Specjalista od pokerowych telli mówi, czy warto do gry zakładać okulary przeciwsłoneczne.
Blake Eastman to profesjonalny pokerzysta, założyciel szkoły Nonverbal Group i specjalista od języka ciała. Nowojorczyk publikuje na koncie Youtube filmiki w ramach pokerowej szkoły, w których opowiada o tellach i zachowaniu przy stole. W jednym z ostatnim postanowił opowiedzieć o grze w okularach przeciwsłonecznych.
Eastman mówi, że wiele osób pyta go o to, czy powinno się zakładać okulary przeciwsłoneczne do gry w pokera. Mówi, że mają one swoje zalety. Mruganie oka sugerować może wiele informacji o sile pokerowej ręki, można też zaobserwować zainteresowanie rozdaniem i to, jak bardzo jest skoncentrowany. Blake podkreśla, że jest to tylko część informacji, które zdradzają oczy i mięśnie je otaczające.
Specjalista mówi też, że gracze, którzy chcą uzyskać jakieś informacje o ręce rywala, muszą spojrzeć w jego kierunku. Okulary przeciwsłoneczne znacznie to ułatwiają, a rywale nie muszą wiedzieć, że na nich się patrzy. – Kiedy masz założone okulary, możesz znacznie łatwiej obserwować ludzi, bez ich wiedzy. Dzięki temu zmniejszysz też szansę na to, że twoja obserwacja zmienia coś w zachowaniu rywala. Eastman pisze również, że niektórzy mogą się po prostu czuć lepiej przy stole mając założone okulary, chociaż podkreśla, że to tylko jego teoria.
Blake podkreśla jednak, że istnieje też szereg niekorzystnych czynników, wynikających z tego, że przy stole gracz będzie miał założone okulary. Zauważa, że niektórym może dać fałszywe poczucie spokoju, które spowoduje, iż gracze będą mogli w innych sposób odczytać siłę ich ręki czy też zagranie. Pokerzysta zauważa też, że elementem gry w pokera jest rozmowa z rywalami, dzięki której uzyskać można jakieś informacje. Graczom w okularach może być ciężej nawiązać dobry kontakt z rywalami i okazywać emocje. Istnieje jeszcze kwestia spojrzenia. Mając okulary przeciwsłonecznie, nie zostaniemy drugim Mikiem McDonaldem: – Wpatrywanie się w kogoś przy stole może być czasem pomocną strategią. Mocno wierzę, że istnieje mniejsza szansa na wyblefowanie gracza, który ma mocniejsze spojrzenie, a zakładanie okularów może osłabić siłę takiego spojrzenia.
Najważniejszym argumentem przeciwko okularom przeciwsłonecznym jest jednak to, że po prostu ograniczają one pole widzenia i obraz, który widzimy, jest ciemniejszy.
Blake mówi, że przy stole pokerowym nie zakłada okularów przeciwsłonecznych, ale decyzja zależy oczywiście od samego gracza, który powinien przeanalizować plus i minusy takiego rozwiązania. Pokerzysta mówi jednak: – Osobiście uważam, że okulary i cokolwiek, co może zasłaniać twarz, powinno być zakazane przy wszystkich pokerowych stołach.
Cały film poniżej: