Czasami przesadza się w ocenie niektórych zagrań nadużywając słów takich jak: niesamowity, fantastyczny, wspaniały. Tym razem nadużycia z pewnością nie ma.
Rozdanie to pochodzi z turnieju European Poker Tour Berlin z kwietnia 2011 roku.
W turnieju pozostawało już tylko 17 zawodników, gra więc powoli wkraczała w decydującą o miejscach na final table fazę. Wtedy doszło do rozdania, po którym powinniśmy przestać pisać o ustawianych softach. W rozdaniu bierze udział trzech graczy, a krupier wykłada bardzo ciekawego flopa. Ciężko chyba wyobrazić sobie flop, który lepiej trafiałby w karty każdego z trzech zawodników. Dwa super silne układy plus draw do koloru na krótkim 6-osobowym stole. To się musiało skończyć allinami…
Ale się nie skończyło, a wszystko za sprawą trudnego do wytłumaczenia, ale genialnego foldu w wykonaniu Holendra Joepa van den Bijgaarta.
W relacji z tego turnieju słychać jak po zagraniu Wilinofsky'ego Holender mówi do siebie „Mam bardzo silną rękę, ale nic tutaj nie biję”. Naprawdę nic? Czy Wilinofsky nie mógłby mieć tam A2, AK, AQ, drawu do trefli albo blefu? Warto zwrócić uwagę, że 3-betując na flopie Holender zaangażował 1/3 swojego stacka i pomimo aż takiego „związanie się z pulą” potrafił przeprowadzić analizę, która doprowadziła go do słusznego wniosku o spasowaniu swoich kart. Być może Holender wiedział coś więcej o Wilinofskym z poprzednich rozdań, bowiem to znakomite zagranie jest ciężko wytłumaczyć racjonalnie.
Wilinofsky jest zdecydowanym chipliderem i może on podejmować większe ryzyko niż inni zawodnicy z mniejszymi stackami. Oczywiście można powiedzieć, że obstawianie Wilinofsky'ego na AK czy AQ to przesada bo chcąc grać o stack 50 big blindów tylko z top parą mocno overplay'uje swoją rękę. Jednak czy na pewno nie mógłby on tam mieć takiego układu? Przecież po tym jak przeciwnik zagrał za 1/3 puli Wilinofsky nie może rozważać zagrania call i fold na turn lub river. Jeśliby więc uznał, że jego układ może być tutaj dobry to stawia Holendra na allinie tak samo z top parą jak i setem. Wydaje się, że właśnie biorąc pod uwagę wielkość stacków (bardzo duży Wilinofsky'ego i 1/3 stacka Holendra w puli) zagranie Bojgaarta zasługuje na olbrzymi szacunek.
Ostatecznie turniej w Berlinie i tak wygrał Wilinofsky, a Holender ukończył grę tylko na 7 miejscu, ale tak naprawdę ten genialny fold oznaczał dla Bijgaarta o €80,000 większą nagrodę (za 17 miejsce było tylko €20,000, a za 7 już €100,000).
z tego co wiem podejrzal mu karty
Wilinofsky rozdanie wcześniej (czy też kilka – ten sam poziom blindów) miał również AA. Prawie zestackował tym dobrego gracza, Daniel’a Pidun’a, na boardzie 44723 tęcza – Pidun miał tutaj 88. Pokazuje to dość wystarczająco wizerunek wilinofskiego. Dlatego właśnie ten fold był niesamowity.
Polecam obejrzeć wszystkei odcinki EPT Berlin sezon 7, dostępne na pokerstars.tv . To rozdanie miało miejsce w 4 odcinku.
Jeśli ktoś również chce zobaczyć „na żywo”
http://www.youtube.com/watch?v=38pgG54eDTo
Podsumowujac Pawcio powinien skonczyc robic smieszne analizy/artykuly aby na sile zrobic newsa – wiekszosc komentarzy uderza w sedno.
22-3 układy. 99-1, AA-1. Czyli Rion, spokojnie możesz takie układy też brac pod uwagę.
„Set AA oraz 99 w związku z tym, że mamy A9 na ręce możemy z obliczeń wykluczyć bo jest to tak mało prawdopodobny spot, że nie musimy go rozpatrywać” . Może Rion nie zauważyłeś, że takich układów jest mało, ale są vs A9 zdecydowanymi % faworytami. Jakiego range byś nie wrzucił, to te układy bedą zmieniac wynik o coś koło 5%.
