2012: zaspokojony głód + HH Review

5

Witam wszystkich w nowym, 2012, roku.

W tym odcinku nie będę rozpisywał się o celach założonych sobie na ten rok z prostej przyczyny – większość, o ile nie wszystkie, są pozapokerowe. Jeśli chodzi o pokera, chcę grać nadal profitowego pokera i powiększać swój bankroll. No i oczywiście unikać cash'ówek i Jackpota 🙂


NA GŁODZIE


Końcówka 2011-go nie była zbyt udana w moim wykonaniu. Od dłuższego czasu nie wygrywałem żadnego turnieju, co spowodowało u mnie olbrzymi głód wygranej. Moja gra stale przynosiła zysk, jednak brakowało mi tej dumy i radości ze zwycięstwa. Największe profity, co mnie bardzo dziwiło, przynosiły mi turnieje PLO Omaha. Raz zająłem w nim dobre, drugie, miejsce, ale niedosyt wciąż pozostawał.

Na szczęście rok 2012 zaczął się dla mnie bardzo dobrze. Wreszcie udało  mi się wygrać, a to za sprawą turnieju $1,000 Guaranteed Omaha 2R1A Rebuys z wpisowym 8$. Wejście do tego turnieju było całkowicie wbrew mojemu BM, jednak zdecydowałem się na taki ruch z powodu ostatnich niezłych wyników w turniejach w tej odmianie pokera. Decyzja się opłaciła i po dobrej grze w moim wykonaniu przytuliłem całkiem przyjemną sumę.

Głód częściowo został zaspokojny. Całkowicie jednak zaspokoiłem swoją rządzę wygranych w turnieju NL Hold'em, z którego nagrałem HH review, o czym później.


WYNIKI


Tourneys: 338

ROI: 314,0%

ITM: 35,5%

Cały czas miejsce 1sze jest najczęstszym miejscem (7,8%), które zajmuję, jeśli tylko dotre do pierwszej 10tki turnieju, co mnie bardzo cieszy.

Wykres:


ROOKIE CHALLENGE na bwin


Po zachwalaniu tego wydarzenia przez innych użytkowników PT, postanowiłem sprawdzić ów event.

Tak naprawdę, nie rozumiem ekscytacji ze zwyciężenia biletów na kolejne etapy tego challengu. Pierwsze 2 czy 3 wystarczy odejść od stołu, a reszta i tak się wybije, a my zdobędziemy bilet na kolejny etap. Na ostatnim etapie wystarczy grać najprostszego pokera i kiedy bad beaty nas ominą, nie ma innej opcji, żeby nie zdobyć ticket'ów na turnieje za 1,2$.

Kiedy je zdobyłem, zagrałem w 3 turniejach Double or nothing, co spowodowało wzrost bankrolla do 6$ i… na tym koniec 🙂

Nie chcę grać dwóch turniejów na raz, a większej ilości bez HM'a nie gram, gdyż bardzo odbija się to wtedy na mojej analizie przeciwników, a co za tym idzie i wynikach.

Wydaje mi się, że na bwin nie da się używać HM'a co mnie trochę martwi. Czy jest jakiś sposób, tylko do niego nie doszedłem? Proszę o odpowiedź.


ROAD TO WSOP 2012… FAILED


Tutaj nie będę się zbytnio rozpisywał. Na 888 działają stepy zaczynające się od 1$ do WSOP 2012. Postanowiłem zagrać w jednym. Step 1 wygrałem, za co zgarnąłem bilet na step 2 za 25$.

Niestety, step 2 zagrałem fatalnie, katastrofalnie, no w ogóle ćfe! Dostawałem dobre ręce, jednak zagrałem chyba najgorszy turniej w moim życiu i odpadłem niedaleko miejsc premiowanych biletem na 3 etap…

Stepy jednak działają jeszcze bodajże do końca stycznia i zamierzam jeszcze raz spróbować dostać się na WSOP 2012 🙂

Z drugiej strony, jeśli udałaby mi się taka sztuka, nie wiedziałbym co robić dalej – na początku swej pokerowej „kariery” za szczyt marzeń postawiłem sobie występ na tej imprezie 🙂


HH Review


Postanowiłem nagrać film z dzisiejszej sesji z turnieju kamerowego za 4,5$+0,5$. Podczas nagrywania zauważyłem masę błędów przeze mnie popełnionych, ale właśnie ku temu nagranie tego filmu miało służyć, z czego jestem zadowolony.

Nie posiadam takiej wiedzy, jak choćby Kuba brt, dlatego nie wiem czy będzie miał on (film, nie brt) jakąś wartość merytoryczną dla Was, zapraszam jednak do obejrzenia i oceny mojej gry w komentarzach.

Jest to moje pierwsze nagranie, więc proszę o wyrozumiałość. Nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać 🙂


Relaks


Skończył się sezon Dextera. Two and a half men bez Charliego Sheena to nie to samo, pierwszy odcinek nowego sezonu Californication nie napawa optymizmem, więc rozpocząłem poszukiwania nowego serialu.

Trafiło na wspomnianego już, bodajże przez Warsaw'a, Luthera. Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony przygód czarnoskórego detektywa.

Jeśli ktoś nie był, polecam wydać parę złotych i obejrzeć w kinie najnowszą część Sherlocka Holmes'a. Doskonała rozrywka, film w moim mniemaniu jeszcze lepszy niż pierwsza część. Siedząc w kinie, nie chciałem by się kończył, a ostatnią sceną liczę, że Guy Ritchie zostawił sobie furtkę na kolejną odsłonę Sherlocka, jeśli wpadnie w Jego ręce jakiś sensowny scenariusz.

Na koniec proponuję Wam zainteresowanie się serialem Luck: http://www.filmweb.pl/serial/Luck-2011-570077

Tetmatyka- myślę że interesująca wszystkich odwiedzających tę stronę. Na dokładkę doskonała obsada i dobry reżyser sprawiają, że Luck ukradnie trochę godzin z mojego życia.


To tyle, dzięki za uwagę i ewentualne komentarze.

Wygranych flipów, unikania bad beat'ów i realizacji celów w 2012!

Pozdrawiam,

ParanoidEyes

Poprzedni artykułJoe Hachem i Shane Warne poprowadzą turniej charytatywny
Następny artykułO wszystkim i o niczym oraz 100 pytań do…

5 KOMENTARZE

  1. Na początku mówisz że wczesną fazę grasz TAG ile ta faza trwa??? Bo wydaje mi się, że w miarę wcześnie grasz KJs, A10off więc raczej nie trzymasz się swoich założeń

    6:50 call z A7s imo błąd

    8:06 tego limpa z UTG z QJs też nie rozumiem

    78o vs AK fold pfr

    Dalej już mi się niechce oglądać. Imo wartość szkoleniowa raczej kiepska.

  2. Blog fajny, ale film nie trafia w mój gust. Rada: potrenuj nad strona techniczną ułóż sobie plan filmiku:D Sama wartość merytoryczna jest dość duża w mojej opinii:D Trochę ciężko mi się go ogląda. To tylko moje zdanie. Nie chciałem obrazić:D

  3. No ładniutko idziesz, pamiętaj o 10% rake dla mnie :). Filmiku nie oglądałem ~~, ale pochwalć się wypadało 1st place :D.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.