Termin rozprawy, w której oskarżony o organizowanie nielegalnych rozgrywek pokerowych jest Tobey Maguire, został ustalony na 30. stycznia 2012.
Aktor został pozwany przez prokuraturę stanu Kalifornia na kwotę ponad $300,000. Maguire twierdzi, że wygrał od biznesmena Bradleya Rudermana $187,000, ale przyznaje też, że stracił do Rudermana $168,500, co powinno zrównoważyć jakąkolwiek odpowiedzialność w tej sprawie. W swoim kontrpozwie, twierdzi, że gry były całkowicie legalne. Wygrane, Maguire otrzymał w siedmiu przelewach, pomiędzy czerwcem 2007 a majem 2008.
Wśród osób, które uczestniczyły w grze są między innymi Matt Damon, Ben Affleck i Leonardo DiCaprio. Oprócz nich wymienia się biznesmenów Alexa Goresa oraz Andrew Sassona, byłego prowadzącego High Stakes Gabe'a Kaplana i zawodowego pokerzystę Dana Bilzeriana.
Brat Dana Bilzeriana (który również został pozwany), Adam, w wywiadzie dla magazynu ,,Star” powiedział, że wpisowe wynosiło od $40,000 do $200,000.
W pozwie przygotowanym przez prokuraturę zaznaczono, że turnieje odbywały się dwa razy w tygodniu, w luksusowych apartamentach Beverly Hills Hotel, Four Seasons oraz w Viper Room na Sunset Boulevard.
Według dokumentów sądowych, obie strony mają czas do 30. listopada 2011, na przedstawienie dowodów oraz swoich świadków. Sprawa odbędzie się przed Amerykańskim Sądem Upadłościowym w Los Angeles.
Przypomnijmy, że cała sprawa wyszła na jaw przez przypadek i jest związana z Bradem Rudermanem, który obecnie odsiaduje wyrok 10 lat w więzieniu w Texasie za defraudacje i oszustwa, jakich dopuścił się jako doradca finansowy. Ruderman był prezesem Ruderman Capital Partners- jego firma działała w oparciu o system Ponziego (taki sam jak w sprawie Bernarda Madoffa). W ten sposób zdefraudował 25 milionów dolarów. Według prokuratury Ruderman, chcąc odzyskać zdefraudowane pieniądze, brał udział we wspomnianych rozgrywkach, gdzie stracił 5,2 miliona dolarów, które należały do jego klientów.