Badania: Poker online nie jest przyczyną problemów z hazardem

0

Naukowiec z Australii sugeruje, że przeciwnicy gier w sieci nie mają racji mówiąc, że hazard online związany jest z większym niebezpieczeństwem niż gra live.

Ten argument już od dawna przewija się w dyskusji odnośnie regulacji gier hazardowych w sieci. W Stanach Zjednoczonych ludzie związani z Sheldonem Adelsonem zwykli mawiać „Click your mouse, lose your house”, dodając, że gry w sieci są znacznie bardziej niebezpieczne, bo grać może każdy bez kontroli, a hazard online pogłębia problemy społeczeństwa. Dokładnie tych argumentów używa polski rząd, dodając, że obecna sytuacja ma celu ochronę obywateli.

Do dyskusji często włączają się też ostatnio naukowcy, a ważnym głosem mogą być badania, które przeprowadziła dr Sally Gainsbury z Southern Cross University w Australii. Z jej analiz wynika, że to nie gry w sieci są źródłem „niezrównoważonego hazardu” albo problemów z hazardem.

Po swoich badaniach Gainsbury zauważyła, że problemy z hazardem wcale nie muszą ujawniać się najpierw poprzez grę w sieci. Patrzenie na problem tylko pod kątem tego, ile osób, które mają problem z hazardem, korzysta z takich gier, jest zresztą mylące, ponieważ wiele z tych osób wcześniej zaczynało np. od naziemnych zakładów bukmacherskich. Pośród tych osób jedna trzecia ankietowanych stwierdziła, że komplikacje rozpoczęły się po zetknięciu z hazardem naziemnym. Połowa z tych osób powiedziała, że problemy rozpoczęły się znacznie wcześniej zanim zaczęli grę online.

W badaniach uwzględniono wiele z argumentów, którymi posługują się przeciwnicy hazardu w internecie. Uważają oni, że zakaz gry może uratować niektórych przed pojawieniem się problemów z hazardem. Gainsbury uważa jednak, że nie da się tego udowodnić: – Analiza przeprowadzone w 30 europejskich krajach nie dowiodła, że istnieje jakiś związek pomiędzy zakazem gier online, systemami licencji hazardowych, dostępnością legalnych form hazardu i częstotliwością problemów hazardowych.

Gainsbury zasugerowała nawet, że hazard online jest nawet bezpieczniejszy, bo podczas gry pewne „zmienne” da się kontrolować. Gracze internetowi znajdują się w środowisku, gdzie znacznie lepiej dba się o odpowiedzialną rozrywkę, oferuje im lepsze narzędzia służące do „powściągliwej” gry. – Istnieje również mniejsze prawdopodobieństwo niż w kasynach naziemnych, że gracze będą podczas gry online pili alkohol i palili papierosy, co wskazuje na to, że niekoniecznie mieliby grać w internecie, aby ominąć restrykcje związane z paleniem albo piciem alkoholu – czytamy.

Naukowiec wspomniała, że pojawiają się badania, które wskazują na to, że u pewnych osób, czy grup ludzi, problemy z hazardem mogą się pogłębiać przy grze w sieci. Za mało jest jednak analiz, aby wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Dostępne badania sugerują jednak, że „internetowy hazard sam w sobie nie jest szkodliwy”.

Źródło: PokerSites.com. CalvinAyre.com.

Poprzedni artykułHeads-Up Odc.64 – Pokerowy podcast PokerTexas i Wolnego Pokera
Następny artykułEPT Grand Final: Adrian Mateos Diaz wygrywa turniej!