Czas na kolejny przegląd najciekawszych wpisów polskich pokerzystów z social mediów. Jednym z głównych tematów wciąż jest oczywiście Euro 2016, ale nie brakuje też ciekawych wpisów stricte pokerowych.
Zaczynamy jednak od tego, co dzieje się właśnie we Francji. Na mecz z Niemcami wybrała się spora grupa naszych pokerzystów, a wśród nich byli między innymi Sosick, Janeeeeek i Kaczmarol.
Dla Kaczmarola szczególny był też dzień meczu z Ukrainą. Nasz pokerzysta świętował nie tylko kolejne zwycięstwo naszej kadry, ale też urodziny. Wszystkiego najlepszego!
Po powrocie z Paryża przyszedł czas na pokera. Janeeeeek uważnie śledzi między innymi zakład między Jasonem Mercierem, a Vanessą Selbst. Myślicie, że Mercierowi uda się sięgnąć po trzecią bransoletkę?
Tym sposobem przenosimy się na WSOP, gdzie wciąż walczy Dima Urbanowicz. Na razie nie jest to jednak zbyt udany festiwal dla Polaka.
W Las Vegas jest też inny z członków Teamu Silent Sharks, Przemysław Piotrowski. Podczas jednego z turniejów spotkał pokerzystę, który jest całkiem podobny do jego kolegów z teamu.
Spora liczba polskich pokerzystów pojechała w zeszłym tygodniu do Marbelli, gdzie dobywał się przystanek cyklu UKIPT. W kasie w Main Evencie i side eventach był między innymi Jesusisback.
Coraz mniej czasu (choć ciągle sporo) pozostało do tegorocznej edycji Battle of Malta, w której tradycyjnie powinno wystąpić sporo naszych graczy. Swój udział zapowiedzieli wstępnie członkowie PokerGround Pro Team.
Po stosunkowo słabszym okresie bardzo dobre wyniki znów osiąga Sickpastor – zarówno jeśli chodzi o turnieje, jak i gry cash. Oby tak dalej!
CuAt69UsdSnG wylosował natomiast mnożnik 240x na spinach za 100$. Niestety, naszemu pokerzyście nie udało się zgarnąć głównej nagrody.
Jeden z założycieli Smart Spina, iJustGamble, zdecydował się na wzięcie udziału w AMA. Zapytać o wszystko na Reddicie możecie go już dziś wieczorem!
Ytrer w przerwie między graniem w pokera mógł natomiast przetestować Vive VR – grę w wirtualnej rzeczywistości.
Na koniec powrót do sprawy sprzed trzech tygodni, czyli sceny pokerowej w „Barwach Szczęścia”. Jack Daniels dotarł do oświadczenia, z którego wynika, że scena ta nie była (na szczęście!) konsultowana z Pawłem Abramczukiem.
