Monika Żukowicz poluje na kolejny dobry rezultat podczas tegorocznego festiwalu WSOP. Nasza zawodniczka awansowała do dnia drugiego Ladies Eventu i dziś powalczy o wejście do ścisłego finału!
Event #51: 1.500$ No-Limit Hold'em Bounty
Czteroosobowy finał turnieju No-Limit Hold'em Bounty przebiegł bez większych zaskoczeń. Triumfatorem tego eventu został lider przed wznowieniem gry – Ryan Leng, który w heads-upie pokonał Estończyka Ranno Sootlę, który plasował się w czubie stawki przez trzy kolejne dni.
Po zakończeniu rozgrywki Leng był skory do rozmowy i chętnie opowiadał o drodze do zdobycia swojej pierwszej bransoletki WSOP. Ryan jest trenerem w jednej ze stajni coachingowych, co stawia przed nim kolejne wyzwania.
– To zmusza mnie do analizowania swojej gry, jak również przyglądania się grze innych zawodników w tym samym czasie. Sukcesywnie rozpatruję każdy element mojej gry. Wciąż biorę coachingi u Chance'a Kornutha, Nicka Petrangelo, Joe McKeehena. Wartość z możliwości omawiania gry z tymi wspaniałymi pokerzystami jest nie do opisania. Uczę się także od swoich uczniów. To coś niesamowitego i prawdopodobnie najlepsza rzecz, jaka spotkała mnie podczas pokerowej kariery – zostanie trenerem.
W trakcie podsumowania finału Leng najwięcej uwagi poświęcił swojemu rywalowi z heads-upa. Pokerzysta wspomniał także wzloty i upadki zaliczane w dniu trzecim (mające miejsce również przy udziale Sootli).
– Była cała masa zabawy. Wczoraj i dziś znajdowałem się na karuzeli – raz byłem chipleaderem, potem short stackiem, potem znowu chipleaderem. Grałem przeciwko naprawdę trudnym rywalom. Sootla to jeden z najcięższych rywali, z jakimi kiedykolwiek się mierzyłem, jest naprawdę dobry. Tak więc konieczność przejścia tak trudnego rywala w drodze do pierwszej bransoletki sprawiła mi dużo radości.
Leng w trakcie finału dysponował silną grupą wsparcia, w której znaleźli się m.in. wspomniany Chance Kornuth oraz najwierniejszy kibic Ryana – jego mama.
– Bardzo się cieszę, że moja mama mogła to zobaczyć. To coś niesamowitego. Ona dostaje wszystkie moje pokerowe trofea, pierścienie, jakiekolwiek puchary – wszystko znajduje się w jej domu. Tak więc bransoletkę również jej przekażę.
Wyniki końcowe:
1. Ryan Leng 272.504$
2. Ranno Sootla 168.329$
3. Jay Farber 121.329$
4. Christian Nolte 89.079$
5. Javier Gomez 65.799$
6. Russell Rosenblum 49.107$
7. John Gulino 37.034$
8. Mark Mazza 28.225$
9. Mikhail Semin 21.741$
Event #53: 1.500$ Pot-Limit Omaha Hi-Lo 8 or Better
Wczesnym przedpołudniem naszego czasu na ostatniej prostej znajdował się finał turnieju PLO Hi-Lo 8 or Better w iście gwiazdorskiej obsadzie. Wystarczy wspomnieć, że przy FT zasiedli Daniel Negreanu, Mike Matusow oraz Eli Elezra – żadnemu z nich nie udało się jednak dopiąć swego i sięgnąć po kolejną bransoletkę w karierze.
Sztuka ta udała się natomiast Josephowi Coudenowi, który w heads-upie rywalizował z Bruno Fitoussim. Amerykanin powracał do gry w dniu finałowym z drugim co do wielkości stackiem i ani na chwilę nie zniknął z czuba listy.
Niewiele brakowało, a również i w tym evencie bylibyśmy świadkami dodatkowego dnia potrzebnego do wyłonienia triumfatora. Dwójka pozostających w grze zawodników rywalizowała na dodatkowym poziomie blindów i zaledwie dwóch i pół minuty brakowało, aby otrzymali oni torby do pakowania żetonów.
Couden zdołał jednak trafić na flopie potrzebnego do połamania pary króli rywala, dzięki czemu zdobył pierwsze mistrzowskie trofeum WSOP, okraszone nagrodą w wysokości 244.370$.
– Od początku lata czuję się bardzo dobrze. Chciałem po prostu być skupiony. Dopóki nie popełniam błędów, czuję się w porządku z tym, że odpadam, to po prostu wariancja – powiedział po finale Couden.
