joe Ingrama.
Jeden co ma jaja reszta zaciemnia rzeczywistość dodając pieprzu do gó…na, szacun
Ale gdyby z Olivierem nie sypiał to pewnie by tak wysoko nie doszedł…
Haralabos Voulgaris – najbogatszy pokerzysta?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.