104 pokerzystów z milionem w 2016 roku! Ilu w 2017?

1

W 2016 roku aż 104 pokerzystów skończyło zmagania z przynajmniej milionem dolarów wygranym przy stołach. To absolutny rekord, ale może się okazać, że przetrwa jedynie do końca bieżacego roku…

W zeszłym roku pobito przy pokerowych stołach ciekawy rekord, który przeszedł jednak bez większego echa w środowisku. Ponad stu graczy zarobiło w turniejach na żywo przynajmniej milion dolarów. Takiego wyniku w historii światowego pokera jeszcze nie notowaliśmy.

W 2017 roku szansa na pobicie tego wyniku jest jednak dość spora. Wynika to z faktu, że ostatnio wielkim powodzeniem cieszą się turnieje high roller, które regularnie skupiają uwagę najlepszych graczy na świecie. Tylko przez dwa pierwsze miesiące 2017 roku aż jedenastu graczy ma na swoim koncie przynajmniej milion dolarów.

Rok 2016 był pierwszym, w którym udało się pobić liczbę stu pokerowych milionerów. Liderem tej klasyfikacji jest oczywiście Fedor Holz, który przez dwanaście miesięcy zgarnął aż 16,5 miliona dolarów. Tuż za nim na liście znajduje się zwycięzca Big One for One Drop, Elton Tsang z wygranymi w wysokości ponad 12 milionów dolarów. Aż jedenastu pokerzystów osiągnęło wynik minimum 5 milionów, a dwudziestu co najmniej 3 milionów.

Jak kosmiczny jest to wynik pokazuje historia turniejów live. Jeszcze 15 lat temu, w 2002 roku, pokerowych milionerów było jedynie… trzech! Dwóch z nich to finaliści Main Eventu WSOP – Robert Varkonyi i Julian Gardner. Trzecia była Kathy Liebert, która sięgnęła po wygraną w PartyPoker Millions. Rok później po milion lub więcej sięgnęło już ośmiu graczy. Na czele listy stał wówczas Chris Moneymaker z wygraną w wysokości 2,5 miliona za wygrany Main Event WSOP. W 2004 roku liczba wzrosła do 23, a w 2005 do 41 pokerzystów.

W latach 2006 – 2012 liczba turniejowych milionerów oscylowała pomiędzy 58 do 68 rocznie, aby w 2013 roku osiągnąć poziom 80 zawodników. Miało to oczywiście ścisły związek z rozpoczęciem się mody na high rollery. W 2014 roku już 85 pokerzystów zanotowało na swoim koncie minimum milion „zielonych”, a w kolejnym roku liczba ta zwiększyła się o kolejnych pięciu. Rok 2016 to już 104 pokerzystów.

W pierwszych dwóch miesiącach 2017 roku już jedenastu graczy zarobiło przy stołach chociaż milion dolarów. Za chwilę po kolejny sięgnie zwycięzca WPT LAPC, który właśnie rozgrywany jest w Los Angeles. Dwóch zawodników przekroczy milion za chwileczkę, bo mają na koncie ponad 900 tysięcy. Poza tym aż 21 graczy przekroczyło już 500.000 dolarów w turniejowych wygranych. A sezon nawet się na dobre nie zaczął… Na czele tegorocznej listy mamy Bryna Kenneya z wygranymi w wysokości 2,3 miliona dolarów.

Gdy startowały największe high rollery mówiono wówczas, że to będzie jedynie krótkotrwała moda, która przeminie szybko i nie wróci. Czas pokazał jednak, że najlepsi wciąż chcą grać o wielkie kwoty i opłacać potężne wpisowe na poziomie 50, 100 czy 300 tysięcy dolarów. Czy wygranie „bańki” jest więc teraz tak naprawdę trudną sprawą? Dla tych najlepszych zapewne nie, ale lista graczy mogących sobie pozwolić na cykliczną rywalizację w tego typu eventach jest z pewnością mocno ograniczona, a zwykłego pokerzysty na takie atrakcje zwyczajnie nie stać.

Co jest więc warte więcej – milion wygrany w turnieju z horrendalnym wpisowym (najczęściej 30-50 osobowym) czy uciułany milion na wielu turniejach z mniejszym wpisowym i dużą frekwencją? Odpowiedź nasuwa się tu chyba sama.

źródło: www.pokerupdate.com/poker-opinion/2272-will-new-record-poker-millionaires-set-2017/

Poprzedni artykułSatelity PokerFever na PartyPoker – już dziś gramy o 5 gwarantowanych wejściówek!
Następny artykułTelewizja PokerVision wkracza do Stanów Zjednoczonych

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.