Wyniki końcowe:
1. Joseph Couden 244.370$
2. Bruno Fitoussi 150.990$
3. Eli Elezra 106.183$
4. Mike Matusow 75.708$
5. Christopher Conrad 54.738$
6. Kim Kallman 40.141$
7. Dustin Pattinson 29.862$
8. Gregory Jamison 22.541$
9. Daniel Negreanu 17.268$
Event #55: 1.000$ Tag Team No-Limit Hold'em
Tylko 28 zespołów wystąpi w trzecim dniu turnieju drużynowego z wpisowym w wysokości 1.000$. Grono to zostało wyłonione z 242 teamów obecnych w dniu drugim. Pozycją leaderów może pochwalić się Team Koo w składzie Bon Koo i Bienvenido Caballero.
Boo i Caballero zapakowali stack w wysokości 828.000 żetonów, co pozwoliło im na wyprzedzenie zespołu złożonego z William Reymond i Ami Alibay (706.000 żetonów) oraz Adama Lamphere, Ao Chen i Yijie Zhang (705.000 żetonów).
Z rozsądnym staniem posiadania do gry powrócą także zespoły w składach Manig Loeser – Joelle Parenteau – Daniel Weinand (615.000 żetonów), Johan Lees – Jesse Mason (602.000 żetonów) oraz Salah 'Papa' Levy – Francis Mariani – Cord Garcia (585.000 żetonów).
Czołową dziesiątkę zamyka zespół Loni Harwood, do którego Amerykanka włączyła Haixę Zhang i Kelly Minkin (480.000 żetonów). Do gry w dniu trzecim przystąpi także Ryan Laplante walczący ramię w ramię z Jackiem Hardcastlem, Patrickiem Truongiem i Kevinem Gerhartem (245.000 żetonów).
Gra w planowo finałowym dniu turnieju drużynowego za 1.000$ wystartuje w południe czasu lokalnego. Poniżej prezentujemy natomiast chipcount, w którym widnieją kapitanowie poszczególnych drużyn.
Chipcount:
1. Bon Koo 828.000
2. William Reymond 706.000
3. Adam Lamphere 705.000
4. Manig Loeser 615.000
5. Johan Lees 602.000
6. Salah Levy 585.000
7. Gabriel Neto 546.000
8. Thomas Gangloff 504.000
9. Shalev Halfa 492.000
10. Loni Harwood 480.000
Wypłaty:
1. 175.805$
2. 108.608$
3. 76.797$
4. 55.016$
5. 39.936$
6. 29.380$
7. 21.910$
8. 16.565$
9. 12.700$
10. 9.875$
Event #57: 1.000$/10.000$ Ladies No-Limit Hold'em Championship
W czwartek rozpoczął się mistrzowski Ladies Event. W turnieju z wpisowym 10.000$ (9.000$ zniżki dla pań) zanotowano 696 wpisowych, z czego 104 zawodniczki wywalczyły awans do dnia drugiego. Wszystkie one mają również zagwarantowane miejsce w turniejowej kasie i wygraną w wysokości co najmniej 1.497$.
W gronie kwalifikantek do dnia drugiego jest zawodniczka, za którą fani pokera z Polski wyjątkowo mocno trzymają kciuki. Mowa tu rzecz jasna o Monice Żukowicz, która zajmuje aktualnie 43. lokatę ze stackiem w wysokości 32.900 żetonów.
Liderką przed startem gry w dniu drugim jest Xiaoqiong Liu, która zgromadziła imponujący stack w wysokości 174.000 żetonów. Za nią w klasyfikacji plasują się dwie inne pokerzystki, którym udało się przeskoczyć granicę 100.000 żetonów – Mesha James i Vesna Kuzmanic.
W poszukiwaniu rozpoznawalnych nazwisk na liście chipcountu musimy się w niego nieco mocniej zagłębić. 13. lokatę zajmuje obecnie Natasha Mercier (63.700 żetonów), a za jej plecami dostrzec możemy m.in. Danielle Andersen (56.500 żetonów), Lacey Jones (50.700 żetonów), Melanie Weisner (47.000 żetonów), Kristy Arnett (38.500 żetonów) czy Gaelle Baumann (37.000 żetonów).
Szansy na obronę tytułu nie będzie miała Heidi May, która pożegnała się z rywalizacją niedługo po zakończeniu przerwy obiadowej. Jej los podzieliły także m.in. Jennifer Shahade, Carol Fuchs, Ana Marquez, Samantha Abernathy, Sofia Lovgren, Muskan Sethi czy Vivian Saliba.
Poniżej podrzucamy chipcount czołówki po dniu pierwszym Ladies Eventu oraz wykaz wypłat dla najlepszych pokerzystek.
Chipcount:
1. Xiaoqiong Liu 174.000
2. Mesha James 130.200
3. Vesna Kuzmanic 102.700
4. Jill Pike 94.300
5. Hana Cho 90.400
6. Alexis Sterner 85.700
7. Tara Snow 81.400
8. Shannon Zigner 78.800
9. Lisa Costello 75.900
10. Tammy Abraham 72.500
——-
43. Monika Żukowicz 32.900
Wypłaty:
1. 130.230$
2. 80.444$
3. 55.812$
4. 39.334$
5. 28.167$
6. 20.499$
7. 15.167$
8. 11.411$
9. 8.732$
10. 6.799$