Emocje jeszcze dobrze nie opadły po drugiej edycji King of The Hill, a rywalizacja o miano „króla” powraca już za kilka dni. Olivier Busquet będzie bronił tytułu!
King of The Hill okazało się być ciekawym sposobem na zainteresowanie pokerowej społeczności nieco bardziej świeżym pomysłem na pokera na Twitchu. Pierwsze dwie edycje oglądało kilka tysięcy osób.
Pierwszym mistrzem King of The Hill został Phil Hellmuth. Pokerzysta pokonał po drodze Douga Polka i Daniela Catesa, aby ku zaskoczeniu widzów wygrać 200.000$. Druga edycja, w której Phil powrócił, aby bronić tytułu, wywołała jeszcze większe zainteresowanie. Hellmuth w swoim meczu przegrał ze znanym streamerem Parkerem Talbotem, a ten w finale podejmował Oliviera Busqueta.
Specjalista od heads-upów pokonał wcześniej bez problemów Shauna Deeba. W finale dostaliśmy znowu emocje, ale dobra gra Busqueta połączona z niezłym runem dały mu zwycięstwo i 200.000$.
Trzecia już edycja turnieju odbędzie się za kilka dni, w dniach 25 i 26 października. Akcja będzie się tym razem działa w Filadelfii, a Busquet powróci, aby bronić tytułu. Wydaje się, że tym razem może mieć nieco cięższe zadanie. Zagrają bowiem Brandon Adams, Scott Blumstein i Dan Colman.
Adams to pokerzysta, którego znamy zarówno z gier cashowych, jak i z turniejów. Uczestniczy w high rollerach (wygrywał między innymi na Poker Masters), a niedawno gościł w nowej wersji Poker After Dark. Scott Blumstein to tegoroczny mistrz Main Eventu World Series of Poker i ciekawie będzie go zobaczyć znowu w akcji. Dan Colman to z kolei świetny gracz turniejowy, podobnie jak Busquet (jego bliski przyjaciel) znakomity specjalista od heads-upów.
Busquet znowu faworytem? Niekoniecznie…
Zasady rywalizacji nie zmieniają się. Wpisowe wynosi 50.000$, a zwycięzca weźmie wszystko. Zarówno pojedynki półfinałowe, jak i finał grane są do dwóch zwycięstw, przy czym finał ma bardziej deepstackową strukturę.
Doug Polk, który komentował będzie trzecią edycję, rozlosował wczoraj pary półfinałowe. W pierwszym pojedynku zmierzą się Scott Blumstein i Brandon Adams, a w drugim Olivier Busqet i Dan Colman! Te pojedynki już w środę w nocy z 25 na 26 października. Finał rozegrany zostanie dzień później.
PokerShares typuje, że największe szanse na triumf ma Dan Colman!
Kto zgarnie 200.000$? Dowiemy się już za kilka dni!