„Jakiego range byś nie wrzucił, to te układy bedą zmieniac wynik o coś koło 5%” – dlatego napisałem, że można ich nie brać pod uwagę, bo zmieniają wynik bardzo skromnie..myślę, że te 5% to przesadzone 🙂
No ale jak jesteś takim matematyczno doktrynalnym rozkminiaczem, to chyba powinieneś je brac pod uwagę. Albo nie brać 22. Procentowo waga 99 i AA jest wieksza niz 22. Są układy 2 vs które mamy 4%. 22 to układy 3 vs które mamy 16%. Wagowo te dwa układy których nie bierzesz pod uwagę mają wiekszy wpływ na wynik, niz te 3 które bierzesz pod uwagę.
Pozatym. Zastanawia mnie co trzeba mieć w głowie, żeby w ten sposób takie rozdanie oceniać. Kolesie grają turki z najwyższą pulą. W grze zostali najlepsi. Koleś Podejmuje świetną decyzje…a tutaj kolesie dostający bencki na micro z pozycji wyjasniacza piszą, że decyzja jest zła i już. Czy to nie jest tak, że oni takich jak ty, czy ja zlali bezproblemowo po drodze na te stawki? Czy nie może być tak, że ktoś kogoś bardziej obstawia na X układ, niz na Y choc oba sa prawdopodobne?
http://www.youtube.com/watch?v=pnexYvPtYew
Jak żle zagrał to rozdanie Chan? Zrób analize i napisz jak zle to zagrał, a potem weż pod uwagę co sam gracz mówił po rozdaniu. Potem wrzuć sobie do pokerstova i zadzwoń do Chana i mu wyjasnij. Może powinieneś zostać ich coachem?
Tak tak, Wilfonsky sprawdził z buttona z 92 … -.- Jakby większość z Was pomyślała trochę głębiej, to byście się zorientowali, że zapewne zarówno Wilfonsky jak i kolega od A9 doskonale wiedzą o sobie nawzajem, ze są wygrywającymi i dobrymi graczami. Jedyna ręka która tutaj bije to tak naprawdę A2 i NIE MA więcej gorszych rak, które Wilfonsky tak zagra, bo doskonale widzi, że Bijgaart jest scommittowany. Przecież on doskonale wie, ze przeciwnik nie zagra w ten sposób blefu tak naprawdę nigdy, bo było by to czyste szaleństwo z jego strony, więc nie zagra tutaj all in z gorszą ręką typu nawet załóżmy 43s prawie nigdy, a z range’em A2, 22, 99, AA i A9 nie opłaca mu się tego sprawdzać ( chyba, bo oceniam to troche na oko ). Nawet gdyby okazało sie, ze nawet vs taki range to zagranie jest minimalnie EV+, to na Boga, ale to jest półfinałowy stół EPT, graja tutaj o naprawdę ogromne pieniądze, więc w takich spotach to można sobie easy snap callowac ale we wcześniejszej fazie turnieju bądź w turniejach o nieco niższym wpisowym oraz niższym poziomie przeciwników.
Podsumowując, oczywiście uważam ze 99% graczy na świecie sprawdziło by to uważajac ze maja absolutnego nutsa. Natomiast Bijgaart zlevelowal sie z przeciwnikiem fantastycznie i bardzo trzeźwo ocenił to zagranie nie z punktu widzenia tego, ze ma przecież 2 top pary, ale jak już wyżej wspomniałem w swoich wypocinach prawdopodobnie genialnie jak na taką chwilę przeczytał przeciwnika.
Sorry że tak się rozpisałem, ale ciężko mi było ująć to w krótszy sposób.
Pozdro
Moim zdaniem na AA to go nie obstawił, raczej pomyślał sobie „nawet jeśli na flopie jestem z przodu to board jest na tyle mokry, że szybko sytuacja może się odwrócić, lepiej to odpuszcze, jeszcze 30BB zostało i mogę zająć trochę wyższe miejsce”
Też mi się tak wydaje, że pomyślał:
Flush albo straight drowa to ma na 100% – a może ma jakieś 34 drzewka ….tak czy siak na 35-40% odpadam z turnieju( dla mnie to trochę za dużo ) a jak ma jednak to AA/99/22 to jest już death – tak więc odpuszczę, mam jeszcze 30bb mogę spróbować zagrać inaczej w innych spotach.
raczej amazing fold, ale jak mi powie, ze obstawil go na AA to nigdy nie uwierze.. 😀
A może jakiś pros stwierdzi, że fold był fatalny ? Oceniamy rękę nie w kontekście pojedynczego rozdania a long runa i zrobienie foldu w takiej sytuacji na zakres przeciwnika to poważny matematyczny błąd. Jedyny układ jaki nas bije, który powinniśmy poważnie rozważać to 22 ( ale obstawienie przeciwnika na jeden układ to poważny błąd ) Set AA oraz 99 w związku z tym, że mamy A9 na ręce możemy z obliczeń wykluczyć bo jest to tak mało prawdopodobny spot, że nie musimy go rozpatrywać – wszystkie pozostałe układy Ax + każdy flush drow + 29 jest w zakresie przeciwnika i go bijemy – FOLD może i dobry w tym rozdaniu ale tylko i wyłącznie dlatego, że mamy do czynienia z ultra rzadką sytuacją i przeciwnik trzyma AA – a tak to FOLD kompletnie błędny.
