Hej!:)
Co u mnie? zmiany, zmiany. Maj zaczął się całkiem ciekawie 😀
Przez dzień na moim koncie miałem 0$ 🙂 Potem wpłynęła gotówka z promocji Money matrix i zabrałem się za odrabianie strat. Chęć szybkiego odrobienia mało co nie skończyła się kolejną katastrofą, ale ostatecznie wyszedłem z kryzysu obronną ręką. Dzisiaj po 58tys rąk wróciłem do stanu jaki miałem na koniec kwietnia. Mimo pozornie kiepskiej sytuacji jestem zadowolony z przebiegu mojego rozwoju pokerowego:) Zarabianie ostrego hajsu okazało się trudniejsze niż zakładałem, ale sukces przyjdzie. Przy wyzerowaniu konta nie uwzględniam oczywiście 300$/miesiąc które wypłacam w ramach promocji speed poker race. Te pieniądze pomagają mi się utrzymać i nie ma możliwości bym nimi grał.
Zmieniłem strategię gry. Gram obecnie Middle Stack Strategy na stołach SH speed nl10. Jeżeli ktoś testował ten wariant to wie, że jest to maszynka do wyrabiania rake'u. Skoro z gry nie mogę się przebić przez mikro to pomogę sobie zwrotami z pokerromu. Przy założeniach grania codziennie po 4000rąk (utrzymując nl10) w pierwszym tygodniu czerwca otrzymam dodatkowo:
140$ – wyścigi rake na PS
100$ – money matrix
300$ – speed poker race (nie wliczam do bankrolla)
113$ – rakeback za zgromadzone VPP
Póki co po połowie miesiąca jestem dokładnie w 1/2 drogi do ww bonusów także jest „na styk”:)
Oczywiście liczę na to, że z gry będzie też choć mały + no i może z jakiegoś VIP freerolla jeszcze jakieś drobne dojdą (750$ added ~50 osób gra – raz w tygodniu)
Utrzymanie aktualnej dyscypliny powinno pozwolić na przebicie 500$ w bankrollu na początku czerwca. Wówczas w moim zasięgu pojawi się NL20!! 🙂 Dalsze plany przechodzą już w marzenia także wyliczenia na czerwiec opublikuję na koniec maja.
Po drodze na szczyt muszę jeszcze pokonać sesję na studiach i wprowadzić nawyk zdrowego stylu życia. Póki co rozpisałem harmonogram dnia uwzględniający 5h gry/nauki w pokera i 3h projektowania w ramach studiów. Plan jest ambitny by zaliczyć po raz pierwszy w życiu sesję w czerwcu. Śmieję się pisząć to ale naprawdę w to wierzę 😀
Dodatkowo godzinę dziennie przeznaczam na siłownię. Mam 194cm wzrostu i 85kg także rozejrzę się na dniach za jakąś dietą żeby przybrać parę kg w mięśniach. Nie interesuje mnie postura selekcjonera w klubie a raczej dobra kondycja fizyczna by móc 15 kilogramowego syna nosić na barkach przez cały dzień po górach. W najbliższych planach mam też codzienny rower. Kolana mi wysiadają i muszę im jakoś pomóc:) Mieszkam 100m od morza i drogi rowerowej łączącej Gdańsk z Sopotem, więc czas to wykorzystać.
Wracam do grindu, powodzenia i pamiętajcie:
Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają!
Jak do jutra utrzyma się w Gdańsku taka pogoda jak jest teraz to na ścieżce rowerowej pomiędzy Brzęźnem a Sopotem pewnie korki się porobią:)
Heh masz rację. Zaopatrzyłem się w fotelik Hamax sleepy dla młodego z możliwością odchylenia żeby mógł spać i zaczynamy w weekend rowerowy sezon. Tłum będzie na bank, ale co tam:)
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.