2. Welcome to the jungle.

2

Witam po dość długiej przerwie.

Była ona spowodowana dwiema chorobami które wykluczyły mnie z egzystencji na dobre 3 tygodnie… Przez ten czas oczywiście nie było mowy o pokerze czy innych przyjemnościach 😛 W cashierze czasem zdaje mi się widzieć 'kłębki pustynne' które toczą się po moich 17 dolcach (sic!).

Stwierdziłem, że czas wrócić do świata żywych (i bogatych :D). Nie mam zbyt dużego pola do popisu więc wymyśliłem sobie, że spróbuję zaliczyć jakiś golden shot który troszkę podbuduje moją sytuację.

Plan jest taki, że chowam za szafę zasady bankroll managementu i bustuję się do zera lub trafiam swojego outa na river i zaczynam coś na poważnie. Najlepszym pomysłem w tym wypadku wydają mi się micro mtt za ~2$, chyba że ktoś może polecić coś ciekawszego, jednak żeby to nie był sunday storm 🙂

Co dalej?

Wpłaty dokonywać nie będę, ponieważ trzymam sobie na czarną godzinę 3 stellary po 10$. Postanowiłem wrócić do korzeni i w razie gdyby plan A nie wypalił, to ponownie zaczynam grać cash. Myślę, że 15 BI na nl2 spokojnie wystarczy, a jeśli odzyskam motywację to jeszcze we wrześniu powinienem shotować nl5 z ~150$ (to już chyba będzie 5 raz :P).

Nie mam pojęcie co jest takiego w tych piątkach, że tak się nade mną pastwiły swojego czasu.

Przykro mi się robi, kiedy pomyślę, że więcej na temat pokera nie mam nic do powiedzenia… :/

Ale idźmy dalej.

Pozapokerowo, 2 września (czyt. za 4 dni) są moje urodziny, więc okolice tego dnia nie będą się nadawały do grindu 😀 Wracają też moje ulubione seriale – Sons of anarchy, Walking dead i trwające już Dexter i Breaking bad. Ogólnie jest tyle rzeczy które chłoną bezpowrotnie mój czas, że sam się zastanawiam kiedy obudzę się po 40stce i stwierdzę, że w końcu trzeba to nl2 odpalić 🙂

Z pewnością znajdą się też osoby (wraz ze mną), które czekają na 17 dzień września 😀 Czemu? Tego dnia premierę ma wyczekiwana przez miliony graczy na całym świecie (nie pokerowych :P) 5 odsłona serii… GTA 🙂

Sygnowana dumnym numerem V w kolorach amerykańskiego banknotu ma być grą totalną i takiej też się spodziewam, a co za tym idzie, trzeba będzie zakupić dodatkowe chłodzenie do xboxa 🙂

Wypadałoby też zafundować dziewczynie jakieś kolonie, żeby się nie nudziła, ale wtedy mógłbym umrzeć z głodu i wycieńczenia 😀

To by było na tyle z tego co widzę.

Dzisiejszy wpis był dość luźny, na przyszłość spróbuję się bardziej skupić na sprawach stricte pokerowych, chyba, że taki format Wam pasuje 🙂

Oczywiście dam znać od razu jak wprowadzę mój plan w życie i postaram się na bieżąco informować o postępach.

Dzięki za uwagę i do następnego :)!

PS

Coś głębszego na dziś… i nie jest to nic do picia 😉 Polecam wysłuchać ze zrozumieniem, właściwa akcja od 1:50 🙂

PS 2

Ten typ na zdjęciu na początku wpisu to nie ja 😀

Poprzedni artykułO WSOP 2013 main event i o planach na najbliższe tygodnie…
Następny artykułFloryda: Blair Hinkle zwyciężył, Seiling grała dla chłopaka

2 KOMENTARZE

  1. Nie omieszkam popróbować w satelitkach 🙂 Niestety ze względu na wymiar pracy nie mam możliwości uczestnictwa we wszystkich turniejach w miesiącu, trochę szkoda bo nowa formuła i soczyste nagrody za generalkę kuszą :/

  2. Albo taka propozycja:dobuduj się jeszcze trochę(do 22$) na nl2 i do boju 1września na SundayPL!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.