WPT Los Angeles Poker Classic: Niesamowite osiągnięcie Anthony’ego Zinno

Pokerzysta wygrywa drugi turniej WPT z rzędu, zdobywając trzecie mistrzostwo!

Przed tegorocznym finałem WPT Los Angeles Poker Classic, wszystkie oczy skierowane były prawdopodobnie na Anthony'ego Zinno, pokerzystę, który stanął przed szansą na zdobycie drugiego tytułu WPT z rzędu. Zinno miał jednak bardzo ciężkie zadanie, nie dość, że w stacku miał 37 ciemnych, to jego rywalami w finale była piątka bardzo solidnych pokerzystów.

Na shorcie przed startem gry był Chris Klodnicki, mający nieco ponad 20 ciemnych. Peter Tran miał stacka tylko trochę większego niż Zinno, Peter Neff około 50 ciemnych, a ponad 100 big blindów leżało przed Mikiem Leah i Igorem Yaroshevskyym, czyli dwoma pokerzystami, którzy mają na koncie bardzo solidne wyniki (Mike przed turniejem miał ponad 3 miliony w wygranych, nie mówiąc o grze online).

Tym razem na stole finałowym nie było szybkich eliminacji. Peter Tran był pierwszym graczem, który musiał opuścić finał. Pokerzysta podwoił się dość szybko, ale później oddał żetony Klodnickiemu. W swoim ostatnim rozdaniu z K 7 trafił parę na stole 8 7 6, ale Mike Leah z 9 2 trafił Th na riverze, eliminując rywala.

Leah rozpędził się zdobywając przewagę nad rywalami. O pechu mówić mógł Peter Neff, który najpierw z parą ósemek podwoił Zinno, który miał walety, ale później z dominującym A Q przegrał na K Q Zinno, który trafił strita, odpadając na 5. miejscu.

Mike'a, który prowadził przez sporą część finału, ograł w pewnym momencie Zinno, który zresztą po około stu rozdaniach sam został liderem. Ktoś mógłby pomyśleć, że od tego momentu Zinno dominował, ale wydarzenia w finale były znacznie bardziej dramatyczne. Leah odzyskał prowadzenie, Zinno podwoił Klodnickiego i nagle nie miał przed sobą nawet 10 ciemnych.

Anthony podwoił się, a wkrótce z grą pożegnał się Igor Yaroshevskyy. Wyeliminował go Mike Leah, który postanowił sprawdzić all-ina gracza z Ukrainy. Igor miał K Q , a Mike K 8, ale na turnie spadła ósemka, która posłała pierwszego do kasy na 4. miejscu.

Zinno wrócił do gry. Dwa razy zaliczył podwojenie na Leah, a kilka rozdań później zagrał all-ina blind versus blind na Chris Klodnickiego. Jego 6 6 walczyło z K J rywala, a po flopie 5 3 2 , turnie 10 i 5 , mógł przygotowywać się do heads-upa z Leah.

Finałowy pojedynek nie był pełen dramatycznych podwojeń, a samej akcji było raczej niedużo. Zinno powiększył swoje prowadzenie, a kiedy po kilkunastu rozdaniach przebił Leah, ten wszedł all-in mając A 3 . Anthony sprawdził z A A , na stole pojawiły się 10 5 2 3 5 i jasne było, kto wygrywa turniej.

Anthony Zinno odniósł historyczne zwycięstwo. Triumfator niedawnego WPT Fallsview, został najlepszym pośród 538 uczestników niezwykle trudnego turnieju. Oprócz drugiej wygranej z rzędu (trzeci gracz w historii, który tego dokonał), został po raz trzeci mistrzem WPT, dołączając do Carlosa Mortensena i Gusa Hansena. To również jego 7 cash w tym sezonie WPT, co oznacza wyrównanie rekordu, a przed nim jeszcze parę eventów.

Tym niesamowitym wyczynem raczej zapewnił sobie też tytuł Gracza Roku XIII Sezonu WPT. W kasie mógł odebrać ponad milion dolarów.

Wyniki finału:

Kolejny turniej WPT już za dwa dni. Rozpocznie się wtedy event WPT Bay 101 Shooting Star. Zbliża się też WPT Wiedeń.

Zdjęcie: Joe Giron – World Poker Tour.