To tak jakby ktoś miał Pokera i zrobił fold i akurat by mu się udało bo przeciwnik miał pokera oczko wyżej – są pewne układy i sytuacje gdzie robienie foldu tworzy z nas graczy mocno przegrywających.
Tak więc dajcie mi taką sytuację na stole to nie wrzucę 99 na 100 razy całego stacka do puli tylko 100 na 100 razy.
Chyba trochę ciężko mówić o long runie w półfinałowym stoliku ept… nie sądzisz ze to pojecie traci trochę sens?
stad ten caly fold 😉
To jest właśnie ciekawa dyskusja – bo albo gramy w kontekście „long runa” cały czas nie zależnie od tego czy to jest stolik finałowy albo robimy jakiegoś pojedynczego shota na turniej na który nas nie stać i popełniamy matematycznie złe decyzje byle żeby osiągnąć jak najwięcej w tym jednym turnieju ( ale to drugiej podejście jest nie zgodne z bankroll managment ).
Jeżeli w jakimś turnieju jest w okolicach final table to jeżeli gram zgodnie z BM to na takie turnieje powinno mnie być stać cały czas = będę często zajmował wysokie miejsca = muszę grać rozpatrując to z tego punktu widzenia.
Jeżeli do podejmowania decyzji za główną wytyczną obierze się, że to jest final table turnieju w którym już nigdy nie zagram to dochodzi się do absurdalnych przemyśleń, że warto spasować AA pre flop vs 1 przeciwnik bo to nam umożliwi wyciągnięcie wiekszego value ( mamy dużo żetonów ) w tym pojedynczym turnieju – co zresztą będzie prawdą, ale taka logika zaprzecza pokerowym umiejętnością i ubliża idei: „poker to gra umiejętności”
moim zdaniem rozdań z takich turniejów jak EPT nie można rozpatrywać w kontekście long runa. Myśle że gracz foldujacy doskonale zdawał sobie sprawe jaką decyzje powinien podjąc tak by matematycznie była prawidłowa, jednak poker turniejowy live jest chyb jednak o wiele mniej „matematyczny” niż niektórzy tu pisza. Chodzi mi o wieksze niż online znaczenie takich czynników jak gameflow, ready na innych graczy, wywieranie bezpośredniej presji, trash talki, stres, obecność wielu innych osob dookoła
Dokładnie tak, ja jeszcze dodam, że gdybyśmy mieli liczyć na long runa musielibyśmy grac te turnieje regularnie przez całe życie aby próbka była przyzwoita…
Sami prosi widzę. Każdy z was wrzuca tutaj całego stacka.
jak dla mnie do izi fold :s no chyba ,ze to turniej za dolara ^^
co my mozemy komentowac jak nie wiemy co sie dzialo przez wczesniejsze rozdania na tym stole…
Nie ogarniam, w waszych rozdaniach rozkminiacie czy zrzut kk preflop jest w danej sytuacji ok, a tutaj gosciu dostaje łatke bohatera bo zrzuca 2 pary na mokrym bordzie do 5-betu O_o
Do 4-betu jeśli już 🙂
faktycznie nie ogarniasz…
Wilnofsky- pokerzysta kompletny;
-Wilinofsky’ego Holender mówi do siebie „Mam bardzo silną rękę, ale nic tutaj nie biję”.
– Naprawdę nic? Czy Wilinofsky nie mógłby mieć tam A2, AK, AQ, drawu do trefli albo blefu?
Pawcio – mistrz cietej riposty LOL
Myślę, że ten fold można śmiało uznać za genialny 🙂
Nie za bardzo rozumiem co jest genialnego w foldzie kiedy przeciwnik w najlepszym dla nas wypadku ma seta dwójek. Dobry, poprawny fold i tyle. AQ, AK? Pawciu proszę Cię nie zajmuj już się więcej analizami. Pozdrawiam
a Ty lepiej więcej nie komentuj bo wrzucasz stack do puli w tej sytuacji pewnie 99 na 100 razy
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.